’Słodka zemsta’ Mutu


W jednym z najciekawszych spotkań 7. kolejki ligi włoskiej zespół Fiorentiny zremisował na własnym boisku z Juventusem Turyn 1:1. Jeden punkt zapewnił gospodarzom były napastnik "Starej Damy" – Adrian Mutu, który w ostatnich fragmentach meczu pokonał Gianluigi Buffona z jedenastu metrów.


Udostępnij na Udostępnij na

Włoskie media określały pojedynek między Fiorentiną a Juventusem, jako wielki klasyk Serie A, bowiem na stadionie we Florencji spotkał się trzeci i drugi zespół tabeli włoskiej ekstraklasy. Pierwsze fragmenty meczu, zgodnie z zapowiedziami, były niezwykle wyrównane. Gra toczyła się głównie w środkowej części boiska, a żadna z ekip nie potrafiła skonstruować dobrej akcji ofensywnej. Pierwsi sygnał do ataku ogłosili goście z Turynu, lecz uderzenie Davida Trezeguet bez problemów obronił Sebastien Frey. Bramkarz gospodarzy w 23. minucie musiał jednak wyciągać futbolówkę z bramki, ponieważ gola dla Juventusu zdobył Vincenzo Iaquinta. Napastnik „Starej Damy” zdecydował się na strzał zza linii pola karnego, który zapewnił przyjezdnym dość nieoczekiwane prowadzenie. 

W dalszej części spotkania na Stadio Artemio Franchi dobrych, a przede wszystkim ciekawych sytuacji było „jak na lekarstwo”. Wprawdzie Fiorentina kilka razy zagroziła bramce gości, ale większość ataków ofensywnych „Violi” była w prosty sposób zatrzymywana przez defensorów beniaminka ligi włoskiej. 

Kiedy wydawało się, że podopieczni Claudio Ranieriego wywiozą z Florencji komplet punktów, gospodarze otrzymali od losu znakomitą szansę na wyrównanie. W 89. minucie obrońca wicelidera tabeli Serie A – Nicola Legrottaglie dotknął piłki ręką we własnym polu karnym i sędzia główny bez zastanowienia wskazał na jedenasty metr. Rzut karny na bramkę zamienił Adrian Mutu – były zawodnik Juventusu, który skutecznie zemścił się na swoim byłym zespole.

Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem, z którego bardziej zadowoleni mogą być gospodarze. Po dzisiejszym meczu Fiorentina pozostała niepokonaną drużyną ligi włoskiej, jednak w klasyfikacji została wyprzedzona przez rzymską Romę. Z kolei Juventus utrzymał drugą pozycję, lecz do prowadzącego Interu traci już trzy oczka. Warto wspomnieć, że „Bianconeri” nie przegrali na Stadio Artemio Franchi we Florencji z drużyną Fiorentiny od prawie dziewięciu lat.

ACF Fiorentina – Juventus Turyn 1:1 (0:1)

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze