Schalke gromi Gladbach, czyli Weinzierl ucieka spod gilotyny


Niedziela to dzień przełamania zawodników Markusa Weinzierla

2 października 2016 Schalke gromi Gladbach, czyli Weinzierl ucieka spod gilotyny
alchetron.com

Macie dobrą pamięć, jesteście maniakami piłkarskich statystyk, a jednocześnie interesujecie się Bundesligą? Jeżeli tak, znajdziecie bardzo dużo podobieństw między Schalke 04 a Borussią Moenchengladbach. Zespół z Veltins-Arena, podobnie jak sezon wcześniej „Źrebaki” z Borussia-Park, rozpoczął tegoroczne rozgrywki od pięciu ligowych porażek z rzędu, przełamał się dopiero w szóstym meczu, w którym strzelił rywalowi cztery gole. Jest jednak mała, aczkolwiek ważna różnica. Borussia po pięciu spotkaniach rozstała się z Lucienem Favre. Schalke na początku bieżącej kampanii podobnego ruchu nie zrobiło, ponieważ posadę zachował Markus Weinzierl. Dziś udowodnił, że był to strzał w dziesiątkę włodarzy wicemistrza Niemiec z 2007 roku.


Udostępnij na Udostępnij na

Choć po porażce tydzień temu stołek trenerski był gorący niemal jak rozgrzane żelazko. Z wypowiedzi, których udzielił były szkoleniowiec Augsburga, a także z doniesień i plotek medialnych wyłaniał się obraz drużyny, która zaczynała się pogrążać w coraz większym marazmie i nieporozumieniach. Weinzierl narzekał na podopiecznych, a de facto na pojedyncze błędy poszczególnych piłkarzy, które co tydzień miały pogrążać uczestnika Ligi Europy. Piłkarze z kolei skarżyli się na współpracę z trenerem (m.in. padały zarzuty, że nie rozmawia on z nimi wystarczająco długo).

Koncertowa druga połowa

41-latek uciekł spod gilotyny w najlepszy możliwy sposób, choć przez pierwsze 45 minut wydawało się, że szybciej doczekamy się jego zwolnienia niż koncertowej gry „Die Koenigsblauen”. Przerwa wszystko jednak odwróciła, a Schalke, wygrywając różnicą czterech bramek, dokonało wyczynu dla siebie niespotykanego, ponieważ ostatni raz w takim stosunku zwyciężyło w Bundeslidze w grudniu 2014 roku, kiedy pokonało w Badenii-Wirtembergii VfB Stuttgart 4:0, a hattrickiem popisał się wtedy Eric Maxim Choupo-Moting (nomen omen rozegrał dziś dobre zawody). Z kolei u siebie w lidze tak wysoko udało się wygrać w marcu 2014 roku, a pechowym zespołem okazało się Hoffenheim. Co ciekawe, wtedy trzy gole strzelił inny zawodnik, który znajduje się w obecnej kadrze piątej drużyny zeszłego sezonu. Mowa o Klaasie-Janie Huntelaarze, który w niedzielę nie zagrał z powodu problemów zdrowotnych.

Schalke wygrało ostatni raz czterema bramkami w Bundeslidze w grudniu 2014 roku, kiedy pokonało w Badenii-Wirtembergii VfB Stuttgart 4:0.

W sobotę będziemy mieli handicap?

Ważnym z polskiego punktu widzenia zdarzeniem było zejście z boiska Jannika Vestergaarda. Duńczyk zszedł po pierwszej połowie i na razie trudno powiedzieć, czy przyczyną był uraz, czy może decyzja taktyczna Andre Schuberta.

Jeżeli powodem były problemy zdrowotne i zagrożony byłby jego występ przeciwko Polsce, byłoby to potężne osłabienie reprezentacji Danii, ponieważ sprowadzony latem za 12 milionów euro z Werderu Brema obrońca rozgrywał najlepsze spotkanie, odkąd trafił do „Die Fohlen”. Jeżeli była to natomiast decyzja taktyczna, Andre Schubert musi bić się w piersi, ponieważ spowodowała ona całkowitą dezorganizację gry gości.

Co dalej z Schalke?

Efektowne zwycięstwo oznacza także, że Schalke (więcej o genezie kryzysu pisaliśmy niedawno) opuściło ostatnie miejsce w tabeli i okupuje teraz 16. lokatę, która daje baraże. Przed podopiecznymi Markusa Weinzierla jeszcze pięć spotkań w październiku (licząc Bundesligę, Puchar Niemiec oraz Ligę Europy), a zwieńczeniem miesiąca będą derby z Borussią Dortmund. W Gelsenkirchen wszyscy liczą, że wysoka forma przyjdzie na ten niezwykle prestiżowy mecz. Dziś możemy powiedzieć jedno. Widać duże światełko w tunelu.

Przed Schalke jeszcze pięć spotkań w październiku (licząc Bundesligę, Puchar Niemiec oraz Ligę Europy), a zwieńczeniem miesiąca będą derby z Borussią Dortmund.

Schalke 04 – Borussia Moenchengladbach 4:0 (Choupo-Moting 52’ (karny), Embolo 56’, Goretzka 58’, Embolo 83’)

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze