Tam też kopią: Grenlandia


Piłkę kopie się wszędzie - nawet w klimacie arktycznym, na Grenlandii. Boiska do gry można znaleźć w każdej miejscowości, jednak zapomnijcie o pięknych zielonych murawach. Bardzo często trudno tu o równy teren, a co dopiero o dobre boisko.


Udostępnij na Udostępnij na

Grenlandia to największa wyspa świata. Znajduje się w północnej części Ameryki Północnej między północnym Atlantykiem a Oceanem Arktycznym. Jej powierzchnia wynosi 2 166 tys. km2, z czego wolne od lodowca jest tylko 19% (410.5 tys. km2). Zamieszkuje ją około 57 000 osób. 13 tysięcy z nich jest zrzeszonych z grenlandzkiej konfederacji sportu, z czego cztery tysiące w związku piłki nożnej.

Krótka historia wyspy

Grenlandia nie była znana Europejczykom do X wieku, kiedy to została odkryta przez Wikingów. W 982 roku Eryk Rudy wygnany za zabójstwo z Islandii postanowił szukać nowego lądu na zachód od lodowej wyspy. „Saga Eryka Rudego” mówi, że spędził trzy lata badając wybrzeże nowego kraju, który nazwał Grenlandią, po czym wrócił na Islandię z opowieściami o swojej wyprawie. W 985 roku 25 statków pod jego wodzą wyruszyło z celem kolonizacji Grenlandii, niestety do celu dotarło tylko 14. Eryk założył dwie osady: Osterbygd na wschodnim wybrzeżu oraz Vesterbygd na zachodnim. Nie byli to jednak pierwsi osadnicy. Wcześniej na Grenlandii żyły ludy arktyczne, choć w momencie przybycia Eryka Rudego wyspa była niezamieszkana.

Kolonia rozwinęła się dość znacznie – osiągnęła liczebność 3-5 tysięcy ludzi, co jest liczbą dużą, porównując do dzisiejszych 57 tysięcy. Kwitł handel z Europą (głównie Islandią i Norwegią), sprzedawano takie towary jak kły morsów, foki, owce, liny wymieniając je na m.in. żelazo. W 1126 r. założono diecezję w Garðar (obecnie Igaliku), która była podległa norweskiej archidiecezji w Trondheim. W 1261 r. ludność kolonii przyjęła zwierzchnictwo króla Norwegii, zachowała jednak własny system prawa. W 1380 Norwegia weszła w unię personalną z Danią, a razem z nią Grenlandia. W tym czasie kolonia nie rozwijała się jednak zbyt dobrze. Mniej więcej w 1350 opuszczona została zachodnia osada, w 1378 nie funkcjonowało już biskupstwo w Garðar. Kolonia wymarła pod koniec XV wieku – prawdopodobnie z powodów zmian klimatycznych została opuszczona.

W 1536 Dania i Norwegia połączyły się w jeden organizm państwowy i od tej pory Grenlandia była uznawana bardziej za terytorium duńskie niż norweskie. Królowie duńscy deklarowali zwierzchnictwo nad wyspą nawet gdy nie utrzymywano z nią kontaktów. W XVII wieku na wyspę zaczęły przypływać statki wielorybników. Nie zakładano tam jednak żadnych osiedli. Przybywano jedynie po to, aby oprawić i przygotować do transportu martwe wieloryby. W 1721 roku norweska wyprawa kupiecko-misjonarska zastała na wyspie Eskimosów. Z czasem Grenlandia stawała się bardziej otwarta na handel z Danią, a coraz bardziej zamknięta na handel z innymi krajami. Centrum kolonii stało się Godthåb (Dobra Nadzieja) – dzisiejsza stolica.

W 1814 Norwegia oddzieliła się od Danii i weszła w unię personalną ze Szwecją, wszystkie kolonie jednak pozostały przy Danii. W 1905 roku Norwegia odzyskała niepodległość i zaczęła kwestionować duńskie zwierzchnictwo nad Grenlandią. W 1931 roku doszło nawet do okupowania przez norweską marynarkę wojenną niezamieszkałych terenów wyspy. Dwa lata później jednak Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości wydał rozstrzygnięcie na korzyść Danii, które Norwegia zaakceptowała.

