Najlepszy piłkarz Boltonu Wanderers - Nicolas Anelka - otwarcie twierdzi, że chce w końcu przenieść się do większego klubu.
Były piłkarz między innymi PSG, Liverpoolu, Arsenalu i Realu Madryt dotychczas strzelił 6 bramek w tym sezonie, z czego 5 w Premiership.
– Oczywiście, że nadal jestem ambitny – mówi na łamach „The Guardian” – Już od dłuższego czasu czekam na przeprowadzkę do większego klubu. To nie tajemnica, nie zamierzam tego ukrywać. Wiem, jak gram, znam swoje umiejętności. Potrafię grać tak, jak najlepsi piłkarze w Chelsea, Arsenalu, Manchesterze czy Barcelonie. Wiem, że gram na ich poziomie – dodaje pewny siebie 28-letni reprezentanty Francji.
Anelka rozwiewa także wszystkie wątpliwości na temat swojego „trudnego” charakteru, przez co w dawniej był określany jako „Enfant terrible” francuskiej piłki: – Wiem, że wciąż wiele ludzi myśli, że mam trudny charakter, lub coś w tym stylu. Zapytajcie Sama Allardyce’a, Sammy’ego Lee czy chociażby Arsene’a Wengera – oni wam powiedzą, że nie ma ze mną żadnego problemu. – kończy.
Najlepszy snajper Boltonu swoją wysoką klasę będzie mógł potwierdzić już jutro, gdy „Kłusaki” będą podejmować na własnym stadionie Chelsea Londyn.
Na Wyspach Brytyjskich rozegrał łącznie 220 spotkań, strzelił 83 bramki. W reprezentacji: 39 meczów i 10 bramek.
