Wygraną 4:1 z Czarnogórcami popularni „Synowie Albionu” zapewnili sobie kwalifikację co najmniej do barażów mistrzostw świata 2014. O bezpośrednim awansie będzie decydował mecz z Polską.
W dzisiejszym meczu Anglicy nie byli zdecydowanie lepsi od rywali z Bałkanów. Jednak indywidualne umiejętności poszczególnych graczy z Wysp Brytyjskich dały upragnione trzy punkty.
W pierwszej połowie podopieczni Roya Hogdsona pokazali bardzo mało dobrej piłki. Snuli się po boisku, gra była chaotyczna, okazji jednak nie brakowało. Pierwsze minuty należały do debiutującego w barwach reprezentacji Anglii Androsa Townsenda. Skrzydłowy Tottenhamu raz po raz odważnie atakował bramkę Czarnogórców. Jednak później nastąpił słabszy moment gry Anglika. Po niespełna pół godzinie gola mogli zdobyć goście. Kiedy Jovetić strzelał, piłka jeszcze zmieniła kierunek, ale Joe Hart stanął na wysokości zadania i obronił uderzenie klubowego kolegi. Ostatnie 15 minut pierwszej połowy to zdecydowana dominacja Anglików. Świetnej szansy nie wykorzystał Welbeck, a bramkarz Czarnogórców świetnie wybronił uderzenie Gerrarda.

W drugą połowę lepiej weszli Anglicy. Tuż po wznowieniu gry po świetnym rajdzie Townsenda, strzale Welbecka i dobitce Rooneya wynik na Wembley zmienił się na 1:0 dla gospodarzy. Już kilka minut później Czarnogórcy mogli wyrównać, jednak znakomitą interwencją popisał się, krytykowany ostatnio, Hart. W 62. minucie Anglicy wyszli na dwubramkowe prowadzenie, kiedy świetną akcję Sturridge’a i Welbecka samobójczym strzałem zakończył obrońca gości, Bosković. „Synowie Albionu” po zdobyciu gola cofnęli się, przez co dominującą stroną zaczęła być drużyna z Bałkanów. Najpierw świetne uderzenie Joveticia wylądowało na poprzeczce, a następnie za sprawą bramki Damjanovicia po świetnym podaniu Beciraja Czarnogórcy dopięli swego i mogli jeszcze myśleć o zdobyczy punktowej. Jednak już chwilę później Townsend przypieczętował swój świetny występ, strzelając pięknego gola. W doliczonym czasie gry wynik meczu na 4:1 z rzutu karnego ustalił Sturridge.
Anglicy mają po tym spotkaniu 19 punktów, druga Ukraina 18. Tylko te dwie drużyny mają jeszcze szanse na awans. W ostatniej kolejce spotkań o kwalifikację na mistrzostwa świata w Brazylii Anglicy zmierzą się u siebie z reprezentacją Polski, a Ukraińcy pojadą do San Marino. Jeśli Wyspiarze nie zdobędą w tym meczu trzech punktów, to o awans będą się bić w barażach, o ile Ukraina wywiezie komplet oczek z San Marino.
Anglia – Czarnogóra 4:1 (Rooney 48., Bosković 62. – sam., Townsend 78., Sturridge 90. – karny – Damjanović 71.)
Anglia: Hart – Walker, Jagielka, Cahill, Baines – Lampard (65. Carrick), Gerrard (87. Milner), Townsend (80. Wilshere) – Sturridge, Rooney, Welbeck.
Czarnogóra: Poleksić – Pavicević (57. Beciraj), Savić, Kecojević, Jovanović – Zverotić, Drincić – Bosković, Jovetić (81. Kasalica), Volkov (72. Vukcević) – Damjanović.
Steven Gerrard wierzy, że Anglicy wyprzedzą
Czarnogórę w grupie eliminacji Euro 2012 (fot.
theengland.com) EURO JUŻ BYŁO :()