Bez świątecznej taryfy w PD, Real na kolanach!


Wydawało się, że Wielkanoc nastroi zawodników do gry na zwolnionych obrotach. Nic bardziej mylnego, bo niedziela w La Liga była niezwykle emocjonująca, a hiszpańcy fani zostali uraczeni atrakcyjną grą swoich ulubieńców


Udostępnij na Udostępnij na

Santander- Recreativo 2:0 (0:0)
1:0 Orteman 80′ 2:0 Smolarek 90’+4

Gospodarze pewnie pokonali drużynę z Huelvy, choć zwycięstwo przyszło dopiero w końcówce meczu. Wcześniej bowiem, rozczarowani odpadnięciem z Pucharu Króla piłkarze Racingu nie mogli sforsować bramki Włocha Stefano Sorrentono. Dopiero bramka w 80 minucie Ortemana rozwiązała sprawę, a całości już w doliczonym czasie gry dopełnił reprezentant Polski Ebi Smolarek.

FC Barcelona – Real Valladolid 4:1 (1:1)
1:0 Eto’o 24′ 1:1 Sesma 30′(k) 2:1 Iniesta 47′ 3:1 Krkic 61′ 4:1 Krkic 84′

„Duma Katalonii” już nie zawodzi i rozniosła u siebie zespół z Valladolid. Choć do przerwy wydawało się, że fanów Barcy czeka kolejne przykre rozczarowanie, gdyż na tablicy świetlnej widniał tylko remis, to po zmianie stron wszystko się odwróciło. Świetny mecz Bojana Krkicia, zdobywcy dwóch goli, który wlał jeszcze nadzieję w serca sympatyków, że o mistrzostwo można powalczyć.

Osasuna Pampeluna – Betis Sewilla 0:1 (0:0)
 0:1 Gonzalez 53’

Niezwykle ważny mecz, drużyn sąsiadujących ze sobą w tabeli Primera Division skończył się skromną wygraną Betisu. Bohaterem okazał się były pomocnik Liverpoolu Mark Gonzalez, który w 53 minucie pokonał bramkarza gospodarzy. Osasuna ostatnie minuty dogrywała w dziesięciu, bo z boiska wyleciał Javi Garcia, jednak na zmianę losów tego meczu było już zdecydowanie za późno.

Real Saragossa – Almeria 1:1 (0:0)
1:0 Oliveira 68’ 1:1 Negredo 89’

Gospodarze radzą sobie w tym sezonie fatalnie i okupują dolne rejony tabeli, a mecz z Almerią tylko to potwierdził. Pierwsza część zawodów to pokaz nieporadności strzeleckiej Saragossy i ostrożnej gry Almerii. Dopiero po zmienie stron Ricardo Oliveira przełamał tę niemoc, ale po raz kolejny brak koncentracji spowodował, że Negredo w końcówce dał gościom punkt.

Levante UD – Villarreal 1:2 (0:1)
0:1 Matias Fernandez 27′ 1:1 Miguel Angel 64′ 1:2 Guille Franco 82′

Villareal „rozjeżdża” ostatnio wszystkich, których spotyka na swojej drodze, bez względu na to czy to Barcelona czy też zespół z dołu tabeli La Liga. Levante też nie stawiało wielkiego oporu, choć zwycięstwo gościom nie przyszło łatwo. Gdyby Pedro Leon wykorzystał wszystkie swoje sytuacje strzeleckie to mecz mógłby się zakończyć zupełnie inaczej, ale że tego nie zrobił to Levante ogrywa się już tylko pod kątem gry w Segunda Division w przyszłym sezonie.

Murcia – Espanyol Barcelona 4:0 (1:0)
1:0 Alonso 35’ 2:0 Alonso 47’ 3:0 Abel (karny) 67’ 4:0 Richi 85’

Ogromna niespodzianka, żeby nie powiedzieć sensacja w Murcii, gdzie gospodarze z dziecinną łatwością ogrywają Espanyol. Świetny mecz Ivana Alonso, spowodował że walczący o Ligę Mistrzów goście musieli wyjechać z zerowym dorobkiem do Barcelony. A Real walczy wciąż o pozostanie wśród elity i jeśli utrzyma tak wysoką formę i skuteczność to ma duże szanse.

Real Madryt- Valencia 2:3 (1:1)
0:1 Villa 33′ 1:1 Raul 34′ 2:1 Raul 57′ 2:2 Villa 67′ 2:3 Arizmendi 88′

Valencia wreszcie budzi się z marazmu i po awansie do finału Pucharu Króla, tym razem ogrywa Real na Santiago Bernabeu. „Królewscy” mieli wszystkie atuty po swojej stronie do 67 minuty meczu, lecz niesamowity Villa był tego dnia nie do powstrzymania. Goście z Estadio Mestalla wreszcie pokazali swoje prawdziwe możliwości, a Real? Robi wszystko, żeby La Liga była ciekawa do ostatniej kolejki.

Bilbao- Getafe 1:0 (1:0)
28′ Etxeberria

W ostatnim z rozgrywanych dziś spotkań Athletic pokonał będące ostatnio na fali wznoszącej Getafe. Gospodarze mieli przewagę w całym meczu, co udokumentowali golem zdobytym jeszcze w pierwszej części. Rozsądna i poukładana taktycznie gra dała im jakże cenne trzy punkty, co zapewnia Baskom bezpieczne miejsce w środku tabeli.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze