Eredivisie: Sensacja na Woudestein


W holenderskiej Eredivisie niemal co tydzień dochodzi do znaczących zmian w ścisłej czołówce, a na prowadzeniu regularnie zmieniają Ajax, Feyenoord i PSV. Tym razem na czoło tabeli wysunęli się obrońcy mistrzowskiego tytułu, dotychczasowi przodownicy z Amsterdamu sensacyjnie polegli bowiem w Rotterdamie.


Udostępnij na Udostępnij na

Danny Koevermans jest najlepszym strzelcem PSV w tym sezonie - przeciwko FCU do siatki trafił po raz dziesiąty
Danny Koevermans jest najlepszym strzelcem PSV w tym sezonie – przeciwko FCU do siatki trafił po raz dziesiąty (fot. psv.nl)

Na Woudestein Ajax pierwszą bramkę stracił już w 31. sekundzie, a fatalny błąd całej defensywy gości na gola zamienił Mitchell Pique. Drugie trafienie tuż po przerwie dołożył niezawodny Geert den Ouden, a honor Joden uratował Hedwiges Maduro, który wtoczył się z piłką do bramki po hańbiącej interwencji Ronalda Graaflanda. W grze Ajaksu brak było jakiegokolwiek pomysłu i podopieczni Adrie Kostera przez 90 minut bili głową w mur. Jeszcze w samej końcówce sytuację sam na sam ze Stekelenburgiem przegrał Johan Voskamp, a kilka chwil wcześniej Bas Nijhuis nie uznał bramki zdobytej przez Excelsior, dopatrując się spalonego. Gracze Tona Lokhoffa w obecności 3,5 tysiąca widzów ośmieszyli znacznie zamożniejszych rywali, pokonując Joden po raz pierwszy w historii swoich pierwszoligowych występów. Dla najmniejszej rotterdamskiej ekipy była to także premierowa zdobycz punktowa od blisko półtora miesiąca, co pozwoliło im na odbicie się od ligowego dna.

Alves znów trafia
Alves znów trafia (fot. sc-heerenveen.nl)

Niepowodzenie Ajaksu skrzętnie wykorzystali gracze PSV, którzy po wygranej z Utrechtem odzyskali przodownictwo w tabeli. Warto zaznaczyć, że aż trzy asysty przy golach strzelanych przez mistrzów Holandii zaliczali… rywale. Najpierw fatalny błąd popełnił bramkarz Franck Grandel, później nieudolność Sandera Kellera wykorzystał Danko Lazović, a na koniec piłkę na tacy wyłożył Perezowi Tim Cornelisse. Dzieła zniszczenia w 85. minucie dopełnił wprowadzony na murawę kilka chwil wcześniej Danny Koevermans, dla którego było to dziesiąte trafienie w tym sezonie. – Jestem rozczarowany, bo mieliśmy szansę nawet na wygraną – przyznał po meczu asystent Willema van Hanegema, John van Loen. Spotkanie z wysokości loży honorowej oglądął Huub Stevens, który przejmie stery w PSV latem przyszłego roku. Jego przyszli podopieczni, mimo okazałego zwycięstwa, zagrali jednak bardzo przeciętnie – trudno się więc dziwić, że uznany szkoleniowiec trybuny opuszczał z niezbyt wesołą miną.

W zupełnie innym nastroju znajduje się za to prowadzący FC Groninen Ron Jans – jego zespół, mimo plagi kontuzji, odniósł czwarte zwycięstwo w pięciu ostatnich meczach, co w ligowej tabeli zaowocowało awansem na szóstą pozycję. Na meczu z FC Twente zakończyła się fantastyczna passa SC Heerenveen, które jeszcze w piątek piastowało miejsce na ligowym podium. Po kartkowej karencji do gry wrócił Afonso Alves i od razu wpisał się na listę strzelców. Wciąż właściwej formy nie może znaleźć AZ Alkmaar, a grożący odejściem Louis van Gaal wystosował w kierunku klubowych władz ultimatum mówiące o transferowych planach na nadchodzącą zimę. Ważne zwycięstwo w konfrontacji z Vitesse odniósł broniący się przed spadkiem VVV, a obie bramki strzelił młodziutki Nordin Amrabat, na którego parol zagiął już podobno dyrektor techniczny Ajaksu Martin van Geel. W ciągu siedmiu najbliższych dni holenderskich piłkarzy czekają jeszcze dwie ligowe kolejki, po czym wszyscy udaną się na dwutygodniowy wypoczynek.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze