Bramkowy maraton Polaków


Polska reprezentacja, po słabym meczu w Belfaście, rozegrała świetne spotkanie w Kielcach przeciwko San Marino. "Biało-czerwoni" bardzo zasłużenie zwyciężyli aż 10:0!


Udostępnij na Udostępnij na

Leo Beenhakeer zapowiadał dużo lepszą dyspozycję naszego zespołu, ale chyba nikt nie spodziewał się tylu goli. Na pewno kibice, którzy postanowili dopingować Polaków w Kielcach, nie mają czego żałować. Cały zespół zagrał bardzo konsekwentnie i nie ma sensu usprawiedliwiać wyniku słabą grą naszych rywali. Błędy trzeba umieć wykorzystywać, a podopieczni Leo robili to wprost śpiewająco. Każdą nieudaną akcję San Marino Polacy karali golem. Bramki zdobywali: Smolarek (cztery), Boguski (dwie), Jeleń, R. Lewandowski, M. Lewandowski, Saganowski. Trenera powinien szczególnie ucieszyć fakt, że do bramki trafiał każdy z napastników powołanych na to spotkanie, jednak nie wszystkie zostały uznane. Jak potwierdziły powtórki, Łukasz Sosin, który w drugiej połowie zdobył bramkę, był na pozycji spalonej i jego gol nie został uznany.

Zwycięstwo z San Marino jest historycznym wynikiem polskiej reprezentacji. Tak wysoko do tej pory jeszcze nie wygraliśmy. Rywale nie mieli klarownych okazji do zdobycia choćby honorowego trafienia. Na dobrą sprawę Łukasz Fabiański, który stanął dziś między słupkami polskiej bramki, nie miał zbyt wiele do roboty, oprócz obrony desperackiego strzału Andy’ego Selvy z końcówki spotkania. Na bohaterów rywalizacji można wskazać przede wszystkim Ireneusza Jelenia, Rafała Boguskiego i Ebiego Smolarka. To trzy najjaśniejsze punkty w meczu w Kielcach. Ci trzej zawodnicy, oprócz siedmiu zdobytych goli, kreowali również wiele groźnych akcji pod bramką oponenta. Trudno ocenić postawę obrony, gdyż linia defensywna, podobnie jak bramkarz, nie miała okazji, aby wykazać swój potencjał.

To zwycięstwo było bardzo potrzebne Polakom. Pozwoli uwierzyć w siebie i uciszyć nieco krytyków. Mecz w Belfaście to wpadka, moment załamania formy. O tym „biało-czerwoni” już zapomnieli i wracają do walki o awans na przyszłoroczny mundial w RPA.

Komentarze
~kibic Rangersów , czyli pysio (gość) - 15 lat temu

Jak mozna oceniac formę naszych , na tak słabym
przeciwniku

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze