Kibice reprezentacji Francji mogą odetchnąć z ulgą. Okazało się bowiem, że uraz, którego w meczu towarzyskim z Serbią nabawił się Yann M'Vila, nie jest na tyle poważny, by 21-letni pomocnik musiał zostać wycofany ze składu.
Gdy już w 5. minucie potyczki z Serbami M’Vila musiał opuścić plac gry, miał łzy w oczach. Sam już chyba nie wierzył, że będzie mógł wystąpić na Euro 2012. Po prześwietleniu okazało się jednak, że uraz kostki piłkarza Rennes nie jest poważny i w związku z tym nie ma przeszkód, by mógł pojechać na Ukrainę.
M’Vila wraz z kolegami z kadry wyruszy w podróż na Euro w środę. Nie wiadomo jeszcze tylko, czy będzie w pełni sił już na pierwszy mecz „Les Bleus”. 11 czerwca Francuzi w swoim pierwszym spotkaniu turnieju zagrają z Anglikami.
To fajnie, napewno będzie to dla niego wielkie
wydarzenie i bardzo się rozwinie tym bardziej, że
będzie grał w wyjściowej 11. Zasłużył dobryyy
jest ;D