AC Milan wymęczył trzy punkty


AC Milan po zażartym widowisku pokonał na San Siro Bolognę 2:1. Dwa gole dla podopiecznych Massimiliano Allegriego strzelił Giampaolo Pazzini. Dla Bologny samobójcze trafienie zaliczył Mexes.


Udostępnij na Udostępnij na

Od początku spotkania na boisku zdecydowanie dominował AC Milan. Podopieczni Massimiliano Allegriego nie dawali spokoju defensywie gości, którzy jednak nie pozwolili wbić sobie gola w pierwszej połowie spotkania. Prawdziwe oblężenie miało miejsce w ostatnim kwadransie pierwszej części meczu.

El Shaarawy zaliczył dobry występ
El Shaarawy zaliczył dobry występ (fot. Sport360.com)

Piłkarze Bologny nie mieli zbyt wielu okazji do objęcia prowadzenia. Jedną z nich miał w 37. minucie Diamanti, który nastraszył kibiców Milanu mocnym strzałem, ale nie bez problemów poradził sobie Abiati. Chwilę później doskonałe podanie otrzymał El Shaarawy, ale nie poradził sobie w sytuacji sam na sam z Agliardim i na tablicy wyników w dalszym ciągu było 0:0.

Kilka minut później Kevin-Prince Boateng prostopadle posłał piłkę tuż przed bramkę Bologny, ale w ostatniej chwili w futbolówkę nie trafił Pazzini. Po chwili w pole karne dośrodkował Flamini i piłkę Pazziniemu w ostatniej chwili zdjął Agliardi. Włoski bramkarz po kilkunastu sekundach wybronił jeszcze mocny strzał El Shaarawy’ego i nie dopuścił do straty gola. Po pierwszej połowie AC Milan bezbramkowo remisował z Bologną na San Siro.

Pierwsza godna uwagi sytuacja po przerwie miała miejsce w 56. minucie. Wtedy to dobre podanie na skrzydle otrzymał Niang, który świetnie dośrodkował w pole karne, ale o kilka setnych sekundy spóźnił się Giampaolo Pazzini. Po chwili na prawym skrzydle do bezpańskiej piłki dobiegł Abate i dośrodkował, ale tym razem Pazzini minimalnie chybił.

Giampaolo Pazzini zapewnił Milanowi zwycięstwo
Giampaolo Pazzini zapewnił Milanowi zwycięstwo (fot. Skysports.com)

Po minucie AC Milan świetnie rozegrał rzut rożny, po którym bardzo mocnym strzałem popisał się El Shaarawy, ale znów lepszy był bramkarz gości. Wreszcie w 65. minucie spotkania Abate posłał piłkę w pole karne. W tej sytuacji znakomicie zachował się Giampaolo Pazzini, który przyjął futbolówkę i uderzył w kierunki bramki. Piłka odbiła się szczęśliwie od jednego z obrońców i wleciała do bramki Bologny.

Wraz z upływem czasu coraz śmielej poczynali sobie piłkarze gości, którzy za wszelką cenę chcieli wywalczyć remis. Mimo wielu prób klubu z Boloni to gospodarzom udało się podwyższyć prowadzenie. Dokonał tego po raz kolejny w tym spotkaniu Giampaolo Pazzini. Włoski napastnik otrzymał dobre podanie od Boatenga, podbił sobie piłkę i pięknym strzałem pokonał Agliardiego.

Po chwili futbolówka wylądowała w drugiej bramce, co było niemałym zaskoczeniem na San Siro. Wtedy to po dobrym dośrodkowaniu piłkę głową uderzył Cristian Pasquato. Futbolówka odbiła się od Mexesa i totalnie zmyliła Abbiatiego, wlatując do jego bramki. Dzięki temu trafieniu na San Siro w ostatnich minutach mieliśmy świetne widowisko.

Ostatecznie AC Milan zwyciężył Bolognę 2:1. Po tym meczu podopieczni Massimiliano Allegriego mają na koncie 33 punkty, co pozwala im się zbliżyć do Fiorentiny.

Komentarze
~przemo (gość) - 12 lat temu

brawo pazza Szybko go skreślałem A tu proszę.

Najnowsze