Śpiewające transfery Rubinu. Czy Gracia stworzy hitowy zespół?


Alex Song dołączył do klubu ze stolicy Tatarstanu

22 lipca 2016 Śpiewające transfery Rubinu. Czy Gracia stworzy hitowy zespół?

Dopiero 2008 rok przyniósł Rubinowi pierwsze mistrzostwo kraju. Drużyna Berdyjewa nie spoczęła na laurach i... powtórzyła ten wyczyn rok później. Ale to jeszcze nic! Przecież to właśnie w tych latach klub z Kazania zdobył twierdzę Camp Nou i pokonał Barcelonę w Lidze Mistrzów. Czas na kolejny triumf?


Udostępnij na Udostępnij na

Nowy trener, stara jakość?

Na pewno każdy z was pamięta, że ten rok był złoty dla Rosji. Nie dość, że „Sborna” doszła do półfinału Euro 2008, to jeszcze Zenit zdobył Puchar UEFA. Ten rok i następny był udany także dla Rubinu. Czy pamiętacie jeszcze, jak Riazancew (obecnie zawodnik Zenitu) i Gokdeniz Karadeniz utarli nosa Zlatanowi i spółce? (wtedy w klubie z Tatarstanu grał również Rafał Murawski). Wyczyn był o tyle niesamowity, że klub dopiero od kilku sezonów gościł w rosyjskiej ekstraklasie. Kilku z piłkarzy tamtego składu Berdyjew zabrał do Rostowa i… zdobył z tym klubem wicemistrzostwo kraju. Można? Można.

Dobry trener to podstawa. Co prawda Kurban Berdyjew jest jedyny i niepowtarzalny, ale i tak „Tatarzy” dokonali dobrego ruchu. Chociaż jeszcze w maju prasa rozpisywała się, że nowym głównodowodzącym zostanie Stanisław Czerczesow, to jednak Rubin zdecydował się postawić na zagraniczną myśl szkoleniową i zatrudnił Javiego Gracię. Były trener Malagi rozkochał w sobie fanów już na wejściu, gdyż dał znak, że nie interesuje go dryfowanie po dnie tabeli. Mianowicie przeprowadził bardzo mądre transfery. Wiele ekip może tylko patrzeć z zazdrością na zakupy, jakie zrobił ten szkoleniowiec.

Udane okienko transferowe

Ruben Rochina z Granady, Maxime Lestienne, Moritz Bauer, Sergio Sanchez, Samuel Garcia (trener współpracował z nim w Maladze), Carlos Zambrano i Rifat Zhemaletdinov. W sumie siedmiu graczy, praktycznie na każdą boiskową pozycję. A to przecież nie koniec wzmocnień. Do Rubina dołączyć może Paweł Mamajew i… co praktycznie przesądzone, Alex Song. Kameruńczyk dołączył już na zgrupowanie nowej drużyny, zaś sam klub ogłosił, że osiągnął z nim wstępne porozumienie. Portal Championat donosi, że właściwy kontrakt zostanie z nim podpisany w ciągu najbliższych dni. Co prawda były zawodnik Arsenalu od jakiegoś czasu przeżywał poważny zjazd formy, jednak jak na warunki ligi rosyjskiej jest to prawdziwy transferowy hit.

Czy możemy liczyć na jeszcze jedno głośne nazwisko? Z tym może być chwilowo problem, gdyż rosyjski związek piłki nożnej nałożył na Rubin ban na kolejne transfery. Powód? Szefostwo klubu, dając wolną rękę Gracii, zapomniało, że ma długi wobec czterech zawodników. A może sądzili, że sprawa rozejdzie się po kościach? Tak czy siak dopóki zaległości nie zostaną uregulowane, zakaz będzie obowiązywał.

Największym wyzwaniem Gracii i prawdziwym testem będzie jeszcze jedna rzecz. A mianowicie… pomieszczenie tych wszystkich zawodników w składzie na ligowe spotkania. W końcu nie zapominajmy, że w kraju carów obowiązuje zasada 6+5, czyli sześciu Rosjan i pięciu obcokrajowców w wyjściowej jedenastce. Narzekał na nią Andre Villas-Boas, a teraz, po nieudanych mistrzostwach Europy, narzekają na nią także rosyjscy trenerzy, zawodnicy i fani, którzy wysłali nawet do związku petycję, która wnosi o zmianę tej nieudanej zasady.

W oczekiwaniu na nowy sezon

Klub z Kazania wygrał sparing z West Hamem 3:0 (Dević, Lestienne, Karadeniz) i trzeba przyznać, że był to bardzo dobry występ podopiecznych Gracii. Wykorzystali wysoki pressing i współpracowali tak, jakby znali się jak łyse konie. Zaliczyli też 11 celnych strzałów, podczas gdy West Ham oddał jedynie… dwa. Wcześniej popisali się wygraną ze Spartą Praga. Oczywiście presezon przyniósł też porażki m.in. z Rapidem i Vitesse. Ostatni mecz przygotowawczy ekipa z Tatarstanu zagra w sobotę z Norwich City, warto więc mieć to spotkanie na oku.

Jestem wdzięczny graczom za dobrą grę. Javi Gracia – trener Rubina po meczu z West Hamem

W minionym sezonie Priemjer Ligi Rubin Kazań zajął 9. miejsce. Wiele wskazuje na to, że tym razem góra tabeli jest w zasięgu tej uzdolnionej ekipy. Ba, fani i eksperci są zdania, że najlepsze transfery w lidze poskutkują tym, że zespół znajdzie się przynajmniej na podium. Trudno się dziwić temu entuzjazmowi, jednak nie oszukujmy się… Dopiero pierwszy poważny sprawdzian pokaże, czy ten hit stanie się przebojem jednego (pre)sezonu, czy może zostanie z nami na dłużej. Pierwszy sprawdzian już 1 sierpnia w meczu z klubem Janusza Gola, Amkarem Perm.

Koszt karnetu na Kazań Arena waha się w granicach 1000–9500 rubli (ok. 64–650 złotych). Może ktoś z was się skusi?

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze