Giovani Dos Santos swoje występy na mundialu może zaliczyć do udanych. Meksykanin ma nadzieję, że w przyszłym sezonie przekona do siebie szkoleniowca Tottenhamu.
Spekulowano, że 21-latek na dobre opuści Tottenham podczas bieżącego okienka transferowego, lecz dobre występy na mistrzostwach świata sprawiły, że wydarzenia być może potoczą się inaczej. Sam zawodnik liczy na to, że swoją grą zyska uznanie Harry’ego Redknappa.
– Możliwe, że na mistrzostwa przyjechałem w najlepszym momencie mojego sezonu. Zawsze wierzyłem w siebie i jestem usatysfakcjonowany swoją postawą w RPA. W Tottenhamie po prostu nie miałem ani odrobiny szczęścia. Odnosiłem kontuzje, ciężko mi było się zaaklimatyzować, a w dodatku dostałem tylko kilka szans na grę.
– Uważam jednak, że dojrzałem, a wciąż jestem bardzo ambitny. Kiedy opuściłem Barcelonę, marzyłem, by odnieść sukces w Premier League – dalej uważam, że jest to możliwe. Mam dobre relacje z Redknappem i pozostałymi trenerami, więc zamierzam szukać dziury w całym. Po prostu uważam, że przy okazaniu cierpliwości i szansach na grę, mogę się tu sprawdzić. Muszę porozmawiać z klubem, by wiedzieć jak się na mnie zapatrują – lecz naprawdę chcę tu zostać – wyznał Dos Santos.
Napastnik dołączył do „Spurs” w 2008 roku, lecz nie zdołał wywalczyć miejsca w składzie. W przeciągu ostatnich dwóch lat piłkarz wystąpił w zaledwie siedmiu ligowych spotkaniach. W rezultacie był wypożyczany do Ipswich Town oraz Galatasaray.
Gio zasługuje na grę w najlepszych klubach świata
ma chłopak talent jest szybki,techniczne dobrze
wyszkolony i zabójczooo przystojny trzymam za ciebie
kciuki Gio te amo amore:)