Liverpool już od pewnego czasu na krajowym podwórku nie radził sobie tak dobrze jak kiedyś. Całkiem niedawno kierownictwo klubu zmieniło szkoleniowca. Do tego odejście wymusił jeden z najważniejszych piłkarzy, Fernando Torres. Jak może wpłynąć to na postawę klubu z Anfield?

Kenny Dalglish wraca do Liverpoolu – ta wiadomość musiała ucieszyć wielu kibiców tego klubu. Kibiców mających nadzieje na powtórzenie sukcesów, jakie Dalglish odnosił w tym klubie przed laty. Zdobył przecież pierwszy w historii klubu dublet, a odchodził z niego wcale nie jako przegrany, lecz z powodów zdrowotnych. O powtórkę będzie mu jednak niezwykle ciężko. Liverpoolowi ciężko regularnie wygrywać nie tylko z najlepszymi, ale nawet ze średniakami z Premiership. Fani drużyny z Anfield Road w Dalglisha jednak wierzą. I wiary tej zapewne szybko nie utracą. Może to właśnie spotkanie z Chelsea okaże się tym decydującym, przełomowym?
Właśnie, spotkanie z Chelsea… Spotkanie szczególnie ważne dla jednego człowieka. Fernando Torres uznał, że czas na zmianę otoczenia. Za niebagatelną kwotę 50 milionów funtów zamienił Liverpool na Londyn. Jedno utracił bezpowrotnie – zaufanie fanów „The Reds”. Ci chyba nigdy nie wybaczą mu opuszczenia zespołu w tak trudnym dla niego sezonie. Czy ta decyzja była trafna przekonamy się pewnie za jakiś czas. O stałe miejsce w składzie Chelsea może mu nie być jednak łatwo. Ma przecież wielu klasowych rywali do miejsca w składzie. A jego debiutancki mecz, w którym niczym się nie wyróżniał i został zmieniony w trakcie drugiej połowy, pokazał, że na siłę na boisku nikt go nie będzie trzymał. Czy cena którą Torres może zapłacić za ewentualne trofea nie okaże się więc zbyt wysoka? Już niedługo w Liverpoolu nikt nie będzie za nim rozpaczał, Torres nie miał przecież w klubie aż takiej pozycji jak choćby Steven Gerrard. A przygoda Hiszpana w Chelsea może zakończyć się naprawdę różnie.

Wydaje się, że w Liverpoolu znaleziono godnych następców „El Nino”. Andrew Carroll był przecież wiodącą postacią w Newcastle, a w nowym zespole jego spory talent może wypłynąć na szerokie wody. Przed 22-latkiem z Gateshead pojawiła się spora szansa, którą zapewne będzie chciał jak najlepiej wykorzystać. Sprowadzenie Carrolla miało być alternatywą dla nieudanego transferu Luisa Suareza. Tymczasem Urugwajczyk również zawitał na Anfield. W Ajaksie nie był w tym sezonie aż tak skuteczny jak chociażby rok temu. Już w pierwszym meczu w nowym zespole pokazał jednak, że gole strzelać potrafi. Gra w Liverpoolu może być jednak dla niego sporym wyzwaniem. To, że pomiędzy Ajaksem, a czołowymi klubami Europy jest jednak spora różnica świetnie pokazuje przykład Klaasa-Jana Huntelaara, który również seryjnie zdobył bramki w drużynie z Amsterdamu. W silniejszych ligach europejskich nie był już tak skuteczny. Suarez wcale nie musi iść podobną drogą, wydaje się bowiem piłkarzem lepszym od Holendra. Dopiero okaże się jednak, na co tak naprawdę go stać.
Ostatnie kilkanaście miesięcy było niezwykle trudnym okresem dla Liverpoolu. Zmiany były potrzebne. Już niedługo dowiemy się jaki przyniosły on skutek. Klub z Anfield Road w angielskiej piłce zajmuje jedno ze szczególnych miejsc. Po zmianach piłkarze będą musieli pokazać, że na miejsce to zasługują. Może uda im się przywrócić klubowi dawny blask.
Jak dla mnie mogą nawet zaorać ten klub ;P
Nil Satis Nisi Optimum-EVERTON LIVERPOOL"The
Toffees"-to jest świetny klub z Liverpoolu;)
Twój Everton spadnie z ligi i skończy jak Leeds
albo Midelsborough.Wasz historia nie może się
równać z naszą.Czy wy kiedykolwiek graliście w
LM?Nie dość że Everton ma kilka punktów przewagi
nad strefą spadkową to jeszcze ten klub jest
zarządzany jak zespoły z 4 ligi polskiej.Latem
spodziewaj się wyprzedaży zawodników żeby
uregulować długi których The Reds już nie
mają.Niebawem to jeśli dojdzie do derbów MIASTA FC
LIVERPOOLU to tylko w jakimś pucharze bo Everton
będzie się tułać po kameralnych
obiektach.Naprawdę mając graczy klasy
Artety,Fellaniego,Cahilla,Sahy,Bainesa,Jagielki,Howar
da,Bilialietdinova czy Rodwella spaść z
ligi.Przynosicie wstyd Liverpoolowi jak miastu.A co
będzie jak się PL pożegnacie co nastąpi niebawem?
W zeszłym sezonie to The Reds balansowali nad
strefą spadkową i przegrywali wszystko co się da.
Widać, że nie znasz historii swojego klubiku, bo
Anfield był stadionem The Toffes. Twój Liverpool FC
został zarejstrowany jako Everton i dopiero
później zmienił nazwę, bo nie mogło być dwóch
takich samych klubów. Liverpool często miał farta
w historii, bo gdyby go nie miał już dawno by ten
klubik zaorali. Everton ma lepszych kibiców a w
Merseyside jest tylko jeden klub i nazywa się
Everton! Cieszcie się ze zwycięstwa nad Chelsea bo
w derbach nie bedzie tak łatwo. Nikt nie rozsprzeda
gwiazd bo problemy są na Anfield. To, że ty o nich
nie wiesz to nie znaczy, że ich nie mają. The Reds
to 3 w Anglii najbardziej zadłużony klub. Dla
porównania Everton jest 14. Sprawdz swojego dilera
bo cie oszukuje. Strzała! ;)
"Sprowadzenie Carrolla miało być alternatywą dla
nieudanego transferu Luisa Suareza. Tymczasem
Urugwajczyk również zawitał na Anfield." Suarez
miał już 28.01.11 pozwolenie na transfer więc w
jaki sposób ten transfer miał się nie udać???
Herezją jest pisanie w taki sposób o klubie który
wczoraj dokopał mistrzowi Anglii na ich stadionie.
To jaki jaki klub wolę-lubię,to tylko i wyłącznie
moja,jakże subiektywna sprawa więc z łaski swojej
niech się kibice FcLiverpoolu tak nie unoszą!...A Z
LIVERPOOLU LUBIĘ EVERTON-i tyle!!!:P
Gdyby Liverpool był zadłurzony to nie było go
dzisiaj w LE i w Premiership.A skąd by mieli 60 mln
na kupienie Suareza i Carrolla.W zeszłym sezonie
Liverpool utrzymywał się w środku tabeli a nie na
jej końcu.Everton ma lepszych kibiców-najlepszy
dowcip sezonu.Liverpool miał farta w historii
śmieszne jeśli miał to dlaczego jest najbardziej
utytułowanym klubem w Anglii?To Everton ma 4 punkty
przewagi nad strefą spadkową i kibiców którzy na
stadion przychodzą trochę poklaskać.Cieszcie się
ze zwycięstwa nad Chelsea bo w derbach nie będzie
łatwo.Kiedy derby?Dwa mecze już rozegrane.A w
pucharach nie mogą się spotkać bo obie drużyny
odpadły.I kto tu nie rozsprzedaje gwiazd Yobo,Yakubu
nie dawno bardzo ważni zawodnicy.A stać was tylko
na kupienie Muchy czy Beckforda.A ty marcin77 to nie
musisz komentować artykułu o The Reds zajmij się
swoim klubikiem.Myślałem że masz więcej
rozumu,ale nadzieja matką głupich.YNWA
@Marcin77
"W Liverpoolu sa dwa dobre kluby, FC Liverpool i jego
rezerwy." - Bill Shankly
Pozdrawiam cie goraco.
A i tak wszytko wygra Manchester :D
...
United oczywiście :) Jako kibic MU ciesze się że
Chelsea gubi punkty, nawet gdy pokonali ich
Scousersi.
Też myślę że obie ekipy z tego miast zajmą 1-2
miejsce. Arsenal 3 a Chelsea 4.
A ja mam nadzieję, że L'pool zajmie chociarz 4
msc-e, a Premiership wygra Arsenal, bo taka
możliwość chcąc niechcąc jeszcze jest :O
Hello! dkaebfa interesting dkaebfa site! I'm really
like it! Very, very dkaebfa good!