Wakacyjne okno transferowe pełne było zaskakujących decyzji dotyczących zmiany klubowych barw. Jednym z najbardziej spektakularnych przedsięwzięć była wymiana Barcelony z Interem Zlatana Ibrahimovicia na Samuela Eto'o. Kameruńczyk jednak do dziś nie wie, dlaczego musiał odejść.
– Chciałem się dowiedzieć, dlaczego chcą mnie oddać innej drużynie. Nikt jednak niczego mi nie wyjaśnił. Nigdy nie otrzymałem odpowiedzi na swoje pytanie. Wciąż bardzo na to czekam. Nigdy nie krytykowałem trenera, kiedy wystawiał w pierwszym składzie kogoś istotnie lepszego ode mnie. Przecież wszystko zależy od postawy na boisku. Zasługiwałem na to, by grać każdej niedzieli. Jeżeli chodzi o Inter, to Jose Mourinho chciał mnie pozyskać od paru lat. Rozmawiałem z nim dwa albo trzy razy przez telefon i to ułatwiło mi podjęcie decyzji. – wypowiedział się Eto’o.