Celtic gromi beniaminka


Celtic Glasgow w ubiegły wtorek nie dał rady Arsenalowi Londyn. Dzisiaj na „Celtic Park” przyjechał beniaminek z St. Johnstone.


Udostępnij na Udostępnij na


Podopieczni Tonego Mowbraya chcieli udowodnić, że cały czas potrafią zdobywać bramki. Wiadomo było, że beniaminek w starciu z byłymi mistrzami Szkocji nie ma większych szans. Od pierwszego gwizdka to Celtowie przeważali. W ciągu pierwszych 20. minut gospodarze mogli zdobyć co najmniej trzy bramki, a okazje marnowali Scott Brown czy Aiden McGeady.

W 21. minucie pierwszą bramkę w tym spotkaniu zdobył Fortune, który z narożnika pola karnego pokonał bramkarz gości. Francuz wyraźnie dostał skrzydeł i chwilę później mogło być 2:0. Czego nie zrobił Fortune, uczynił Maloney. Szkot wykorzystał doskonałe dośrodkowanie w pole karne i z ośmiu metrów zdobył drugą bramkę. Wynik 2:0 rozluźnił gospodarzy, co wykorzystali goście. W 37. minucie błąd, będącego w słabej formie Caldwella, wykorzystał Samuel i było 2:1.

Więcej bramek kibice w pierwszej połowie nie zobaczyli. Co innego po zmianie stron. W 53. minucie ponownie na listę strzelców wpisał się Maloney, a dosłownie minutę później drugą bramkę zdobył Fortun, który zupełnie dobił rywala. Zrezygnowany beniaminek zupełnie oddał pole gry Celticowi, co wykorzystał w 74. minucie Scott McDonald. Ostatniego gola w tym meczu i drugiego dla St. Johnstone zdobył Morris.

Hearts – Rangers

Jutro dojdzie do kolejnego ciekawego spotkania. Do Edynburga na stadion „Hearts” przyjedzie Glasgow Rangers. Mistrzowie Szkocji chcą w tym sezonie obronić tytuł i na stałe zdetronizować Celtic.

Pojedynek Hearts – Rangers wydaje się być bardzo ciekawy z jednego powodu – może dojść do zdobycia bardzo dużej liczby bramek. Gospodarze od początku sezonu prezentują się bardzo słabo. Jednak w futbolu nic do końca nie wiadomo. Glasgow Rangers będą chcieli zdobyć trzy punkty, a czy im się to uda, przekonamy się już jutro po godzinie 15.

Komentarze
~Pysio (gość) - 14 lat temu

Gromi??? szkoda , ze celtic nie był taki mądry z
Arsenalem.

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze