Wyjazdowa wygrana Aachen

Od pierwszych minut spotkanie miało bardzo zacięty przebieg. Jedni i drudzy nastawili się na atak i chcieli jak najszybciej uzyskać prowadzenie. Jednak liczne ataki z obu stron nie przynosiły rezultatu w postaci bramek.

Taki stan rzeczy utrzymał się do 28 minuty. Wtedy to doskonałym podaniem popisał się Jan Schlaudraff, a błąd defensywy gospodarzy wykorzystał Roesler, który w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi Energie, Tomislavovi Piplicy.

Kilka minut potem sędzia podyktował rzut karny dla Aachen, dzięki czemu goście mieli szansę na podwyższenie prowadzenia. Niestety, jedenastki nie wykorzystał asystent przy pierwszym golu, Schlaudraff, który strzelił zbyt lekko, aby przyzwoicie spisujący się Piplica skapitulował.

Jednak kilka minut przed końcem gra się zaostrzyła. Jeśli chodzi o gości, to wręcz skomplikowała. To zaowocowało czerwoną kartką dla Duma, który wdał się w niepotrzebną polemikę z arbitrem. Energie nie zdołało jednak zmienić do przerwy wyniku meczu.

W drugiej połowie gościom grało się o wiele trudniej, z powodu braku jednego gracza. Aachen cofnęło się niemal całkowicie do obrony i chyba właśnie dzięki temu zespołowi z Cottbus nie udało się uzyskać wyrównania.

Jednakże gościom dopisywało szczęście i już w doliczonym czasie gry udało im się podwyższyć prowadzenie. Autorem bramki na 2:0 został Niemiec pochodzenia portugalskiego, Sergio Pinto.

Remis w Hamburgu

W jednym z niedzielnych spotkań HSV Hamburg na własnym stadionie podejmowało Bayern Monachium. W ostatnich meczach oba zespoły prezentowały się bardzo dobrze, toteż spotkanie zapowiadało się bardzo interesująco. Rzeczywiście, było ono bardzo wyrównane.

Spotkanie rozpoczęło się od lekkiej przewagi gospodarzy, którzy często gościli pod bramką rywali. Do przerwy kibice widzieli otwartą grę z obu stron, a tempo gry było dość szybkie, jednak w pierwszych 45 minutach nie padła ani jedna bramka.

Po przerwie obraz gry zmienił się tylko nieznacznie. Teraz z kolei uwidoczniła się minimalna przewaga gości. Była to jednak przewaga czysto wizualna. Nie wprowadziła większych zmian, zwłaszcza jeśli idzie o wynik meczu. Bezbramkowy remis utrzymał się do końca spotkania.

Poważny uraz Gomeza

Napastnik jednej z czołowych ekip Bundesligi bieżącego sezonu, VfB Stuttgart Mario Gomez będzie odpoczywał od futbolu przez kilka tygodni z powodu urazu więzadła w lewym kolanie, którego nabawił się w sobotnim spotkaniu z Wolfsburgiem.

21letni reprezentant Niemiec wróci na boisko najwcześniej w kwietniu. Tym samym zabraknie go w kilku meczach ligowych oraz w meczu eliminacji Mistrzostw Europy z Czechami, który odbędzie się 24 marca.

W tym samym spotkaniu urazu nabawił się też inny piłkarz VfB, Serdar Tasci. 19letni zawodnik ma kontuzję uda, przez co czeka go, podobnie jak Gomeza, kilka tygodni odpoczynku od gry.

Roeber rezygnuje

Krótko trenerem Borussii Dortmund był Jurgen Roeber. W poniedziałek 53letni szkoleniowiec zrezygnował ze stanowiska, które zajmował ledwie od 19 grudnia. Jednak pod wodzą Roebera, który zastąpił van Maarwijka, Borussia zdobyła ledwie 6 punktów w rozgrywkach ligowych. Zamiast walczyć o awans do europejskich pucharów BVB może bronić się przed spadkiem.

Kandydatami do objęcia stanowiska szkoleniowca na Signal Iduna Park są między innymi były trener Bayernu Monachium Felix Magath oraz niedawny jeszcze trener Hamburger SV, Thomas Doll. Decyzja w sprawie nowego trenera powinna rozstrzygnąć się w najbliższych dniach.

Polacy wg ‘Kickera’:

Artur Wichniarek – przegrana Arminii, słaby mecz polskiego napastnika. Nota: 5
Euzebiusz Smolarek – porażka Borussii, kolejny słaby mecz reprezentanta Polski. Nota: 5
Jacek Krzynówek – remis Wolfsburga, nie był to najlepszy mecz ‘Krzynia’. Nota: 4
Mariusz Kukiełka – porażka Energie, przyzwoity mecz Mariusza. Nota: 3,5
Tomasz Zdebel – zwycięstwo Bochum, dobry występ byłego reprezentanta Polski. Nota: 2,5