Odkąd przyszłość Davida Trezegueta w Juventusie Turyn stanęła pod dużym znakiem zapytania, media natychmiast zaczęły to łączyć z powrotem do ojczyzny - do Francji. Pojawił się więc temat jego przejścia do wielokrotnego mistrza kraju – Olympique Lyon.
Dziś jednak prezydent Lyonu, Jean-Michel Aulas, odniósł się do tych prasowych spekulacji, stanowczo im zaprzeczając:
– Byliśmy zainteresowani Davidem jakieś dwa i pół roku temu, to prawda. Jednak, jak widać, nasze próby spełzły na niczym. Natomiast ostatnimi czasy nie kontaktowaliśmy się z Juventusem, najpierw musiałbym porozmawiać z naszym trenerem, Claudem Puelem. Oczywiście, cenię wysokie umiejętności Trezegueta, jest fenomenalnym snajperem, ale mamy już Karima Benzemę, który w zupełności nam wystarcza. – wyraźnie podkreślił boss Olympique.
W przeszłości 31-letnim napastnikiem zainteresowana była między innymi hiszpańska FC Barcelona, więc być może teraz „Duma Katalonii” ponownie zwróci baczniejszą uwagę na niechcianego Francuza. W Juventusie Trezeguet ma silną konkurencję w osobie Amauriego, Alessandro del Piero czy też młodziutkiego Sebastiana Giovinco. Czas pokaże, gdzie los zaprowadzi tego niewątpliwie ponadprzeciętnego atakującego.
Ciekawe kto go w Juve nie chce?
Drogi kolego "Del". Jakbyś przeczytał artykuł
Roberta Fili (pierwszy u góry w wiadomościach
pokrewnych), to wiedziałbyś, że zdaniem włoskich
dziennikarzy trener "Juve" zrezygnował już z usług
Francuza i postanowił go sprzedać w letnim oknie
transferowym. Oczywiście, na razie są to czyste
spekulacje, ale w swoim newsie powołałem się na
wiadomości Roberta. Tyle w tym temacie :)
ja go nie chce jest slaby i do tego ciota