Skarb kibica Premier League: Tottenham Hotspur


Dlaczego w tym sezonie Tottenham ma szansę utrzymać się w czołówce?

12 sierpnia 2016 Skarb kibica Premier League: Tottenham Hotspur

Daniel Levy długo szukał odpowiedniego człowieka na ławkę trenerską swojego zespołu. Po totalnej klapie z Andre Villasem-Boasem i średnio udanym eksperymencie z Timem Sherwoodem postawił na młodego, inteligentnego fachowca na fali wznoszącej. I po wielu latach posuchy wydaje się, że w końcu znalazł właściwą osobę, w końcu Tottenham przedarł się do czołowej czwórki. Teraz klub czeka piekielnie trudna walka, by się w niej utrzymać.


Udostępnij na Udostępnij na

Niewiele zabrakło „Kogutom”, by na dobre przystąpiły do walki o mistrzostwo Anglii. Dla Mauricio Pochettino byłby to z pewnością największy sukces w karierze. Ostatecznie skończyło się na trzecim miejscu, co niektórzy odczytali nawet jako… rozczarowanie. Przed poprzednim sezonem nikt by o czymś takim nie pomyślał, prawda? Ale to fakt, Tottenham na ostatniej prostej zaliczył wywrotkę, tracąc drugie miejsce na rzecz Arsenalu.

Niemniej ten wynik i tak można zapisać jako sukces Argentyńczyka. Nikt bowiem nie ma złudzeń przed inauguracją – przy nowym rozdaniu w tym roku 3. miejsce będzie ogromnym wyczynem.

Trzy rzeczy, których spodziewamy się po Tottenhamie

1) Solidność

Tottenham Pochettino w przeciwieństwie do poprzednich wersji drużyny unika wielkich wpadek. Jasne, czasem się one przytrafią, jak każdej drużynie, jednak sądzimy, że przy solidności taktycznej i dobrej dyspozycji kluczowych zawodników „Koguty” ustrzegą się wielkich kompromitacji. W tym roku bezpośrednie pojedynki z gigantami będą o wiele trudniejsze, należy więc szukać większej liczby punktów w teoretycznie tych mniej prestiżowych spotkaniach. Akurat o to można być spokojnym, zwłaszcza z Argentyńczykiem na ławce.

2) Zależność od Kane’a

Może tu bolesna prawda, ale jednak prawda. Harry Kane w dobrej formie i dyspozycji będzie po prostu piłkarzom Tottenhamu potrzebny jak tlen. Trudno dziś bowiem wyobrazić sobie ofensywę „Kogutów” bez reprezentanta Anglii.

3) Zadyszka

Styl zespołu, nastawiony na ostry pressing, a także dość krótka ławka w końcu dadzą o sobie znać. Tottenham prędzej czy później może dopaść podobna zapaść co w końcówce poprzedniego sezonu. A jeszcze do i tak dużej liczby spotkań dojdzie również Liga Mistrzów…


Jak grają

Nie wydaje się, by wiele się zmieniło w stosunku do poprzedniego sezonu. Znów bardzo duże znaczenie będzie miał pressing, bardzo ważny element gry dla obdarzonego wpływami Marcelo Bielsy Mauricio Pochettino. W pierwszym składzie brakuje skrzydłowych rozciągających grę, dlatego wielokrotnie mówiło się o sporym znaczeniu bocznych obrońców, którzy u „Pocha” muszą być obdarzeni dużą wytrzymałością, by móc hasać na całej długości skrzydła.

Ważną rolę asekuracji i ubezpieczania stoperów przy ich wyjściach odgrywa Eric Dier. Zresztą para stoperów „Kogutów” to jeden z najlepiej operujących piłką środków obrony w Premier League. Poza Dierem w środku pola operuje jeden z najlepszych (o ile nie najlepszy) drybler całej ligi w postaci Dembele i bardzo dynamiczny oraz wszechstronny piłkarz w osobie Dele Alliego.

Ciekawe będzie obserwowanie, jak młody zespół radzi sobie w drugim sezonie z rzędu z takimi obciążeniami, tym bardziej patrząc na fakt, iż dojdzie Liga Mistrzów.

 


Pytania do kibica

O prognozach dla Tottenhamu i kilku innych kwestiach porozmawialiśmy z Michałem Bylickim, przedstawicielem portalu Spursmania.org

1) Piłkarz, którego najchętniej bym sprzedał, to…

Myślę, że tym piłkarzem jest Federico Fazio, który został wypożyczony do włoskiej Romy. Zupełnie nie pasuje do koncepcji Pochettino. Jest mało zwrotny, niezbyt szybki i słabo rozgrywa piłkę od tyłu. W przeszłości kosztowało nas to sporo strat na własnej połowie, co przeważnie kończy się tragicznie.

2) Ten sezon będzie inny od poprzedniego, ponieważ…

Myślę, że pod względem piłkarskim na pewno wzmocnienie kluczowych pozycji, może uchronić od zadyszki, jaka nas złapała w końcówce sezonu. Nowy napastnik, Vincent Janssen, wzmocnienie dla osamotnionego w ataku Harry’ego Kane’a. Jeśli miałbym na to spojrzeć okiem kibica, to najbardziej ostrzymy sobie zęby na Ligę Mistrzów na Wembley. Pakiety przygotowane przez klub schodzą jak świeże bułeczki, a nawet nie poznaliśmy jeszcze swoich przeciwników w fazie grupowej.

3) Nadchodzący sezon może zepsuć…

Chyba tylko fala kontuzji kluczowych zawodników. Nic innego nie przychodzi mi do głowy w tej chwili, ale życie lubi zaskakiwać, zwłaszcza jak kibicujesz tak nieprzewidywalnej drużynie jak Tottenham Hotspur.

4) Co charakteryzuje Pochettino w przeciwieństwie do poprzednich trenerów?

Wydaje się, że jego transfery są bardzo przemyślane i szuka piłkarzy nie tylko pasujących do piłkarskiej filozofii, ale też dobrych charakterów w szatni. Żeby wskazać więcej błędów, musiałbym go porównać z konkretnym menedżerem, więc chyba łatwiej będzie napisać, co robi dobrze. Przede wszystkim ma w głowie koncepcję, jak ma grać jego drużyna, i konsekwentnie ją realizuje. Nie zrezygnował nawet, kiedy na początku wyniki były przeciętne. To pokazało siłę charakteru. Daje szansę młodym piłkarzom i ufa im, co ma odzwierciedlenie w ich grze. Sporo można by wymieniać.

5) Czy zespołowi przytrafi się ponownie dołek? 

Mamy bardzo młody skład, który wciąż uczy się na błędach. Mam nadzieję, że piłkarze wyciągnęli wnioski z poprzedniej kampanii. W tym sezonie poprzeczka ustawiona jest znacznie wyżej i o miejsca w czubie tabeli będzie o wiele trudniej. Nawet lepszy dorobek punktowy może nie uplasować nas na wyższych lokatach w tabeli.


Źródło: Wikimedia

Transfery

Przyszli: Victor Wanyama, Vincent Janssen

Odeszli: Federico Fazio, Alex Pritchard

Pamiętacie, gdy za czasów Villas-Boasa po transferze Bale’a rzucano pieniądze na prawo i lewo? Wraz z nastaniem ery Pochettino ewidentnie coś się skończyło. Argentyńczyk nie lubi szczególnie wydawać funtów, podobnie jak Wenger. Może to kwestia tego powietrza z północnego Londynu?

Jeśli już to czyni, stawia na rozsądne rozwiązania, czasem po prostu te przez niego sprawdzone. Dlatego m.in w tym okienku do zespołu dołączył solidny Wanyama, za dość rozsądną kwotę nieco ponad 14 milionów. Kolejnym poszerzeniem kadry ma być Vincent Janssen. Tu już nie odważymy się oceniać potencjału zawodnika – liga holenderska od kilku lat nie należy do wielkich potentatów.

Z pewnością wielkim plusem tego okienka dla „Kogutów” jest brak jakichkolwiek kluczowych ubytków. Pochettino otrzymuje gotową i dobrze znaną sobie kadrę.


Gwiazda zespołu

Myślisz Tottenham, mówisz Harry Kane. I wszystko jasne. Niedługo trwała tęsknota kibiców z Garethem Bale’em. Wprawdzie w tym czasie zdołano już zwolnić Villasa-Boasa, a Soldado nie okazał się wielkim wzmocnieniem, jednak już wiosną 2014 roku Tim Sherwood postanowił dać szansę młodemu Anglikowi. Może trochę się przy tym ociągał, ale jednak się przekonał. I nie żałował tego. Wyciągnięty Kane może nie dysponował tyloma walorami technicznymi co Walijczyk, ale z pewnością dawał serce i zaangażowanie. A to kibice w Anglii lubią najbardziej. Dziś Kane jest niekwestionowaną gwiazdą. I chociaż od czasu do czasu pojawiają się plotki o jego odejściu, sam zawodnik nie jest na razie tak zdeterminowany. Widocznie wierzy, że z ekipą Pochettino może jeszcze ugrać wiele dobrego.


Najbardziej niedoceniany

Moussa Dembele. Dla wielu cichy bohater poprzedniego sezonu. Być może jedna z najlepszych „ósemek” na świecie. Wprawdzie jego statystyki niespecjalnie powalają, ale nikt wśród kibiców Tottenhamu nie ma wątpliwości – Dembele to kluczowy gracz jedenastki. Owszem, Kane świetnie pracuje na boisku, jednak ktoś za nim musi ostro pracować, kimś takim jest Belg. W pierwszych sześciu kolejkach z powodu zawieszenia go zabraknie. Gdy już wróci, będzie kolejnym wzmocnieniem zespołu.


Trener

Podjął się trudnego zadania, przecież na Tottenhamie wielu już trenerów się przejechało. Jeśli już jednak Spurs traktować jako pewien papierek lakmusowy sprawdzający trenerskie możliwości, to trzeba powiedzieć, że Mauricio Pochettino zdał ten egzamin. Długo Daniel Levy szukał rozsądnego trenera, który przyniesie zespołowi wyniki, i to bez wydawania wielkich kwot.

Świetny strateg i fanatyk Bielsy. Argentyńczyk zaraził swoich zawodników dyscypliną na boisku, a także sprawił, że Tottenham wreszcie zaczął wygrywać pojedynki z teoretycznie mocniejszymi rywalami. Pamiętacie mecz na Etihad czy domowe spotkania? Dawno już „Koguty” tak nie miażdżyły Manchesterów.

Pytanie, na co stać Tottenham również na arenie międzynarodowej. Ale znając Argentyńczyka, wiemy jedno. Warto obserwować jego zespół.


Cel zespołu

Miejsce w Top 4.

Oceny do dziennika

Transfery: -5/6

Trener: 5/6

Bramkarze: -5/6

Obrońcy: 4+/6

Pomocnicy: -5/6

Napastnicy: 5/6

Skarb kibica Premier League: Arsenal

Skarb kibica Premier League: Bournemouth

Skarb kibica Premier League: Burnley

Skarb kibica Premier League: Chelsea

Skarb kibica Premier League: Crystal Palace

Skarb kibica Premier League: Everton

Skarb kibica Premier League: Hull City

Skarb kibica Premier League: Leicester City

Skarb kibica Premier League: Liverpool

Skarb kibica Premier League: Manchester City

Skarb kibica Premier League: Manchester United

Skarb kibica Premier League: Middlesborough

Skarb kibica Premier League: Southampton

Skarb kibica Premier League: Stoke City

Skarb kibica Premier League: Sunderland 

Skarb kibica Premier League: Swansea City

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze