Po nieudanym sezonie ligowym nadchodzi czas rozliczeń w Celtiku Glasgow. Przed sześcioma tygodniami z pracą na Celtic Park pożegnał się Tony Mowbray, więc szefowie klubu Artura Boruca i Łukasza Załuski rozpoczynają poszukiwania nowego szkoleniowca. Wśród kandydatów do objęcia zespołu wicemistrza Szkocji wymieniany jest Ronald Koeman.

Były reprezentant Holandii pozostaje bezrobotny od grudnia ubiegłego roku, kiedy to został zwolniony z AZ Alkmaar. Według holenderskich mediów, Koeman rozważa objęcie posady menedżera Celitku Glasgow. Agent 47-letniego szkoleniowca, Ger Lagendijk, zapewnia, że jego klient nie otrzymał jeszcze żadnej oferty ze szkockiego klubu.
– Ronald odbył do tej pory tylko jedną niezobowiązującą rozmowę z przedstawicielami Celtiku. Owszem, wyraził zainteresowanie pracą w Szkocji, jednak to nie oznacza otrzymania jakiejkolwiek oferty. Jest jeszcze za wcześnie by mówić o tym, gdzie Koeman będzie pracował – uciął Lagendijk.
Nie wypowiem sie na ten temat , ale oddam głos Evrze
w tej sprawie :D?
Celtic jest takim szkockim Realem(oczywiście nie
biorąc pod uwagę budżetu klubu). Głośno tam
zawsze o wielkich transferach i nowych twarzach, lecz
najprawdopodobniej na plotkach się skończy. Jak dla
mnie Koeman powinien poszukać sobie pracy gdzieś w
Holandii .Patrząc na jego ostatnie osiągnięcia na
ławce trenerskiej. Kryzys Valencii w sezonie
2007/2008, który jednak dla "Nietoperzy" i Koemana
nie skończył się aż tak tragicznie z racji
wygranej w Copa del Rey,w kwetniu dwa lata temu. Czy
też jego 'wspaniała' przygoda z AZ Alkmaar w tym
sezonie ,podczas rundy jesiennej. Ronald Koeman
mógłby jeszcze bardziej namieszać w szeregach
Celticu. Wydaje mi się ,że na tą chwilę na ławce
trenerskiej powinien zostać Neil Lennon. Zna on ten
klub jak własną kieszeń(przynajmniej tak myślę,
bo kapitanem był dobrym). Należy dać mu trochę
czasu, w przypadku gdyby Celtic znowu trafił w
kwalifikacjach LM na wyżej notowanego rywala np.
Tottenham, Zenit, Unirea(moim zdaniem rumuńska
drużyna nie powinna mieć problemów z pokonaniem
Celticu) to narazie Pasterze mogliby liczyć tylko na
cud.
Najbliższa szansa awansu do LM dla Ceticu zapewne
trafi się w sezonie 2011/2012 ,jeżeli zdołają
wygrać SPL to będą grać w kwalifikacjach dla
mistrzów, bo jestem pewien ,że mistrz Szkocji w w/w
sezonie nie zagra już bezpośrednio w LM. Należy
pamiętać ,że Rangersów także opuścić może
wielu czołowych graczy np. Boyd, McCulloch, a nawet
kapitan Weir. To tyle na ten temat.
W najbliższy weekend kończy się sezon w nikogo
już nie interesującej(poza mną i jeszcze kilkoma
osobami) SPL. W sobotę walka o pierwsze miejsce w
grupie spadkowej i o utrzymanie, a w niedzielę o
przysłowiową pietruszkę. Hibs zapewne znów się
skompromitują z "Mandarynkami"(chyba ,że DUFC
przygotowujący się do arcytrudnego finału Scottish
Cup odpuszczą sobie mecz z drużyna ze stolicy
Szkocji). Rangersi powinni pokonać Motherwell, chyba
,że wystawią rezerwowy skład(czego bym nie
chciał).
Moje dwa ulubione kluby ze Szkocji czyli St.Johnstone
i Aberdeen nie będą faworytami swoich spotkań.
Muszą jednak dobrze zakończyć sezon, więc mam
nadzieję ,że obie ekipy nie zejdą z boiską ze
spuszczonymi głowami. Pozdro dla Ciebie Pysio.