Starcie reprezentacji Czech z ekipą narodową Portugalii wydaję się walką na śmierć i życie... W końcu zagrają ze sobą dwie czołowe drużyny świata piłkarskiego, które na pewno będą chciały strzelić jak najwięcej bramek.
Spotkanie to najprawdopodbniej zadecyduje, która z tych drużyn zajmie pierwszą lokatę w Grupie „A”. Portugalia jak i Czechy wygrały swoje pierwsze spotkania. Nasi południowi sąsiedzi ograli 1:0 współgospodarzy Mistrzostw Europy 2008, Szwajcarów. Natomiast Portugalia zwyciężyła 2:0 z Turkami, po bramkach Pepe i Raula Meirelesa.
Trener Karel Bruckner najprawdopodobniej powtórzy taktykę z meczu z Szwajcarią – znów wystawi Kollera, a potem wpuści szybkiego Sverkosa na pod męczonych rywali. Portugalia na pewno od pierwszego gwizdka będzie „najeżdżać” na bramkę Czechów i dlatego Peter Cech będzie miał bardzo dużo pracy w tym spotkaniu i na pewno odegra ważną rolę w konfrontacji z drużyną z Półwyspu Iberyjskiego.
„Portugalczycy wygrywając z Turkami potwierdzili, że ich celem jest coś więcej niż tylko wyjście z grupy. Czesi grali z zawsze groźną Szwajcarią i również wygrali choć nie byli stroną przeważającą w spotkaniu. To będzie bardzo trudny mecz dla obu drużyn, ta ekipa która zdobędzie komplet punktów może być pewna awansu do dalszej rundy. Według mnie Karel Bruckner na pewno wymyśli coś ciekawego na to spotkanie i sądzę że jednak wygrają Czesi takim samym rezultatem jak w pierwszej kolejce” – mówi redaktor iGol.pl, Dominik Mucha.
Menadżer Portugalii, Scolari jak zwykle wystawi w pomocy dwóch graczy, którzy w szczególności pomagają Portugalii w rozkręcaniu gry, mowa tutaj o C. Ronaldo i Simao. Czy teraz Scolari wystawi w linii pomocy Quaresme? A może nadal będzie stawiać na tych samych zawodników? Wpuszczenie na murawę stadionu około 70 minuty meczu , właśnie Quaresmy czy też Naniego na zmęczonych Czechów może przynieść dużo dobra dla Portugalczyków.
To będzie dopiero trzecie starcie obu tych drużyn po rozpadzie Czechosłowacji. W ćwierćfinale Euro 1996 roku w Anglii, Czesi pokonali Portugalię po sławnym golu Karela Poborskiego, który w 53 minucie spotkania przelobował portugalskiego bramkarza Vitora Baię na Villa Park.
Portugalczycy wygrali z naszymi południowymi sąsiadami również raz, lecz nie był to mecz takiej samej rangi jak ten z roku 1996. Drużyna z Półwyspu Iberyjskiego pokonała Czechów 2:1 na Euro U-16 w roku 2000. W spotkaniu tym wystąpili Ricardo Quaresma, Raul Meireles oraz Czech, Tomáš Sivok.
Obie te drużyny zagrały na Euro 2004, Czechy odpadli w półfinale, a Portugalczycy w finale. Ekipy te zostały wyeliminowane z turnieju przez tego samego rywala – Grecję.
Zdenek Pospiech nadal leży chory w łóżku i „walczy” z grypą. Gracz FC Kopenhagi nie zagrał również w spotkaniu z Szwajcaria i na pewno nie wystąpi w środowym meczu. Menadżer Portugalii, Scolari ma wszystkich zawodników do dyspozycji.