W 1953 r. potwierdził się status kolonialny Grenlandii, kiedy to stała się ona nieodłączną częścią Danii z reprezentacją w duńskim parlamencie – Folketingu. Wprowadzono program edukacji Eskimosów i opiekę medyczną. W tym celu zaczęto gromadzić ludność w miastach powodując wzrost bezrobocia wśród ludności, która utrzymywała się dotąd wyłącznie z rybołówstwa. Będąc w dużej odległości od łowisk nie mogli się nim zajmować, a w mieście o pracę było trudno.

Wraz z przystąpieniem Danii do Unii Europejskiej pogłębił się konflikt grenlandzko-duński. Eskimosi obawiali się, że może zaszkodzić to ich handlowi (prowadzonemu głównie z USA i Kanadą). 70% mieszkańców wyspy opowiedziało się za niewstępowaniem do Unii i zaczęły się pojawiać głosy o tym, że Grenlandia nie ma wystarczającej reprezentacji w Kopenhadze. Wówczas lokalne partie zaczęły zabiegać o utworzenie odrębnego rządu dla Grenlandii. W 1978 Folketing przyznał mieszkańcom wyspy prawo do samorządności. 23 lutego 1982 53% mieszkańców wyspy opowiedziało się za wystąpieniem z Unii, co nastąpiło się w 1985 r. Jest to jedyny do chwili obecnej przypadek wystąpienia z Unii Europejskiej. Samorządna Grenlandia widziała siebie jako naród eskimoski, dlatego duńskie nazwy miejscowości zostały wymienione na eskimoskie. Centrum duńskiej administracji Godthåb zostało nazwane Nuuk. W 1985 r. powstała flaga Grenlandii (na zdjęciu obok).

Federacja

Historia piłki na Grenlandii jest dosyć długa. Pierwszy klub piłkarski założono już w 1933 roku, a 25 lat później, w 1958, odbyły się pierwsze mistrzostwa wyspy. W 1971 roku powstał grenlandzki związek piłki nożnej – Gronlands Boldspil Union.

Do roku 1995 GBU była częścią duńskiego związku piłkarskiego – Dansk Boldspil Union – jednak ze względu na rosnącą autonomię wyspy 1 stycznia 1996 GBU stało się samodzielną federacją. Mimo oddzielenia duńska konfederacja sportu wspierała i wspiera Grenlandczyków w osiągnięciu członkostwa międzynarodowych organizacji sportowych. DBU i GBU aktywnie współpracują. Duńczycy pomagają m.in. szkoląc sędziów i trenerów. Co roku organizowane są „letnie szkoły futbolu” prowadzone przy udziale instruktorów z Danii.

Związek piłkarski zrzesza 76 klubów mających łącznie ponad 4000 członków (ponad połowa z jest w wieku poniżej 18 lat). Jest on najliczniejszym spośród związków sportowych na Grenlandii. Zawody sędziuje około 50 arbitrów. Za ich szkolenie odpowiada Klub Arbitrów współpracujący z organizacją sędziów z Danii.

Władzę w GBU sprawuje dziewięcioosobowy zarząd wybierany co dwa lata przez Walne Zgromadzenie. Jednak jedyną osobą będącą pracownikiem związku jest sekretarz generalny. Pozostałe osoby pracują charytatywnie – głównie zależy im na propagowaniu idei futbolu.

Warunki do gry

Boiska do gry można znaleźć w każdej miejscowości, jednak zapomnijcie o pięknych zielonych murawach. Panujące na Grenlandii klimaty arktyczny i subarktyczny to warunki mocno niesprzyjające rozwojowi trawy. Poza tym bardzo często trudno o równy teren, a co dopiero o dobre boisko.

Co za tym idzie, mecze na powietrzu można rozgrywać tylko przez pewien okres. W zależności od tego, w której części wyspy odbywają się spotkania, jest to od 3 do 5 miesięcy w roku. Zimą za to rozgrywanych jest wiele turniejów piłki halowej.

Mistrzostwa Grenlandii odbywają się w pięciu grupach: mężczyzn, kobiet, chłopców, mieszanych dziewcząt i chłopców oraz „drużyny mężczyzn z małych miast”. Ponieważ jednak klimat nie sprzyja, infrastruktura jest jaka jest, a do tego koszty przejazdów są dość duże nie ma znanych nam rozgrywek w systemie np. jesień – wiosna. Organizuje się lokalne turnieje kwalifikacyjne, a następnie ich zwycięzcy spotykają się w sierpniu na tygodniowych rozgrywkach mistrzowskich.

Chcemy móc grać!

Nie wszyscy wiedzą, że FIFA jest monopolistą – ma wyłączność na organizowanie meczów międzypaństwowych z udziałem jej członków. Oznacza to, że niemożliwe obecnie jest rozegranie np. meczu towarzyskiego Polska – Grenlandia, jako że wyspiarze nie są zrzeszeni w UEFA ani FIFA. W bardzo dużym stopniu ogranicza to rozwój lokalnego futbolu i nawiązywanie nowych przyjaźni. Hasło najbliższego mundialu – „Time to make friends” jest w odniesieniu do Grenlandii czarnym humorem.

Nie znaczy to, że Grenlandczycy nie chcieli być członkiem FIFA. Wręcz przeciwnie. Pierwsze podejście odbyło się w 1998 roku – złożono odpowiednie papiery, a sprawa Grenlandii została przyjęta bardzo życzliwie. GBU zdawało sobie sprawę ze swoich możliwości, dlatego wniosek dotyczył tylko możliwości rozgrywania meczów towarzyskich. Uczestnictwo w eliminacjach mistrzostw Europy czy mistrzostw świata nie jest na razie w ogóle brane pod uwagę.

FIFA zasugerowała jednakże złożenie odpowiednich wniosków przez duński związek piłkarski. Grenlandia odmówiła – ma pełną autonomię i nie chciała, aby związek z Danii mógł potencjalnie ograniczać jej działania. Tym bardziej, że sześć innych związków wchodzących w skład grenlandzkiej federacji sportu (piłka ręczna, badminton, Taekwondo, tenis stołowy, siatkówka i biathlon) są pełnoprawnymi członkami międzynarodowych organizacji bez żadnych pośredników. Do międzynarodowych organizacji nie należą tylko narciarze i futboliści.

Jeszcze jesienią 2000 roku wszystko wydawało się być na dobrej drodze. Grenlandia miała zostać członkiem FIFA na ograniczonych zasadach, mogłaby jednak rozgrywać mecze międzynarodowe. Na posiedzeniu w 2001 roku sprawa przynależności Grenlandii miała być rozpatrywana razem ze sprawami Gibraltaru i Bhutanu.

Członkiem FIFA został jednak tylko Bhutan. Sprawę Gibraltaru opisywaliśmy w zeszłym numerze, natomiast sprawa Grenlandii po prostu została w ostatniej chwili zdjęta z porządku obrad! Władze międzynarodowej federacji nie kwapili się potem nawet z wyjaśnieniami, dlaczego tak się stało.

No to grajmy!

Grenlandia postanowiła przełamać monopol FIFA. 30 czerwca 2001 roku na przedmieściach Kopenhagi reprezentacja Grenlandii rozegrała mecz towarzyski z Tybetem. Spotkaniu temu towarzyszyło duże napięcie polityczne. Okupujące Tybet Chiny mocno protestowały przeciw meczowi. Przed ambasadą Danii ustawiały się demonstracje, dyplomaci próbowali przeszkodzić w jego rozegraniu.

Do spotkania jednak doszło, a kilkuset zgromadzonych widzów obejrzało sporo bramek. Prowadzący od 1999 roku reprezentację Grenlandii słynny Sepp Piontek poprowadził swoich podopiecznych do zwycięstwa 4:1. Okazało się, że można zorganizować mecz międzypaństwowy bez konieczności angażowania FIFA. Tydzień później przy kilkusetosobowej publiczności Grenlandia rozegrała mecz z Laponią, wywołując zainteresowanie mediów.

Obecnie jedyne mecze międzynarodowe Grenlandia rozgrywa przy okazji rozgrywanych co dwa lata Igrzysk Wysp – Island Games. Biorą w niej udział m.in. Wyspa Man, Tuvalu, Falklandy czy Gibraltar. Niestety – nie odnotowują tam sukcesów. Największym osiągnięciem było zajęcie 5-6 miejsca w latach 90.

Przyszłość

Przy kolejnym podejściu aby zostać członkiem FIFA międzynarodowa federacja ponowiła swoją propozycję, aby Grenlandia złożyła wniosek przez duński związek piłkarski. Wcześniej w taki sposób członkiem UEFA zostały Wyspy Owcze – inne terytorium autonomiczne należące do Danii. Grenlandia ponownie odmówiła, argumentując, że nie chce być zależna od sytuacji w Danii i jej związku futbolowym. Sprawa na jakiś czas upadła.

Jednym z powodów nie rozpatrywania sprawy Grenlandii miał być podobno opisywany tutaj problem boisk, a konkretnie braku na nich trawy. Po 1 czerwca 2004 roku ten problem częściowo znika, jako że FIFA dopuściła do powszechnego stosowania sztuczną murawę. Częściowo, ponieważ na Grenlandii rozpatruje się taką inwestycję w bliżej nieokreślonej przyszłości.

Z powodu braku większego zainteresowania ze strony FIFA Grenlandia złożyła w 2005 roku wniosek do N.F. – Board – organizacji piłkarskiej zrzeszającej kraje i mniejszości narodowe nie należące do FIFA (m.in. Kosowo, Tybet, Laponię, Północny Cypr, Monaco, Zanzibar, Gibraltar i wiele innych). W 2006 roku ma odbyć się pierwszy turniej mistrzostw świata drużyn niezrzeszonych w FIFA – VIVA World Cup 2006, w którym Grenlandia weźmie udział. Więcej o tych mistrzostwach i NF-Board już wkrótce na łamach iGola.

W tej chwili sprawa członkostwa w FIFA została odłożona.

Na koniec ciekawostka – jednym z piłkarzy urodzonych na Grenlandii jest reprezentant Danii – Jesper Gronkjaer. Niestety, prawdopodobnie wyprowadził się na kontynent w bardzo młodym wieku.

Komentarze
~Siano13 (gość) - 15 lat temu

bardzo fajnie muj tata nie wierzy myślał że tam
pngwiny kopią a nie ludze!!!!!!!!!!!

Odpowiedz
~weiki (gość) - 15 lat temu

ale bomba

Odpowiedz
~doniu (gość) - 15 lat temu

Zarąbiście uwielbiam takie małe kraiki które grają w
piłkę i zawsze im kibicuje!:)

Odpowiedz
~KKS (gość) - 14 lat temu

Siema fajnie jak by Grenlandie do FIFA dali i reszte
bo by dostali łomot np 50:0 od Brazyli czy Hiszpani .
i ciekawe czy są kluby 6 ligi u nas jak u mnie na
wski a i czy by z nami zagrali bo w ostatnim meczy
szczeliliśmy aż 20 goli:)

Odpowiedz
~fdf (gość) - 14 lat temu

bvbfdfdfdfd

Odpowiedz
~Gregor (gość) - 13 lat temu

Nie badz frajerze taki pewny ze 50 -0 chyba ty bys
dostał

Odpowiedz
~slawek (gość) - 12 lat temu

Ty z tymi wynikami 50-0 to cię poniosło.
Na początku by były pewnie wysokie wyniki, ale ta
kadra w porównaniu do San Marino miałaby szansę
okrzepnąć i z czasem by sprawiała problemy
przynajmniej średniakom
Reprezentacja jest jaka jest, ale potrafi
ściągnąć trenera głównie z Danii, co taktyki by
ich nauczył. Piłkarze podstawowi przenieśliby się
pewnie do duńskich klubów itd.
Trenerem kadry Grenlandii był rodowity wrocławianin
Sepp Piontek

Odpowiedz
~!!! (gość) - 12 lat temu

Racja KKS co do ciebie to bez
komentarza"szczeliiliśmy" i wogóle bez sensu
wypowiedz!

Odpowiedz
~slawek (gość) - 11 lat temu

Piłkarze z Grenlandii grają głównie w Dani na
niższych poziomach.
Więc moim zdaniem z czasem by okrzepli, ale byliby
zespołem typu Wysp Owczych czy Andory co mogą
sprawić niespodzianki

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze