Weekendowe szaleństwo w Europie


8 listopada 2014 Weekendowe szaleństwo w Europie

Rozpoczynający się weekend można nazwać szczególnym, zwłaszcza dla fanów ligi angielskiej. Jak wiadomo, Liverpool podejmie na swoim stadionie lidera tabeli, Chelsea. Ale to nie wszystko, co będzie warte uwagi w trakcie tego weekendu. 


Udostępnij na Udostępnij na

Futbolowy weekend rozpoczniemy bardzo wcześnie, bo już o 13:45. Właśnie o tej godzinie „The Reds” będą mieli kolejną szansę, aby udowodnić, że są w stanie jeszcze powalczyć o wysoką lokatę w tabeli. Oczywiście nie jest to jedyne spotkanie w Anglii, na które warto zwrócić uwagę. Ewentualną wpadkę zamierza wykorzystać Southampton, który po cichu skrada się na najwyższy stopień podium. Mecz z Leicester nie powinien być dla nich żadnym problemem, ale wiemy, że piłka nożna jest bardzo nieprzewidywalna.  Potwierdza to rzecz jasna pozycja „Świętych” w rozgrywkach. Nikt przed sezonem nie powiedziałby, że podopieczni Ronalda Koemana są w stanie walczyć o mistrzostwo Anglii. O ten tytuł nie mają nawet co marzyć piłkarze Queens Park Rangers, którzy zmierzą się w sobotni wieczór z mistrzem Anglii, Manchesterem City.  Owszem, piłkarze Manuela Pellegriniego nie są ostatnio w formie, ale to nie zmienia faktu, że QPR jest drużyną walczącą o utrzymanie.

W Niemczech będziemy świadkami polskiego pojedynku. O jakim spotkaniu mowa? Oczywiście o meczu Hoffenheim z FC Koln. W sumie na boisku może wybiec aż czterech Polaków. Obie drużyny przegrały swoje ostatnie spotkania, jednak „Wieśniaki”, mimo że wydaje się to być nieprawdopodobne, wciąż liczą się w pościgu o tytuł najlepszej drużyny w Niemczech. Bayern Monachium za tozmierzy się na wyjeździe z Eintrachtem Frankfurt. Wbrew pozorom będzie to bardzo trudny mecz dla piłkarzy Pepa Guardioli. Commerzbank Arena wcale nie jest taka łatwa do zdobycia, dlatego Robert Lewandowski i spółka będą musieli się mocno natrudzić, żeby zabrać trzy punkty do stolicy Bawarii. W niedzielę na Signal Iduna Park Borussia Dortmund podejmie Borussię Moenchengladbach. Jest to jeden z najważniejszych meczów w sezonie dla Jurgena Kloppa. Ostatnia forma BVB jest najgorszą od wielu lat. Nikt nie ma wątpliwości, iż dortmundczycy są w kryzysie. Borussia Moenchengladbach natomiast jest jednym z największych zaskoczeń w tym sezonie. I to „Źrebaki” są faworytem w niedzielnym spotkaniu.

Większość Francuzów czeka jednak na niedzielę. O godzinie 18 na Stade Geoffroy-Guichard miejscowe Saint-Etienne podejmie AS Monaco. Jest to idealne spotkanie na rozgrzewkę przed hitem dnia. W końcu nie grają ze sobą byle jakie drużyny. Obie mają na koncie wiele sukcesów w kraju, jak i w europejskich pucharach. Niestety, w obu ekipach kilku kluczowych piłkarzy nie będzie mogło zagrać, ale to nie powinno „zabić” widowiska. Trzy godziny po rozpoczęciu tego meczu na Parc des Princes Paris Saint-Germain zmierzy się z obecnym liderem tabeli, Olympique’m Marsylia. Jeżeli goście wygrają w tym spotkaniu, to ich przewaga nad Paryżanami urośnie do siedmiu punktów. Nie jest to liczba, której nie da się zmniejszyć, ale o to będzie naprawdę trudno. Obie drużyny zagrają bez kilku kluczowych zawodników. Zwłaszcza PSG będzie musiało mocno się natrudzić. Muszą radzić sobie bez Marco Verattiego czy Zlatana Ibrahimovicia w meczu, który może zadecydować o mistrzostwie Francji.

Najciekawiej w ten weekend będzie w Hiszpanii. Już dziś o 16:00 Almeria zmierzy się z FC Barceloną na Estadio de los Juegos Mediterráneos. Dla Francisco, szkoleniowca gospodarzy, będzie to bardzo ważny mecz ze względu na pozycję jego drużyny w tabeli. Ich zdobycz punktowa Musi się regularnie zwiększać, jeżeli myślą o utrzymaniu się w lidze. Lider tabeli, Real Madryt, zmierzy się z Rayo Vallecano na Estadio Santiago Bernabeu. Tylko jakieś wielkie nieszczęście może odebrać „Królewskim” trzy punkty. Od początku sezonu pewnie kroczą po to, o co walczą z „Dumą Katalonii” i Atletico Madryt. Piłkarze prowadzeni przez Diego Simeone udali się na Estadio Anoeta, które mieści się w San Sebastian, aby tam zmierzyć się z Realem Sociedad. Niedawno z klubu wyrzucony został trener, Jagoba Arrasate, oczywiście ze względu na złe wyniki. Gospodarze niedzielnego meczu zajmują obecnie przedostatnią pozycję w tabeli z dorobkiem sześciu punktów. Jeżeli nie chcą spaść z ligi, to muszą szybko się odnaleźć.

Weekend w najsilniejszych ligach Europy zapowiada się bardzo emocjonująco. Nie ma wątpliwości, że i tym razem będziemy świadkami pewnych zaskoczeń. Warto przyjrzeć się drużynom, które walczą tylko o utrzymanie, ponieważ to właśnie one mogą narobić wiele kłopotów teoretycznie lepszym drużynom.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze