Nadal pierwszego zwycięstwa w tym sezonie nie zdołali odnieść piłkarze Auxerre, którzy zremisowali dziś na swoim obiekcie z Nancy 2:2. Dobre nastroje po tej kolejce panują z pewnością w Marsylii i Rennes. Ekipy te wygrały swoje mecze i znajdują się wysoko w tabeli. Najważniejszym wydarzeniem dnia jest zwycięstwo Saint-Etienne w derbowym meczu z Lyonem. Tym samym „Les Verts” powrócili na fotel lidera rozgrywek.
Auxerre – Nancy 2:2
Kibice Auxerre nadal będą musieli poczekać na pierwsze zwycięstwo swoich pupili. Początek spotkania z Nancy należał do gospodarzy, którzy w pierwszym kwadransie zdobyli dwa gole. Oba strzelił Dennis Oliech i wydawało się, że wreszcie zostanie odniesiony upragniony triumf. Niestety pozostałe minuty w meczu zostały wykorzystane bardzo dobrze przez gości, którzy jeszcze w pierwszej części meczu odrobili straty. Najpierw gola kontaktowego zdobył Cuvillier, a potem do wyrównania doprowadził Vahirua. Po zmianie stron wynik nie uległ już zmianie i zespoły podzieliły się punktami.
Marsylia – Sochaux 2:1
Dzisiejsze spotkanie Marsylii z Sochaux potwierdziło, że marsylczycy wracają na odpowiednie tory. Podopieczni Didiera Deschampsa objęli prowadzenie w 19. minucie, po znakomitym golu Taiwo z 35 metrów. W drugiej połowie wynik podwyższył Lucho. Sochaux było stać tylko na honorowe trafienie autorstwa Maurice-Belaya.
Nice – Rennes 1:2
Postawa Rennes od początku sezonu wskazuje, że zespół może myśleć nawet o mistrzostwie, choć do jego zdobycia jeszcze daleka droga. Mimo tego, zespół Frederica Antonettiego postawił kolejny kroczek do tego, aby być bliżej wymarzonego celu. W siódmej serii spotkań zespół z Bretanii poradził sobie z Niceą na Stade du Ray. Od 7. minuty goście cieszyli się z prowadzenia, które zapewnił im Stephane Dalmat. W 26. minucie pierwszego gola w Nicei strzelił Ljuboja. Wynik ustalił w drugiej połowie Victor Hugo Montano.
Lorient – Monaco 2:1
Drugie zwycięstwo w tym sezonie odnieśli piłkarze Lorient, którzy pokonali Monaco 2:1. Już w 5. minucie było 1:0 po golu Kevina Gameiro. Dwadzieścia minut później to goście byli w dobrych nastrojach, po trafieniu na 1:1 Dieumerciego Mbokaniego. Ostatnie słowo należało jednak do zespołu Christiana Gourcuffa. W 89. minucie drugą bramkę w sezonie strzelił wypożyczony z Auxerre, Lynel Kitambala.
Caen – Bordeaux 0:0
Mecz bez żadnego smaku. Oba zespoły nie stworzyły widowiska, żadnych emocji. Jedyne, co można było zobaczyć, to bardzo groźne stałe fragmenty z jednej i z drugiej strony. Cóż z tego, skoro bez zarzutu spisali się golkiperzy: Alexis Theabux i Cedric Carrasso. Po ważnym zwycięstwie nad Lyonem, Bordeaux straciło punkty po bezbarwnej grze, natomiast Caen utrzymało wysoką lokatę.
Montpellier – Arles-Avignon 3:1
Koszmar Arles-Avignon trwa. Beniaminek ligi francuskiej nadal bez choćby punktu. W swoim siódmym meczu Ligue 1 Michel Estevan odniósł siódmą porażkę. Tym razem lepsi okazali się być gracze Montpellier. Duży wkład w zwycięstwo miał Olivier Giroud – strzelec dwóch goli. Bramkę dla gospodarzy strzelił również Camara. Dla gości jedyne trafienie zaliczył Kermotgrant.
Lyon – Saint-Etienne 0:1
Setne derby pomiędzy Lyonem a Saint-Etienne przyniosły pierwsze zwycięstwo „Zielonych” na Stade Grenland od 1993 roku. Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy stworzyli sobie kilka okazji do zdobycia gola. W poprzeczkę uderzył Gomis, swoją szansę zmarnowali także Toulalan i Briand. Mimo że goście nie konstruowali świetnych okazji, grali naprawdę całkiem nieźle. Najważniejsze stało się jednak w 75. minucie. Fantastycznym uderzeniem w okienko bramki Hugo Llorisa popisał się Dimitri Payet, czym potwierdził, że jest w świetniej formie strzeleckiej. Siedem minut później drugi raz w tym meczu Payet pomógł kolegom we własnym polu karnym, wybijając piłkę z linii bramkowej. W doliczonym czasie gry Saint-Etienne miało jeszcze klarowną okazję na zmianę wyniku, jednak Emmanuel Riviere strzelił obok słupka w sytuacji sam na sam z Llorisem.
Już po zakończeniu meczu czerwonym kartonikiem został ukarany rezerwowy bramkarz Lyonu, Remy Vercoutre, który zbyt energicznie zgłaszał do sędziego pretensje.