Bombardier rodem z Neapolu


To jedna z barwniejszych postaci włoskiej Serie A na przełomie ostatnich lat. Kariera zawodowa obfitująca w upadki, wzloty, chwile chwały i skandalu tak chyba najkrócej można podsumować dotychczasowe dokonania Marco Boriello.


Udostępnij na Udostępnij na

Marco Boriello jest dziś chyba powszechnie znanym piłkarzem dla wszystkich kibiców ligi włoskiej. Obecnie reprezentuje barwy Genui, gdzie znajduje sie na wypożyczeniu, ponieważ kartę zawodnika posiada w dalszym ciągu drużyna Milanu. Bieżący sezon jest dla samego piłkarza z pewnością najbardziej udanym w całej jego dotychczasowej karierze. W tegorocznych rozgrywkach zdobył już 16 bramek, dzięki czemu wraz z Davidem Trezeguet przoduje w klasyfikacji strzelców. Na uwagę w szczególności zasługują dwa hatricki, co ciekawe obydwa zdobyte w meczach przeciwko Udinese przez utalentowanego zawodnika. Dobra gra Boriello ma też swoje odzwierciedlenie w pozycji jaką zespól Genui zajmuje w tabeli, bo ten w dalszym ciągu ma szansę na zajęcie miejsca premiowanego grą w europejskich pucharach. Największym sukcesem rozpoczynającego się roku był z pewnością dla wychowanka Triestiny Calcio debiut w narodowej reprezentacji Włoch, podczas meczu towarzyskiego z Portugalią, rozegranego 8 lutego br. Piłkarz pojawił się na murawie 20 minut przed zakończeniem spotkania, w którym aktualni Mistrzowie Świata pokonali Wicemistrzów Europy 3:1.

Przebieg całej piłkarskiej kariery Boriello jednak nie był tak obfitujący w sukcesy jak obecnie trwający sezon. Piłkarz urodził się w Neapolu 18 czerwca 1982 roku. Przygodę z zawodową piką rozpoczynał w Trestinie grającej w Serie C2, skąd przeniósł się do Treviso znajdującego się w wyższej klasie rozgrywkowej. W Serie C1 zdobył 10 bramek w 27 meczach i wpadł tym samym w oko scoutów wielkiego Milanu. W 2002 roku utalentowany młodzieniec znalazł się na San Siro, jednak szans na grę miał niewiele ze względu na silną wówczas pozycję pary napastników Shevchenko – Inzaghi. Działacze z Mediolanu chcieli dać szanse Boriello, więc wypożyczali go do słabszych klubów, by tam mógł regularnymi występami rozwijać swoje umiejętności. Zawodnik zakładał koszulkę Empoli, Regginy, Sampdorii. Punktem zwrotnym jego kariery był powrót na San Siro. W czasie rutynowej kontroli po spotkaniu ligowym Milanu z Romą w organizmie młodego piłkarza wykryto środki dopingujące, za co został zawieszony przez Włoską Federację Piłkarską na okres 4 miesięcy.

Boriello jednak nie załamał się i wrócił z powrotem do wielkiej piłki, a co najważniejsze chyba wreszcie odnalazł swoją życiową formę i przy okazji środowisko, w którym czuje się bardzo dobrze, wykorzystując w pełni drzemiący w nim potencjał. Drużyna ze Stadio Luigi Feraris swoją wysoką lokatę w obecnym sezonie w dużej mierze zawdzięcza właśnie neapolitańczykowi. 25 latek wystąpił jak dotychczas w 24 spotkaniach zdobywając 16 bramek, co daje wysoką średnią 1,5 trafienia na mecz. Świetna dyspozycja piłkarza znalazła również uznanie w oczach selekcjonera reprezentacji Włoch Roberto Donadoniego, w skutek czego dostał szansę debiutu w błękitnym trykocie. 

Napastnik Genui swoją grą przyciąga uwagę coraz większej liczby obserwatorów największych europejskich klubów. Z Mediolanu napływają wieści mówiące o powrocie Boriello na San Siro, gdzie brakuje drugiego klasowego napastnika, który mógłby utworzyć duet z Alexandre Pato. Sam zainteresowany powinien jednak skupić się na udanych występach w barwach obecnego zespołu, ponieważ z pewnością chciałby pojechać na ME 2008. Jeżeli Marco znalazłby się w Austrii i Szwajcarii wraz ze swoimi kolegami i zaprezentował swoje wyjątkowe umiejętności to z pewnością mógłby liczyć na spektakularny transfer, a co za tym idzie korzyści finansowe i szanse dalszego rozwoju piłkarskiego.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze