Skarb kibica ekstraklasy – Górnik Łęczna


7 lutego 2016 Skarb kibica ekstraklasy – Górnik Łęczna

Na pierwszy rzut oka drugą część sezonu rozpoczną z bezpiecznej, dziewiątej, pozycji. Ciągle jednak muszą spoglądać na tył tabeli, ponieważ ich przewaga nad strefą spadkową wynosi zaledwie cztery „oczka”. Do kogo pasuje ten opis? Do piłkarzy Górnika Łęczna.


Udostępnij na Udostępnij na

Po dramatycznej zeszłorocznej walce o pozostanie w ekstraklasie na Lubelszczyźnie liczono, że teraz będzie dużo spokojniej. Łęcznianie typowani byli przed sezonem do gry w grupie spadkowej, jednak udane letnie okno transferowe (sprowadzenie m.in. dobrze spisujących się Piesia i Śpiączki) i dobrze przepracowany okres przygotowawczy spowodowały, że podopieczni Jurija Szatałowa mogą realnie powalczyć o pierwszą ósemkę na koniec sezonu.

Opis przygotowań

„Zielono-czarni” zimę spędzili na dwóch zgrupowaniach. Najpierw udali się do litewskiego Mariampola, natomiast kilkanaście dni później do portugalskiego Portimao (pierwotnie miejscem zgrupowania miało być hiszpańskie Lepe). W trakcie zgrupowań zespół z Lubelszczyzny szlifował przede wszystkim dobre przygotowanie fizyczne. Zwieńczeniem pracy nad tymi elementami były sparingi. Ich wyniki były przyzwoite, drużyna potrafiła zremisować z Atlantasem i Farense, a za największy sukces trzeba uznać wiktorię 1:0 z uczestnikiem Ligi Europy – Rubinem Kazań.

Górnik miał jesienią bardzo duże problemy zwłaszcza w formacji defensywnej, dlatego postanowiono ją wzmocnić. Do klubu dołączyli: bramkarz litewskiej Suduvy – Dziugas Bartkus, obrońcy: Damian Jakubik z Dolcanu Ząbki i Łukasz Bogusławski z rewelacji I ligi – Chrobrego Głogów, a także występujący w barwach Villarrealu hiszpański pomocnik – Marquitos. Bliski wypożyczenia jest natomiast Krzysztof Danielewicz. Pomocnik z Wrocławia poleciał wespół z drużyną na drugie zgrupowanie.

Fanów mogą martwić urazy, których w trakcie ostatnich tygodni nabawili się ich ulubieńcy. Z powodu problemów ze ścięgnem Achillesa do Portugalii nie pojechał Maciej Szmatiuk, natomiast Leandro musiał opuścić drugie zgrupowanie. Z kolei wiosną do składu może wrócić Marcin Kalkowski, który, podobnie jak dwaj wymienieni wyżej gracze, również przez wiele miesięcy leczył ścięgno Achillesa. Warto również w tym miejscu wspomnieć, że prezes, Artur Kapelko, odniósł duży sukces, ponieważ do 2018 roku przedłużył kontrakt z Grzegorzem Boninem – od kilkunastu miesięcy wielkim asem w rękawie trenera Szatałowa.

Kluczowy transfer

Dziugas Bartkus. Jesienią w Łęcznej brakowało stabilizacji na pozycji bramkarza. Zarówno Rodić, jak i Prusak nie potrafili na dłużej utrzymać miejsca w składzie. Lekarstwem na te problemy może być litewski bramkarz, który został sprowadzony z Suduvy Mariampol. Jego kariera w ostatnich kilku latach nabrała dużego przyspieszenia, jesienią 26-latek został nawet powołany do reprezentacji Litwy na mecz ze Słowenią (spędził to spotkanie na ławce rezerwowych). W meczach towarzyskich grał regularnie i zbierał bardzo dobre recenzje. Czy na niego postawi Jurij Szatałow w sobotę z Piastem?

Kluczowy zawodnik na wiosnę 

26.09.2011 Polonia Warszawa - Korona Kielce 0:0
Bonin w barwach warszawskiej Polonii notował słabą passę, w barwach Górnika jest natomiast jednym z kluczowych piłkarzy

Grzegorz Bonin. Sześć bramek – to dotychczasowy dorobek doświadczonego pomocnika. W pierwszej części sezonu 2015/2016 32-latek wyrównał osiągnięcie z zeszłego sezonu. Bonin odbudował się w Górniku po kilku latach nieudanych występów w m.in. Pogoni, Polonii Warszawa czy Górniku Zabrze. Wielokrotnie pozwalał radować się kibicom swoimi szarżami na połowie rywala, doprowadzając do rozpaczy przeciwników. W dużej mierze właśnie od jego formy będzie zależało to, czy łęcznianie będą mogli wiosną ze spokojem spoglądać na ligową tabelę.

Odkrycie wiosny?

Łukasz Bogusławski. 22-latek z Augustowa był jednym z najlepszych stoperów I ligi. Wielokrotnie w wywiadach chwalił go Ireneusz Mamrot, szkoleniowiec rewelacji z Głogowa. Teraz czas na kolejne wyzwanie w jego karierze. W sparingach pokazywał się z bardzo przyzwoitej strony i wydaje się, że, jeśli utrzyma podobny poziom w ekstraklasie, może być wielkim wzmocnieniem klubu. W meczach towarzyskich był wystawiany na pozycji pomocnika. Czy zagra na niej z Piastem?

Wyjściowa jedenastka:

Ocena formacji:

Bramkarze: 3/6

Obrońcy: 3,5/6

Pomocnicy: 4/6

Napastnicy: 3/6

Prognoza na sezon: Walka w dolnej ósemce, ale koniec końców spokojne utrzymanie

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze