W minionym tygodniu Spartak Moskwa znów zawiódł oczekiwania swoich kibiców. „Miaso” w półfinale Pucharu Rosji odpadli po przegranej serii rzutów karnych z CSKA. Były piłkarz stołecznego zespołu, Dmitrij Alejniczew, twierdzi, że Spartakowi potrzebna jest stabilizacja.
– Nie rozumiem, jak można najpierw wygrać z CSKA w lidze, a tydzień później przegrać z Amkarem Perm. Spartakowi brakuje stabilizacji, być może problem leży w psychice zawodników. Wolę jednak nie snuć spekulacji.
Alejniczew nie ma wątpliwości, że jego byłemu klubowi potrzebne jest zdobycie jakiegoś trofeum.

– Spartak czeka na sukcesy i szczerze żałuję, że nie wywalczy w tym roku Pucharu Rosji. Wszyscy jesteśmy zmęczeni oczekiwaniem na wywalczenie jakiegokolwiek trofeum. Ten zespół stać na wygranie ligi, ale do tego niezbędne są wzmocnienia, których trzeba dokonać latem.
Były piłkarz, a obecnie członek Rady Federacji jednej z izb rosyjskiego parlamentu, uważa również, że sprzedaż kapitana „Miaso” Aleksa do Corinthians była dobrym krokiem.
– W tym sezonie Alex spisywał się bardzo słabo i słusznie się go pozbyto. Kapitan powinien być dobrym duchem zespołu, ale u niego nie widziałem takiej postawy. Według mnie w Spartaku jest zbyt dużo Brazylijczyków. Oni specyficznie podchodzą do pracy i Alex był tego najlepszym przykładem.