Amerykański Madziar


„Numer 22 i 3 razy E, jeden jest tylko Juli Veee!”, skandowali swego czasu kibice w Stanach Zjednoczonych. A to za sprawą pewnego pomocnika pochodzenia węgierskiego, który czarował swą grą na stadionach i w halach piłkarskich. Występował w reprezentacji Stanów Zjednoczonych. Po zakończeniu kariery skoncentrował się na trenerce, zajął się również sztuką. Zacznijmy jednak od początku...


Udostępnij na Udostępnij na

Juli Veee przyszedł na świat 22 lutego 1950 roku w Budapeszcie jako Gyula Visnyei. Dorastał w zubożałej rodzinie w stolicy Węgier, gdzie komunistyczny rząd mieszał się do wszystkich aspektów życia. Gdy Juli ukończył 15 lat, postawiono przed nim wybór – zrobienie kariery w tenisie stołowym bądź w piłce nożnej. Zdecydował się na tę drugą dyscyplinę.

Veee był bardzo zirytowany komunistycznym reżimem panującym na terenie Węgier. Nic więc chyba dziwnego, że…uciekł. W wieku 18 lat był wraz z reprezentacją kraju U-21 na tournee po zachodniej Europie. Pozostał we Francji, by po krótkim czasie przez ocean dostać się do Stanów Zjednoczonych.

W roku 1975 podpisał kontrakt z grającym w NASL (Północnoamerykańska Liga Piłkarska, poprzedniczka MLS) klubem Los Angeles Aztecs. W 20 spotkaniach 6 razy pokonywał bramkarzy rywali. W roku 1976 przeniósł się do San Jose Earthquakes, by po zakończeniu sezonu w Stanach przenieść się do Belgii. Spędził tam tylko dwa sezony – kolejno w SK Lierse i Standardzie Liege.

Jednakże już w roku 1978 powrócił do USA. Grał jednocześnie w piłkę na stadionach NASL i w halach, w ramach tak zwanej MISL (Główna Halowa Liga Piłkarska). Reprezentował barwy takich ekip, jak New York Arrows, San Diego Sockers – zarówno na trawie, jak i na hali, przez kilka lat jednym z jego partnerów z drużyny był Kazimierz Deyna – czy Las Vegas Americans.

Z tą drugą ekipą pięciokrotnie zdobył mistrzostwo kraju. Trzy razy był najlepszym graczem sezonu. Karierę profesjonalną zakończył w roku 1988. W samym tylko San Diego Sockers przez kilkanaście lat grania zaliczył 254 bramki i 214 asyst w 362 występach.

W reprezentacji Stanów Zjednoczonych Veee wystąpił czterokrotnie po uzyskaniu obywatelstwa. Debiutował 15 października 1976 roku w przegranym meczu z Meksykiem. Natomiast pierwszego gola w kadrze strzelił już 5 dni później w wygranym sparingu z Kanadą. W roku 1976 wystąpił w reprezentacji jeszcze raz, jednak potem przy selekcji długo był pomijany aż do ostatniego, czwartego występu.

A ten miał miejsce 21 marca 1982 roku, w jedynym spotkaniu rozegranym w tamtym roku przez kadrowiczów USA, wygranym 2:1 z Trynidadem. Veee strzelił w nim drugą i ostatnią bramkę w historii swego reprezentacyjnego epizodu.

Poza tym Juli był jednym z członków olimpijskiej ekipy Stanów Zjednoczonych na Igrzyska Letnie w roku 1980 w Moskwie. Jednak gdy strzelił wyrównującego gola w zremisowanym spotkaniu z Surinamem, który dawał awans do dalszych gier, prezydent Carter wycofał reprezentację z imprezy, jako protest przeciwko inwazji Sowietów na Afganistan. Jednakże te mecze nie zostały zaliczone Juliemu jako oficjalne, ponieważ FIFA nie uznaje meczów rozgrywanych na Igrzyskach Olimpijskich jako takie.

Po zawieszeniu butów na kołku w roku 1988 Juli Veee długo pozostawał bez pracy. W tym okresie czasu zajął się sztuką i kolekcjonowaniem książek. Jego obrazy i fotografie były wystawiane w wielu galeriach sztuki na południowym zachodzie kraju. Zorganizował też część oprawy artystycznej na Mistrzostwa Świata 1994, rozgrywane właśnie w USA.

Po jakimś czasie jeden z amerykańskich trenerów młodzieży spytał Veee, czy by mu nie pomógł w szkoleniu ekipy. Juli, bardziej z powodów materialnych niż chęci szkolenia, zgodził się. Jednak po jakimś czasie odkrył w tym swoje powołanie i trenerka stała się jego drugim zawodem.

Do jego kariery trenerskiej należy zaliczyć 3 lata w klubie San Dieguito Surf i 2 lata jako szkoleniowca teamu o nazwie Pegasus. Przez następne 18 lat był trenerem juniorskiej ekipy Encinitas Express, gdzie teraz jest dyrektorem od spraw wyszkolenia. W roku 2005 został głównym trenerem dziewczęcej drużyny z liceum La Costa Canyon. Zgodził się trenować reprezentację liceum, gdyż miał dość ubytków uczących się jeszcze piłkarzy, którzy często nie mogli pogodzić nauki z grą w klubie.

Veee trenuje dziewczęta z La Costa Canyon do dziś. Co ciekawe, w roku 1997 został przyjęty do halu sław Breitbard z San Diego, jako pierwszy piłkarz. Poza tym miał też epizod jako zawodnik…futbolu amerykańskiego. Podpisał kontrakt z zespołem Los Angeles Rams, gdzie miał występować jako kopacz, jednak nie rozegrał ani jednego meczu.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze