Eredivisie: Zapowiedź 26. kolejki


Szlagierem 26. kolejki ligi holenderskiej będzie niewątpliwie mecz pomiędzy FC Twente Enschede a PSV Eindhoven. Zwłaszcza dla gości będzie to niezwykle ważne spotkanie, jeśli chcą się oni liczyć w walce o wicemistrzostwo.


Udostępnij na Udostępnij na

FC Twente Enschede – PSV Eindhoven

Wicelider z Enschede jest na jak najlepszej drodze, aby zapewnić sobie prawo gry w eliminacjach przyszłorocznej Ligi Mistrzów. PSV Eindhoven, obecny mistrz Holandii, ma poważny kłopot, bowiem obecna piąta pozycja w tabeli nie gwarantuje gry w najpoważniejszych klubowych rozgrywkach Starego Kontynentu. W barwach gości na boisku na pewno nie ujrzymy Jasona Culiny, który pauzować będzie za czerwoną kartkę, otrzymaną w poprzedniej kolejce. Brak Australijczyka może być bardzo odczuwalny w szeregach „Boeren”, którzy w 25. serii spotkań przegrali z Heerenveen 2:3, mimo że prowadzili 2:1. Z kolei Twente wygrało swój mecz 1:0, pokonując ADO Den Haag.

Patrząc na formę obu drużyn w ostatnim czasie, to „Tukkers” wydają się być faworytem spotkania.

SC Heerenveen – FC Groningen

Gospodarze z Fryzji są w ostatnim czasie w bardzo dobrej dyspozycji, czego skutkiem jest awans na czwartą lokatę w ligowym zestawieniu. W odwrocie jest Groningen, które w poprzedniej kolejce doznało porażki 3:0 z AZ Alkmaar. Co gorsza, zagrożony jest występ Marcusa Berga, najlepszego strzelca w ekipie Rona Jansa. Poza tym na boisku nie ujrzymy na pewno Nicklasa Pedersena. Szwed nadal leczy uraz, którego nabawił się na początku obecnego roku.

NEC Nijmegen – AZ Alkmaar

Drużyna Arkadiusza Radomskiego stoi przed trudnym wyzwaniem, którym jest pojedynek z AZ Alkmaar. Lider Eredivisie nie przegrał już od 23 spotkań i trudno oczekiwać, aby rozpędzeni podopieczni Louisa van Gaala pozwolili sobie na wpadkę w Nijmegen. Radomski prawdopodobnie obejrzy spotkanie z perspektywy ławki rezerwowych, gdyż Polak nadal trwa w konflikcie ze szkoleniowcem NEC Mario Beenem. Iskierka nadziei w szeregach gospodarzy zaczęła się tlić po tym jak do Nijmegen dotarły informacje o kontuzji Sergio Romero. Bramkarz, a zarazem jeden z najsilniejszych punktów AZ, doznał kontuzji, która najprawdopodobniej wyeliminuje go z gry do końca sezonu.

De Graafschap – Heracles Almelo

Mecz szczególnie ważny dla polskich sympatyków Eredivisie. Wielce prawdopodobne, iż w pojedynku tym w lidze holenderskiej zadebiutuje Bartłomiej Pacuszka, który w ostatnim okienku transferowym wzmocnił ekipę Heraclesa. Obie drużyny czeka zażarta walka o utrzymanie w gronie najlepszych ekip w Holandii. Na lepszej pozycji zdają się stać goście, którzy nie tylko zajmują wyższą pozycję w tabeli, ale także mają szansę wykorzystać brak Bena Sahara i Stephana Kellera w szeregach De Graafschap.

Na pozostałych boiskach

Do Hagi przyjeżdżają piłkarze Ajaksu Amsterdam, którzy w ubiegłej kolejce pewnie pokonali Utrecht 2:0. ADO walczy o byt w lidze, co sprawia, że przed podopiecznymi Marco van Bastena ciężkie zadanie. Tym bardziej, iż gracze z Amsterdamu już niejednokrotnie zaskakiwali doznając porażek z niżej notowanymi rywalami.

Autsajder z Volendam staje przed olbrzymią szansą na opuszczenie ostatniego miejsca w tabeli. Gracze Fransa Adelaara prezentują w ostatnich meczach zwyżkę formy, a Vitesse Arnhem wcale nie jest rywalem nie do pokonania.

Balansująca na skraju bankructwa Roda Kerkrade jedzie do Utrechtu, który zapewne będzie chciał powetować sobie porażkę z Ajaksem. Nie będzie to łatwe zadanie, bowiem „Górnicy”, mimo ciężkiej sytuacji w klubie, potrafią się odpowiednio zmotywować, o czym świadczyć może wygrana w poprzedniej kolejce nad De Graafschap.

Walczący o grę w barażach Feyenoord Rotterdam jedzie do Bredy, aby tam spotkać się z miejscowym NAC. Podopieczni Leona Vlemmingsa mają nad swoim rywalem przewagę psychologiczną, ponieważ w tym sezonie pokonali oni już graczy Roberta Maaskanta. Przypomnijmy w grudniu ubiegłego roku na De Kuip było 3:1 dla „Kameraden”.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze