Juventus o krok od mistrzostwa! Buffon bohaterem!


24 kwietnia 2016 Juventus o krok od mistrzostwa! Buffon bohaterem!

Ostatnim niedzielnym spotkaniem 35. kolejki Serie A była rywalizacja na Artemio Franchi, gdzie miejscowa Fiorentina podejmowała Juventus. Dla obu zespołów na finiszu sezonu było to spotkanie bardzo ważna. Fiorentina ciągle nie była pewna zajęcia miejsca, które gwarantowało grę w europejskich pucharach. „Stara Dama” z kolei mogła dziś zrobić kluczowy krok w kierunku mistrzostwa. I zrobiła go. Wygrała na wyjeździe 2:1, co oznacza, że do przypieczętowania scudetto wystarczy jej strata punktów Napoli w jutrzejszym meczu z Romą.


Udostępnij na Udostępnij na

Fiorentina w ostatnich latach miała ogromne problemy z wygrywaniem z Juventusem w Serie A. Dość powiedzieć, że w ostatnich piętnastu meczach ligowych odnieśli tylko jedno zwycięstwo(!) Była to jednak wiktoria odniesiona w październiku 2013 roku (4:2) i to był popisowy występ obecnego piłkarza Levante – Giuseppe Rossiego, który strzelił trzy gole.

Fani „Violi” liczyli, że wyczyn Włocha może powtórzyć Nikola Kalinić. Chorwat sprowadzony przed sezonem z Dnipro (pamiętamy jego bramkę na Stadionie Narodowym w finale z Sevillą) jest najlepszym strzelcem swojego zespołu. Ostatnio jednak notował słabsze tygodnie, dlatego że nie trafił od 21 lutego od meczu z Atalantą, a tydzień temu z Udinese spotkanie zaczął na ławce rezerwowych. Paulo Sousa dał jednak Chorwatowi szansę w niedzielę od pierwszej minuty i trzeba przyznać, że był to ruch bardzo dobry. Snajper florenckiej ekipy był bardzo aktywny, często schodził w okolice 20-25 metra, gdzie toczył pojedynki z obrońcami, robił przewagę.

Kibic oglądający pierwszą połowę mógł się nie domyślić, że Fiorentinę i Juventus dzieliły aż 23 oczka. Gospodarze z Toskanii niemal od pierwszego gwiazdka Paolo Tagliavento narzucili bardzo wysokie tempo gry. Piłkarze Paulo Sousy bardzo szybko wymieniali piłkę między sobą, byli bardzo ruchliwi. Obijali też wiele razy bramkę Buffona, ale doświadczony golkiper spisywał się bez zarzutu.

Fiorentina została też w pierwszej połowie skrzywdzona bardzo poważnie przez sędziego. W 20. minucie arbiter nie uznał prawidłowego gola Bernardeschiego, który nie był na spalonym, a pod koniec pierwszej połowy gospodarze powinni dostać rzut karny, ponieważ pociągany był Marcos Alonso.

A Juventus? Turyńczycy zaczęli to spotkanie podobnie jak wiele poprzednich meczów, podchodząc cierpliwie, nie forsując za bardzo tempa. W pierwszych fragmentach spotkania ciężar utrzymania piłki i wywalczenia jej w środku pola przejął Paul Pogba. Z czasem Juventus zaczął coraz śmielej przedzierać się na bramkę Fiorentiny, jednak sytuacji zbyt wiele pod bramką Cipriana Tatarusanu mistrzowie Włoch nie stwarzali. Mimo wszystko do przerwy to oni prowadzili po fantastycznej akcji w duecie Pogba – Mandżukić

https://www.youtube.com/watch?v=5EkamNhYtGA

W drugiej połowie piłkę częściej posiadali gracze Fiorentiny. Także oni mieli sytuacje, aby doprowadzić do remisu. Między innymi z lewej części pola karnego uderzył Nikola Kalinić, ale jego strzał wybronił Buffon, z dystansu Mauro Zarate, który wszedł na boisko w drugiej połowie i dał dobrą zmianę, ale jego uderzenie o kilkanaście centymetrów minęło bramkę mistrzów Italii.

Podopieczni Massimiliano Allegriego skupili się głównie na grze z tyłu, a od czasu do czasu wychodzili do przodu. Po jednym z takich wyjść Paul Pogba miał znakomitą sytuację, ale zmarnował ją i nie podwyższył na 2:0. Francuz był jednak chyba najlepszym piłkarzem gości, a wisienką na torcie może być popis w 66. minucie.

https://www.youtube.com/watch?v=jE2oXKDCmNs

Fiorentina w drugiej połowie z minuty na minutę coraz bardziej słabła. Gdy wydawało się, że Juventus spokojnie dowiezie prowadzenie do końca, Nikola Kalinić pokrzyżował te plany pięknym uderzeniem z dystansu! Chorwat więc przełamał się po dwumiesięcznej niemocy i strzelił 12. gola w sezonie.

https://www.youtube.com/watch?v=i62HXz5Gtb8

Juventus udowodnił jednak, że jest drużyną przez duże D. Ubiegłoroczni finaliści Ligi Mistrzów nie załamali się po stracie gola i bardzo szybko przywrócili ciszę na Artemio Franchi, a zrobił to Alvaro Morata.

https://www.youtube.com/watch?v=snhnpy6hflw

Macie dość emocji? To nie wszystko! W końcówce Fiorentina dostała rzut karny za faul Cuadrado na Kaliniciu. Do piłki podszedł Nikola Kalinić, ale Chorwat nie strzelił swojej 13. bramki, bo Juventus ma w bramce geniusza – Gianluigiego Buffona, który w tę niedzielną noc był chyba piłkarzem meczu. Zresztą zobaczcie sami!

https://www.youtube.com/watch?v=tROkrXJBrcw

Fiorentina jednak cały czas naciskała i w tuż przed końcem mogła doprowadzić do wyrównania! Nikola Kalinić chybił jednak celu, ponieważ trafił w poprzeczkę! Chorwat mógł dzisiaj ustrzelić przynajmniej hat-tricka, jednak brak skuteczności spowodował, że Fiorentina przegrała z Juventusem 1:2.

Porażka dla Fiorentiny okazała się brzemienna w skutkach. Zespół z Florencji w przyszłym sezonie nie zagra w Lidze Mistrzów, a będzie musiał cały czas drżeć o miejsce w Lidze Europy. Juventus z kolei może wygodnie rozsiąść się w fotelach i czekać na to, co jutro zrobi Napoli w meczu z Romą. Szampany w Turynie są już na pewno coraz bardziej chłodzone. Dodajmy jeszcze, że Jakub Błaszczykowski nie zagrał dziś ani minuty.

 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze