Cedric Bakambu – as w rękawie Marcelino


14 kwietnia 2016 Cedric Bakambu – as w rękawie Marcelino

Czy przed rozpoczęciem sezonu ktokolwiek byłby w stanie pomyśleć, że w drużynie Villarrealu, która do dyspozycji ma takie nazwiska, jak: Soldado, Baptistao czy Adrian, prym w ataku będzie wiódł 25-letni reprezentant Konga? Jeśli nie, to spieszymy z zapewnieniem – Cedric Bakambu jest w gazie i wcale nie zamierza schodzić na dalszy plan.


Udostępnij na Udostępnij na

Mówi o sobie, że lubi podejmować ryzyko, wyznaczać nowe cele, szukać wrażeń. Jest mistrzem Europy U-19 z reprezentacją „Trójkolorowych”, ale zdecydował się na grę dla Konga. Stamtąd pochodzą jego rodzice, choć on sam urodził się we podparyskim Ivry i często podkreśla, że kultura Francji miała duży wpływ na jego rozwój.

Rodzice pochodzą z Kinszasy, ale wyemigrowali do Francji, a ja urodziłem się w Paryżu. Dorastałem w obu kulturach i jestem z tego dumny.

Nigdy nie byłem w Kongo, ale nie mam żadnych wątpliwości – to kraj moich rodziców, a więc też mój. Nie zapomina się o swoim pochodzeniu.

Kariera młodego Cedrica rozpoczęła się, kiedy w wieku 15 lat zwrócił na siebie uwagę FC Sochaux. W jego debiutanckim sezonie w dorosłej drużynie rozegrał zaledwie 197 minut, ale wiedział, że jego czas ma jeszcze nadejść. W 2014 roku był już w pełni ukształtowanym piłkarzem ze sporym potencjałem, który został dostrzeżony przez takie marki jak Swansea czy Crystal Palace. Bakambu jednak postawił na częstą grę i za 1,5 miliona euro zamienił Sochaux na Bursę.

Rok później Kongijczyk był już w drodze na El Madrigal, kiedy okazało się, że turecki Bursaspor otrzymał za niego kwotę 5,5 miliona euro. Nie był to na pewno głośny transfer, patrząc na to, że w tym samym okienku „Żółta Łódź Podwodna” pozyskała również Roberto Soldado z Tottenhamu i Adriana Lopeza z FC Porto. Bakambu był więc skazany na rolę zmiennika, kogoś, kto zwiększyłby rywalizację w formacji ofensywnej Villarrealu.

Za Kongijczykiem przemawiały jednak liczby, miał on bowiem za sobą bardzo dobry sezon w Turcji, gdzie zanotował 21 trafień i 7 asyst w 40 meczach dla Bursasporu. W Hiszpanii napastnik zadebiutował w spotkaniu z Betisem, ale prawdziwe wejście smoka zaliczył 28 sierpnia, kiedy wchodząc za Leo Baptistao na ostatnie 27 minut, dwukrotnie ukąsił Espanyol i zagwarantował „Los Amarillos” komplet punktów.

Od tamtego czasu Bakambu zdobył  już 21 goli, a więc wyrównał swój wynik z poprzedniego sezonu. Reprezentant Konga świetnie wpasował się w styl gry, jaki preferuje Villarreal pod wodzą Marcelino. Hiszpański trener regularnie stawia na grę dwoma napastnikami, w których jeden z nich pełni funkcję „target mana” i to w jego kierunku najczęściej posyłane są piłki w pole karne.

BramkiAsystyVillarreal
Bramki i asysty napastników Villarrealu (fot. Squawka.com)

„Cocodrilo”, czyli popularny „Krokodyl”, odnajduje się w tej roli jak mało kto. W obecnej temporadzie strzela niemal zawsze sprzed linii szesnastego metra, wykorzystując swoje największe atuty w postaci świetnego dryblingu i precyzji. Trafia też w ważnych meczach, co uniemożliwia przypięcie mu łatki zawodnika śrubującego wynik strzelecki tylko na słabeuszach.

http://i63.tinypic.com/28umcqw.png

Jak strzela Bakambu w La Liga (Squawka.com)

http://i63.tinypic.com/15wgutv.png

Forma Cedrica Bakambu w ostatnich meczach (Whoscored.com)

W ostatnim meczu Ligi Europy Villarreal pokonał Spartę Praga 2:1  i jest to zasługa przede wszystkim 25-latka. Najpierw sprytnie wyszedł pressingiem na bramkarza rywali i dosyć kuriozalnie został przez niego nastrzelony, a godzinę później popisał się świetnym, precyzyjnym strzałem z 18 metrów, zapewniając gospodarzom z El Madrigal sporą dawkę optymizmu przed meczem rewanżowym.

https://www.youtube.com/watch?v=5OHj67qdW08

Nie ulega wątpliwości, że gdyby nie dobra skuteczność Cedrica Bakambu, to „Żółta Łódź Podwodna” być może nie zajmowałaby teraz 4. miejsca w tabeli La Liga i nie biła się o 1/2 finału Ligi Europy. Zawodnik, który przed sezonem miał być zepchnięty na drugi plan, stał się pierwszoplanową postacią w układance Marcelino.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze