BVB zatrzymuje Stuttgart!


Drużynie 'Die Roten' nie pomogła genialna dyspozycja Mario Gomeza. Napastnik VfB zdobył dwa gole, jednak to nie wystarczyło, aby wywieźć choć punkt z Dortmundu.


Udostępnij na Udostępnij na

Pierwsze minuty meczu były wyjątkowo nerwowe. Bardzo dużo fauli z obu stron zniechęciło kibiców, którzy spodziewali się arcyciekawego widowiska. Dopiero bramka, zdobyta w 35. minucie przez Tingę ożywiła spotkanie. Do odrabiania strat rzucili się piłkarze VfB, jednak pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem gospodarzy. Druga część spotkania doskonale zaczęła się dla gości. Dokładnym dośrodkowaniem w pole karne popisał się stoper Stuttgartu – Fernando Meira, a z najbliższej odległości piłkę do siatki rywala wpakował niezawodny Mario Gomez.

Radość kibiców VfB nie trwała długo. Cztery minuty po doprowadzeniu do remisu, gospodarze stracili gola. Doskonałym strzałem z rzutu wolnego wykazał się Alex Frei. Ten sam piłkarz, w 79. minucie podwyższył wynik spotkania. Tym razem, napastnik BVB wykorzystał dokładne podanie Tingi i z najbliższej odległości umieścił futbolówkę w bramce. Ostatnią bramkę w meczu zdobył Mario Gomez, który nie pomylił się w sytuacji sam na sam z młodym bramkarzem Borussi – Marcelem Hoetteckiem.

Zgodnie z planem, trzy punkty zdobyli piłkarze Schalke 04, którzy wygrali swoje wyjazdowe spotkanie z VfL Bochum aż 3:0. 'Niebiescy’ wyszli na prowadzenie na 10. minut przed końcem pierwszej części spotkania. Fanów Schalke uszczęśliwił Asamoah. W 67. minucie, wynik na 2:0 podwyższył Rakitić. Na 5. minut przed końcem meczu, rezultat końcowy ustalił stoper Schalke – Bordon.

Niespodzianki nie było w Hannoverze, gdyż miejscowi piłkarze pokonali Hansę Rostock w stosunku 3:0. Zadanie gospodarzom ułatwiła szybko strzelona bramka, gdyż już w 19. minucie prowadzenie gościom dał Balitsh. Potem, zawodnikom H96 było już z górki. Najpierw, wynik podwyższył Rosenthal, a chwilę później ten sam piłkarz ustalił wynik meczu na 3:0.

Remisem zakończył się mecz w Karlsruhe, gdzie beniaminek podejmował Energie Cottbus. W 60. minucie, goście wyszli na prowadzenie za sprawą Rivica, jednak pięć minut później do remisu doprowadził zawodnik gospodarzy – Buck.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze