Damian Radowicz: Niewiele zabrakło do zwycięstwa


13 listopada 2010 Damian Radowicz: Niewiele zabrakło do zwycięstwa

Damian Radowicz po raz pierwszy znalazł się wczoraj w wyjściowym składzie Widzewa w Ekstraklasie. Wychowanek ChKS-u Łódź zaliczył dobry występ, jego strzały z dystansu sprawiały sporo problemów bramkarzowi „Pasów”, Marcinowi Cabajowi.


Udostępnij na Udostępnij na

Widzew Łódź stracił gola w końcówce spotkania z Cracovią
Widzew Łódź stracił gola w końcówce spotkania z Cracovią (fot. slaskwroclaw.pl)

Pomocnik beniaminka nie był jednak usatysfakcjonowany rezultatem spotkania. Wierzył, że łodzian stać na zwycięstwo w spotkaniu z czerwoną latarnią ligi. Niewiele brakowało, a trzy punkty zostałyby w Łodzi, ale krakowianom w końcówce udało się doprowadzić do wyrównania.  – Szkoda końcówki, bo na pewno zostawiliśmy na boisku wiele zdrowia. Rzut karny był punktem zwrotnym w tym meczu – podkreślił 20-latek.

Radosław Matusiak nie wykorzystał jednak „jedenastki” i był to przełomowy moment spotkania:  – Wiedziałem, że jeśli nie strzeli Matusiak, to obudzi w nas jeszcze większe zaangażowanie i będziemy mogli wygrać, mimo iż graliśmy w dziesiątkę. Udało się, Adrian Budka strzelił gola na 2:1. Zabrakło niewiele, żebyśmy dowieźli zwycięstwo do końca spotkania.

Najnowsze