Bramkarz Realu Madryt, Iker Casillas w wywiadzie udzielonym dzień po zremisowanym 2:2 meczu z Espanyolem Barcelona przyznał, iż w następnym ligowym meczu przeciwko rywalowi zza miedzy może być bardzo ciężko, ponieważ Atletico Madryt będzie chciało odzyskać twarz po przegranym meczu z FC Barceloną 6:1.
-Terminarz meczy ligowych mamy dość skomplikowany, ponieważ gramy z drużyną, która wcześniej grała z Barcą i na dodatek doznała dotkliwej porażki. Nie wiadomo, czego się spodziewać po Atleti, gdyż może szukać odwetu za ostatnią porażkę i musimy być przygotowani na wszystko
– Barcelona udowodniła w tym meczu, iż jest zespołem o ogromnym potencjale, co potwierdziła zdobywając trzy punkty. Dla Los Rojiblancos ten mecz był bardzo trudny, pozwolili sobie strzelić trzy gole w 8 minut, sam pierwszy raz widziałem taką sytuację
Iker odniósł się również do wczorajszego remisu swojej drużyny:
– Espanyol zagrał bardzo odważnie we wczorajszym meczu, na szczęście zespół zareagował na sytuację, jaka była na boisku, remis był uczciwy, lecz nie możemy sobie pozwolić na remisy na własnym terenie
Mistrz Europy odniósł się również do obecnej sytuacji El Siete, i krytyki w jego stronę:
Raul jest przyzwyczajony do krytyki, jest on człowiekiem, który gra na bardzo wysokim poziomie, a gdy tylko ma spadki formy, zaraz jest krytykowany. Jednak wczorajszymi golami zamknął usta krytykom.