Pomocnik Liverpoolu przyznał, że jego przyszłość na Anfield Road nie jest pewna i nie wie, czy w przyszłym sezonie będzie reprezentował barwy obecnego klubu.
Poczynania „The Reds” w tym sezonie są wyjątkowo rozczarowujące. Drużyna Rafy Beniteza straciła szansę na czwarte miejsce w ligowej tabeli i w przyszłym sezonie nie zagra w Lidze Mistrzów. Możliwe, że latem w klubie z Anfield zajdą poważne zmiany. Trener Benitez łączony jest z Juventusem Turyn, a właściciele Liverpoolu, George Gillet oraz Tom Hicks wystawili klub na sprzedaż.
Kolejny powód do obaw dla kibiców „The Reds” wywołał Yossi Benayoun. Izraelczyk powiedział, że nie wie, czy w przyszłym sezonie będzie grał dla Liverpoolu. Pomocnik nie jest powiązany z klubem na długi okres, a mówi się, że zainteresowane jego osobą jest CSKA Moskwa.
– Teraz jest bardzo trudno mówić o tym, co będzie w przyszłym sezonie. Nie wiemy jeszcze, jakie zmiany zajdą w kwestiach składu i zarządu. Uważam więc, że jest jeszcze za wcześnie, żeby cokolwiek mówić. Sam nie mogę powiedzieć czy będę tutaj, czy nie. Wiele może się zdarzyć, więc musimy poczekać i zobaczyć, co się stanie – skomentował Benayoun.
A w wywiadzie dla oficjalnej strony LFC powiedział
że na Anfield zostanie być może nawet do końca
kariery.