W związku z nadchodzącymi wyborami na prezesa Realu Madryt w mediach pojawia się coraz więcej spekulacji na temat tego, kto zostanie nowym trenerem „Królewskich”. Po tym, jak "nie" Madrytowi powiedzieli Arsene Wenger i Carlo Ancelotti, prasa swoją uwagę skupiła na szkoleniowcu Interu Mediolan – Jose Mourinho.
Były trener FC Porto i Chelsea Londyn od 2008 roku związany jest trzyletnią umową z Interem Mediolan, jednak jak sam wielokrotnie powtarzał, jego marzeniem jest zwycięstwo w trzech najsilniejszych ligach europy. Zwycięstwa w Anglii i we Włoszech już osiągnął, teraz przyszedł czas na Hiszpanię.

Ostatnio wywołane zamieszanie wokół portugalskiego trenera mocno zdenerwowało prezesa mediolańskiego klubu, który zażądał od Mourinho wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Szkoleniowiec Interu przyznał w jednym z wywiadów, że człowiek, który zostanie trenerem Realu Madryt, będzie bardzo szczęśliwy, dodając, że on sam w Mediolanie zostanie na 99,9%.
Tajemnicze zachowanie Jose spowodowało ogromne poruszenie we włoskiej prasie. Dzisiejsze wydania gazet informują, że były trener Chelsea lada dzień podpisze nowy kontrakt z Interem, z kolei w Hiszpanii wszyscy przekonani są o odejściu Mourinho.