Mecze mundialu w RPA skupiają uwagę większości świata. Do niej nie należy jednak Andriej Arszawin, który prawie nie ogląda mistrzostw. Mimo to reprezentant Rosji stwierdził, że w finale turnieju na Czarnym Lądzie zagra Argentyna.
– Naprawdę w całości nie widziałem ani jednego meczu. Nawet meczu RPA z Meksykiem nie udało mi się spokojnie obejrzeć od początku do końca. Chociaż gola w wykonaniu Siphiwe Tshabalali widziałem i to było coś. Myślę, że w finale zagra Argentyna i ktoś z Europy. Bardzo spodobała mi się gra reprezentacji Niemiec, chociaż i ją widziałem przelotnie. Niemcy wyglądają świeżo i mogą być mocni – skomentował Arszawin.
Napastnika Arsenalu Londyn i reprezentacji Rosji, której obecnie jest kapitanem, zabrakło na mistrzostwach świata. „Sborna” szansę na udział w mundialu pogrzebała w barażach, w których uległa Słowenii.
a ja widzem Hiszpanie