Bundesliga: Faworyci zawodzą


9 grudnia 2007 Bundesliga: Faworyci zawodzą

Nie tak kluby z czołówki Bundesligi wyobrażały sobie spotkania w ramach 16. kolejki. Żaden z trójki liderów nie zdołał odnieść zwycięstwa i powiększyć przewagi nad rywalem. Nas może cieszyć niezła forma Polaków – Jakub Błaszczykowski i Marcin Mięciel zaliczyli asysty.


Udostępnij na Udostępnij na

Kolejka rozpoczęła się już w piątek meczem w Dortmundzie. Tamtejsza Borussia potwierdziła dobrą formę w końcówce rundy i rozgromiła Arminię Bielefeld aż 6:1! W spotkaniu wystąpiło dwóch Polaków – Jakub Błaszczykowski, który asystował przy pierwszym golu, i Artur Wichniarek, stwarzający groźne akcje, jednak bezskutecznie, przy tak wyśmienitej dyspozycji gospodarzy.

Kibice BVB
Kibice BVB (fot. kicker.de)

Zgodnie z zapowiedziami, najciekawiej było w Hannoverze, gdzie „Die Roten” podjęli wicelidera tabeli – Werdera Bremę. W meczu padło siedem bramek a spotkanie obfitowało w wiele akcji podbramkowych i dramaturgię. Strzelanie w 10. minucie rozpoczął Markus Rosenberg z Werderu. Dziesięć minut później było już 3:1 dla gospodarzy. Najpierw w 12. minucie do siatki trafił Mike Hanke. Osiem minut później do własnej bramki trafił pomocnik Werderu – Frank Baumann, a zaledwie 60 sekund po tym wydarzeniu drugiego gola zdobył Hanke, który ostatecznie skompletował hattricka. Warto dodać, że sędzia aż ośmiokrotnie pokazał żółty kartonik. Ostatecznie Hannover 96 pokonał 4:3 Werder Bremę.

Faworyci na remis

O ile piłkarze Werderu nie byli stuprocentowymi faworytami spotkania, nie można tego powiedzieć o takich firmach jak Bayern, Hamburger czy Schalke. A złożyło się tak, że wszystkie trzy kluby zanotowały remis. Największą niespodzianką jest oczywiście strata dwóch punktów przez piłkarzy z Monachium w meczu na Allianz Arena. Gospodarze nie pierwszy raz w tym sezonie pokazali, że potrafią być wielce nieskuteczni. Rezultat jest wielką sensacją, tym bardziej, że MSV Duisburg zajmuje dopiero trzecią pozycję od końca. Wynik gości cieszyć może podwójnie, bowiem mecz kończyli w „dziesiątkę”.

Również bezbramkowym remisem zakończyło się spotkanie pomiędzy Hamburgiem SV a Energie Cottbus. Rezultat jest ogromną niespodzianką. Energie obecnie zajmuje ostatnią pozycję w lidze i wywalczenie jednego punktu na obcym stadionie, w Chociebużu traktowane jest jak wygrana. Na ławce rezerwowych gości znalazł się Przemysław Trytko.

Siurpryzą, choć nie tak wielkiego kalibru, zakończyła się potyczka Eintrachtu Frankfurt z Schalke 04 Gelsenkirchen. Mecz był niezwykle ciekawy, mimo że bramki padły dopiero w drugiej połowie. Bohaterem Schalke okazał się Heiko Westermann, nominalny obrońca, zapewniając „Niebieskim” punkt w ostatniej minucie.

Mięciel asystował

Na taki obrazek piłkarze z Monachium będą musieli jeszcze poczekać
Na taki obrazek piłkarze z Monachium będą musieli jeszcze poczekać (fot. worldcupjapankorea.com)

Kibiców z Polski cieszyć może równa forma Marcina Mięciela. Piłkarz regularnie strzela bramki, bądź asystuje. W spotkaniu zakończonym remisem 2:2, pomiędzy VfL Bochum a Karlsruher SC, to właśnie Polak podał w 18. minucie do Stanislava Sestaka, a ten otworzył wynik spotkania. Słowak zdobył też drugą bramkę dla Bochum i w ten sposób uratował remis. Mięciel boisko opuścił dziesięć minut przed zakończeniem spotkania. W 84. minucie na murawie pojawił się Tomasz Zdebel.

Mecz na Gottlieb Daimler Stadion zakończył się spodziewanym zwycięstwem VfB Stuttgart. „Szwaby” pewnie pokonały 3:1 VfL Wolfsburg. Niestety poza kadrą meczową znalazł się Jacek Krzynówek, o którym ostatnio bardziej się mówi pod kątem transferu do innego klubu, niż jako sile napędowej ekipy z Wolfsburga.

Niedziela

W meczach kończących 16. kolejkę spotkań to gospodarze byli górą. Zwycięstwo odniósł Nuernberg nad coraz słabiej spisującą się Herthą Berlin, a także znakomicie grający pod koniec rundy Bayer Leverkusen, pokonując 3:0 Hansę Rostock.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze