Wielkimi krokami zbliża się termin zamknięcia kompletowania kadry na Euro 2016. Na łamach prasy i w studiach telewizyjnych toczą się dyskusje na temat tego, kto oprócz Roberta Lewandowskiego i Arkadiusza Milika powinien zostać napastnikiem na tym turnieju.
Media widziały trzeciego napastnika najczęściej w Mariuszu Stępińskim, który świetną rundą jesienną (11 strzelonych bramek) w barwach chorzowskiego Ruchu zgłosił akces do reprezentacji. Jeszcze pół roku temu można było rozważać temat powołania dla Kamila Wilczka, ale ten po straconej rundzie we Włoszech dosłownie zniknął z pola widzenia. Teraz po transferze do Broendby będzie starał się przyciągnąć spojrzenie Adama Nawałki.
Przypomnieć o sobie postanowił i Łukasz Teodorczyk, który choć może nie jest kandydatem do wyjazdu, to jednak ma prawo przypuszczać, że bilet do Francji jest w zasięgu jego ręki. 24-letni zawodnik wraca na boisko po złamaniu kości strzałkowej, które wykluczyło go z gry w piłkę od maja 2015 roku. Możemy powiedzieć, że wraca w imponującym stylu.
Mateusz Borek chwalił zawodnika już w listopadzie:
– Byłem zachwycony: 15 minut, cztery akcje, gdzie w jego wyborach, sposobie poruszania się, pewności siebie nie było widać, że to była ciężka kontuzja. Wrócił taki Teodorczyk jak przed kontuzją.
Z dnia na dzień było coraz lepiej, a kulminacyjnym momentem przygotowań do nowego sezonu dla Łukasza był mecz z Skenderbeu Korcza, w którym wchodząc z ławki rezerwowych, strzelił trzy bramki w 26 minut.
https://www.youtube.com/watch?v=KOv-FSWSloc
To jest coś, co „Mercedesowi” było bardzo potrzebne. To zawsze był zawodnik, który potrzebował przełamania, aby pokazać pełnię swoich możliwości. Wiosną po odejściu Artema Kravetsa będzie miał szansę na częstsze występy na boisku. Konkurentem do pierwszej jedenastki pozostał już tylko Junior Moraes, który wcale nie jest lepszym zawodnikiem od Polaka. Dobrze przepracowany okres przygotowawczy i pięć strzelonych w sparingach bramek nie tylko poskutkowały zdobyciem zaufania trenera, ale i kibiców Dynama.
Teodorczyk piłkarzem miesiąca w głosowaniu kibiców Dynama. IMO duże szanse na pierwszy skład z Manchesterem City. https://t.co/qKcALhAc3X
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) February 9, 2016
Warto więc bacznie obserwować tej wiosny grę Łukasza Teodorczyka. Szczególnie że istnieje szansa na to, iż zobaczymy go grającego na tle mocnych rywali. Już za dwa tygodnie w Kijowie Dynamo zmierzy się w 1/8 finału Ligi Mistrzów z Manchesterem City. Klub „Teo” czeka także batalia o mistrzostwo Ukrainy, która toczona jest z Szachtarem Donieck. Oba kluby mają dziewięć punktów nad trzecią w tabeli Zorią Ługańsk i 15 nad czwartym Dnipro Dniepropietrowsk. Także walkę o Puchar Ukrainy oba najmocniejsze obecnie ukraińskie kluby prawdopodobnie rozstrzygną między sobą.
Warto, by Adam Nawałka spojrzał w stronę Ukrainy, bo jeśli Łukasz Teodorczyk utrzyma obecną formę do czerwca, to zostanie głównym kandydatem do wyjazdu na Euro 2016.