Skarb kibica Premier League: West Ham United


Co pokaże West Ham United w nadchodzącym sezonie? Czy stać go na europejskie puchary?

6 sierpnia 2017 Skarb kibica Premier League: West Ham United

„The Hummers” ciągle żyją sezonem 2015/2016, w którym wychodziło im dosłownie wszystko. Rozgrywki zakończyli na siódmym miejscu, promowanym do gry w europejskich pucharach. Rok później było tylko gorzej. West Ham skończył na 11. miejscu i trudno doszukać się w ich grze jakiś pozytywów. Jak będzie tym razem? Sukcesywnie spadną jeszcze niżej w ligowej tabeli czy może Slaven Bilić znajdzie sposób, jak kuć w tym żelazie.


Udostępnij na Udostępnij na

Dimitri Payet… Tak, to historia już tak stara, że nikt nie powinien jej odkopywać. Jednak wszyscy sympatycy londyńskiej ekipy tak bardzo wpatrzeni byli w tego zawodnika, że nie mogę o tym nie wspomnieć. Z Francuzem w składzie „Młoty” błyszczały, jakby ktoś ledwo co je wypolerował. Ich gra przypominała najlepsze drużyny w Europie, po prostu było widać, że wiedzą, po co tutaj są.

West Ham dalej szuka. Szuka zawodnika, który znowu weźmie ciężar gry na swoje barki. Kogoś, kto ten zespół pociągnie i pokaże dobrą drogę. Miejmy nadzieję, że Slaven Bilić szybko znajdzie godnego następcę.

Trzy rzeczy, które wydarzą się w tym sezonie

1. West Ham w końcu zagra z napastnikiem!

Tak, brzmi to dosyć śmiesznie, ale taka jest prawda. Cały ubiegły sezon „Młoty” rozegrały bez nominalnego napastnika. Najczęściej na tej pozycji występował Andre Ayew, który zdecydowanie pewniej czuje się na lewym skrzydle. Stąd ta ogromna radość, gdy klub ogłosił, że od nowego sezonu za strzelanie bramek weźmie się Chicharito.

2. Więcej straci niż strzeli

To niemalże pewnie, ale nie wynika z beznadziejnie ustawionej linii defensywnej West Hamu, ale po prostu z charakterystyki ligi. W ubiegłych rozgrywkach tylko siedem topowych drużyn wyszło na plus. Dodatkowym utrudnieniem jest niemały problem z napastnikami w klubie.

3. Andy Carroll strzeli bramkę aspirującą do tytułu najładniejszej w sezonie

Andy Carroll to zawodnik typu… – Rozegram kilka meczów, strzelę bramkę klasy światowej, przypomnę wszystkim, że żyję i mam się dobrze. Później pójdę na chorobowe. Dokładnie tak wyglądało to w poprzednim sezonie. Ta piękna bramka była przeciwko Crystal Palace.

Transfery

Przyszli: Marko Arnautović, Chicharito, Joe Hart, Pablo Zabaleta
Odeszli: Ashley Fletcher, Havard Nordtveit, Darren Randolph

West Ham próbuje odrobić lekcje. Sprowadzenie dwóch klasowych zawodników z usposobieniem ofensywnym to bardzo dobry ruch. Śmiało można powiedzieć, że to okno transferowe, jeszcze nie zamknięte, a już bardzo owocne. Slaven Bilić będzie miał do dyspozycji czterech nowych, ponadprzeciętnych piłkarzy.

Podstawowa jedenastka

Gwiazda zespołu

Znowu wracamy… Po odejściu Dmitri Payeta na gwiazdę zespołu powoli powinien wyrastać Manuel Lanzini. 24-letni Argentyńczyk już w ubiegłym sezonie pokazywał, że stać go na wiele i może poprowadzić klub w niejednym meczu. Na przeszkodzie stanąć mogą mu tylko dwa nowe nazwiska – Arnautović i Chicharito, ale patrząc z drugiej strony, to ten drugi kompletnie nie posiada zdolności przywódczych.

Najbardziej niedoceniany

Winston Reid. Zawodnik urodzony w Nowej Zelandii do West Hamu przyszedł w 2010 roku i do dziś rozegrał w barwach klubu 177 spotkań. Nie jest to zły wynik, więc skąd domysły, że jest on najbardziej niedocenionym zawodnikiem? Winston to typowy człowiek od brudnej roboty. Środkowy obrońca – ma czyścić. To nie jest zawodnik kreatywny i tej kreatywności nie można od niego oczekiwać. Często ratuje zespół, a mimo to nie zawsze jest nagradzany.

Trener

Slaven Bilić. Chorwat w West Hamie już kiedyś był, ale było to dziesięć lat temu i w nieco innych okolicznościach. Wtedy był prawym obrońcą, a nie trenerem. Do klubu powrócił w czerwcu 2015 roku i wszyscy nadal trzymają za niego kciuki, ale głównie dlatego, że z reguły kibicuje się słabszym. Zobaczymy, jak to wyjdzie.

Cel

Celem West Hamu na najbliższy sezon na pewno będzie wskoczenie do „top ten” Premier League. O europejskich pucharach raczej nie mają co myśleć w tym roku. Drużyna nadal nie jest pewna. Przeplata dobre mecze seriami przegranych. W drużynie potrzeba nowego lidera, który to wszystko weźmie w garść.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze