Falstart Interu


23 sierpnia 2009 Falstart Interu

Wielki pogrom zapowiadało niemal wszystko. Czego innego można się bowiem spodziewać, gdy naprzeciw siebie stają drużyny przedzielone latami świetlnymi w każdym aspekcie? A jednak! W futbolu wszystko jest możliwe.


Udostępnij na Udostępnij na

Naszpikowany gwiazdami światowego formatu Inter, aktualny Mistrz Włoch, dostaje na inaugurację rozgrywek niejako prezent – anonimową ekipę beniaminka Serie A, Bari. Dodatkowy sparing przed właściwym rozpoczęciem okazał się jednak dla „Nerrazurrich” gorzką pigułką do przełknięcia.

Ta mina mówi wszystko...
Ta mina mówi wszystko… (fot. bbc.uk.com)

Interowi nie pomógł nawet nowy duet łowców goli, czyli Eto’o i Milito. Ten pierwszy zdobył co prawda bramkę, ale dała ona tylko remis i w dodatku była efektem skutecznej egzekucji rzutu karnego. Po tak silnej drużynie nawet kibice przyjezdnych spodziewali się czegoś więcej.

Tymczasem to ich ulubieńcy od początku stwarzali sobie sytuacje strzeleckie. Piłkarze Bari dwukrotnie sprawdzali umiejętności Julio Cesara. Brazylijczyk interweniował po strzale Białorusina Vitalij Kutuzova. Zawodnik ten już kiedyś w Mediolanie występował, w drużynie lokalnego rywala Interu – AC Milanie.

Kutuzov zresztą należał do najjaśniejszych postaci po stronie gości, co dodatkowo utwierdziła tylko pechowa sytuacja sprzed przerwy, kiedy to Białorusin zwyczajnie potknął się tuż przed oddaniem strzału w sytuacji sam na sam z Cesarem. Po stronie gospodarzy brylował niezwykle aktywny Eto’o.

Wynik uległ zmianie dopiero w 56. minucie, za sprawą rzeczonego wcześniej rzutu karnego. Faulowany był Milito, więc to jemu można przypisać asystę przy golu Eto’o. Piłkarzy Bari taka sytuacja zachęciła tylko do dalszych, nawet zdwojonych ataków. Niestety, dobra dyspozycja Julio Cesara i nieco brak szczęścia sprawiły, że wielkiej sensacji nie było. Jest za to na pewno spora niespodzianka, bo za taką uznać należy remis. Vitalij Kutuzov dopiął bowiem swego w 74. minucie i dał gościom remis.

Komentarze
~ape (gość) - 14 lat temu

Dobrze ci tak Murinho, do Interu nic nie mam, ale
musisz się nauczyć przegrywać bo inaczej twoje dni w
Interze są już policzone.

Odpowiedz
~Bossfazer (gość) - 14 lat temu

No nieźle Inter, oby tak dalej...

Odpowiedz
DonHash (gość) - 14 lat temu

Murinho nie jest jakims wyjatkowym trnerem, co
osiagnal tylko wygral lige mistrzow z porto a tak to
najzwyczajniej przereklamowany

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze