Southampton to bardzo ciekawy klub. Jedna z najlepszych akademii w Anglii, wiele „wyprodukowanych” gwiazd futbolu i całkiem przyzwoite wyniki w Premier League pozwalają kibicom na pozytywne patrzenie w przyszłość. Jeżeli kiedyś „Święci” zmienią politykę i postanowią zatrzymywać swoje największe gwiazdy, to będą wielcy. Na razie jednak jest inaczej. Czy Southampton zdoła nawiązać walkę o europejskie puchary?
Najwyższe miejsce w historii występów w Premier League (od 1992 roku) – siódme. To na pewno nie jest najbardziej imponujący wynik, ale jeżeli spojrzymy w to, jacy zawodnicy wywodzą się z akademii „Świętych”, to widzimy, na czym skupiony jest klub. Jednak wychowankowie akademii mają doskonałe warunki do rozwoju, bo drużyna Southampton notuje całkiem dobre wyniki w lidze. Jest gdzie się uczyć.
Trzy rzeczy, których spodziewamy się po Southampton w tym sezonie
Prawdziwy przywódca środka pola w zespole młodych Anglików, który dojrzałością gry przypomina kogoś, kto gra już z dziesięć lat w najwyższej lidze piłkarskiej. Nic bardziej mylnego, on ma dopiero 22 lata.
1) Ward-Prowse wzbudzi w końcu zainteresowanie wielkich
O tym, że Anglik jest doskonałym piłkarzem, przekonaliśmy się podczas Euro U-21 2017. Prawdziwy przywódca środka pola w zespole młodych Anglików, który dojrzałością gry przypomina kogoś, kto gra już z dziesięć lat w najwyższej lidze piłkarskiej. Nic bardziej mylnego, on ma dopiero 22 lata. Jednak jego występy imponują i jak to uznał mój rozmówca, prowadzący polski fanpage Southampton na Facebooku: – Fakt, że giganci Premier League jeszcze o niego nie walczą, jest największą tajemnicą XXI wieku. I to prawda, uważamy jednak, że sezon 2017/2018 przyniesie przełom i młody Anglik w końcu zmieni klub na większy.
2) Eksploduje jakiś nowy talent
Southampton to klub produkujący piłkarzy. To nie przesada, to prawda. Lallana, Mane, Walcott, Bale… i tak dalej, i tak dalej… To tylko niektóre z nazwisk, które największą klasę zdobyły właśnie na St Mary’s Stadium. Możemy spodziewać się tego, że pojawi się ktoś „nowy” z klubowej akademii, który będzie sukcesywnie wprowadzany do pierwszego zespołu klubu.
3) Ładna gra
Tego na pewno możemy się spodziewać po drużynie Mauricio Pellegrino. Zawodnicy w tym klubie nie słyną z przerzutów na 38 tysięcy metrów i walki w górze bez dotykania ziemi. Zdecydowanie nie, Southampton cechuje ładna i szybka gra. Ciekawe wymiany podań, kreatywność i młodzieńcza fantazja wspierana przez doświadczenie Dusana Tadicia sprawiają, że „Świętych” lubi się oglądać.
Transfery
#SaintsFC is delighted to announce the signing of defender Jan Bednarek from @lechpoznan! ? #SaintBednarek pic.twitter.com/0ZJ5y5MTfI
— Southampton FC (@SouthamptonFC) July 1, 2017
Przyszli: Jan Bednarek
Odeszli: Jay Rodriguez, Cuco Martina
Tutaj mamy prawdziwą ciekawostkę. Southampton na rynku transferowym… praktycznie nie ma. Do klubu przyszedł tylko Polak z Lecha Poznań, Jan Bednarek, za sześć milionów Euro. Pobił on rekord transferowy ekstraklasy, tyle z ciekawostek. Niedługo możemy zobaczyć jeszcze odejście Virgila van Dijka, który od początku okienka nalega na transfer.
Podstawowa jedenastka
Skład „Świętych” oparty jest na formacji 4–2–3–1. W bramce doświadczony Forster, obrona bardzo podobna do tej z poprzedniego sezonu, ale niestety dla kibiców tego klubu – bez van Dijka, który chce odejść. W środku pola rządzi Ward-Prowse wspomagany przez Romeu, a za ofensywne akcje odpowiada Dusan Tadić. Na bokach szybki Redmond i doskonały technicznie Boufall, w ataku mamy zaś Austina, zamiennie z Gabbiadinim. Skład na papierze bardzo mocny i jest szansa na walkę o przynajmniej siódme miejsce w tabeli.
Gra Southampton będzie opierała się na pewno na kreatywnej i szybkiej grze z częstym wykorzystywaniem skrzydeł. Wysoki Austin zapewni kilka bramek z główki, a świetnie czujący się w grze kombinacyjnej Tadić wspomagany dobrymi bokami może wytworzyć wiele sytuacji bramkowych.
Gwiazda zespołu
Dusan Tadić. Zdecydowanie. Motor napędowy drużyny i najbardziej kreatywna osoba w przodzie. Tworzy najwięcej okazji swoim partnerom i jest w absolutnej czołówce, jeśli chodzi o ofensywnych pomocników w Premier League. Wyciągając go ze składu Southampton, straci jakieś 23% na jakości (tutaj uśmiech do Pana Tomasza Hajty).
Najbardziej niedoceniany
James Ward-Prowse. Oczywiście, środkowy pomocnik. Nie mogło być inaczej, wszak młody wykonuje doskonałą robotę w środku, wybija doskonale stałe fragmenty gry i do tego sprawia wrażenie, jakby był w pięciu miejscach na boisku naraz. Doskonały zawodnik, ale cały czas w jakimś cieniu, który nie pozwala mu pojawić się na listach życzeń najlepszych klubów w Anglii, a to błąd. I przekonamy się o tym w tym sezonie.
Trener
Manuel Pelegrino nie jest postacią anonimową. Jako piłkarz występował w głownie w Valencii, rozgrywając w niej ponad 130 meczów na najwyższym poziomie. Trenował Valencię i – przede wszystkim – Deportivo Alaves, z którym doszedł do finału Pucharu Króla. Osiągnięcie imponujące. W ostatnim meczu pucharu przegrał z Barceloną, ale to zdecydowanie mu nie uwłacza. Objął Southampton i można liczyć na świetne wyniki klubu.
Pytania do kibica
Porozmawiałem z Bartłomiejem Dziekanem prowadzącym polski fanpage Southampton na Facebooku.
Jan Bednarek nie jest zawodnikiem na miarę pierwszego składu Soton, jednak liczę, że pogra w pucharach, głównie EFL.
1. Piłkarz, którego najchętniej bym sprzedał z klubu…
…to Florin Gardos. Wiecznie kontuzjowany obrońca nie potrafił zaskarbić mojej sympatii.
2.Ten sezon będzie inny od poprzedniego, bo…
…dostępna jest cała kadra. W zeszłym sezonie już od początku nie występował Boufal, po pierwszych meczach wypadł Pied, a w meczu Ligi Europy – Austin. Urazy były prawdziwą plagą, co wymusiło na Puelu eksperymentowanie ze składem, które odbijało się na wynikach. Zmiana trenera też jest jednym z najważniejszych czynników, jednak po trzech meczach przedsezonowych trudno powiedzieć mi coś o tej zmianie.
3. Nadchodzący sezon mogą nam zepsuć…
…kontuzje. W poprzednim sezonie właśnie urazy Charliego Austina i Virgila van Dijka wpłynęły na nasze wyniki (głownie naszego snajpera).
4. Zawodnik z największym potencjałem w zespole to…
…James Ward-Prowse. Fakt, iż giganci Premier League jeszcze o niego nie walczą, jest jedną z największych tajemnic XXI wieku.
5. Jan Bednarek…
…nie jest zawodnikiem na miarę pierwszego składu Soton, jednak liczę, że pogra w pucharach, głównie EFL.
Cel zespołu
Walka o europejskie puchary. Nie bójmy się tego powiedzieć – Southampton zawalczy o miejsce w czołowej szóstce ligi. Umożliwi im to stabilizacja składu, bo poza van Dijkiem nikt nie odszedł. „Święci” powinni zająć pozycję od szóstej do dziesiątej w Premier League.
Skarb kibica Premier League: Brighton & Hove Albion
Skarb kibica Premier League: Huddersfield Town
Skarb kibica Premier League: Newcastle United
Skarb kibica Premier League: Burnley FC
Skarb kibica Premier League: Watford
Skarb kibica Premier League: Stoke City
Skarb kibica Premier League: Swansea City
Skarb kibica Premier League: Leicester City
Skarb kibica Premier League: West Bromwich Albion
Skarb kibica Premier League: West Ham United
Skarb kibica Premier League: Crystal Palace