Obrońca Manuel Arboleda w atmosferze skandalu opuszcza Zagłębie Lubin, z którym rok temu wywalczył tytuł mistrzowski. Rundę wiosenną Orange Ekstraklasy Kolumbijczyk musiał spędzić w zespole Młodej Ekstraklasy.

Jeszcze jesienią ubiegłego roku był czołowym graczem lubińskiej ekipy, dla której w obecnym sezonie strzelił pięć bramek. Odkąd zwolniono Czesława Michniewicza, zarząd klubu wdał się w konflikt z zawodnikiem. Zimą stoper opóźniał swój powrót z urlopu i skończyło się na tym, że wylądował w zespole ME. „- To była katastrofa. Jestem profesjonalistą, więc się nie skarżyłem. Będę tutaj jeszcze tylko przez chwilę. A potem powiem „do widzenia” i wyjadę – mówi popularny „Maniek”.
Wydaje się, że teraz Arboleda trafi na Bułgarską. „- Lech to fajny klub, Poznań to fajne miasto, a kibice też są fajni. Trafienie tam również byłoby idealne” – przyznaje piłkarz w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.
Gwiazda ekstraklasy lubiany zawodnik przez kibiców,
piłkarz który strzelił więcej goli niż niejeden
napastnik tej drużyny,mistrz polski, a tak go
potraktować, dlatego polska zostaje bez dobrych
piłkarze, a myślicie ze Roger zostnie tu długo..
nie a szkoda.