Messi z rekordem wszech czasów. Historyczna kolejka w La Liga


22 listopada 2014 Messi z rekordem wszech czasów. Historyczna kolejka w La Liga

Historyczny mecz w 12. kolejce La Liga rozegrał Lionel Messi. Jego Barcelona pokonała Sevillę aż 5:1, a on sam pobił rekord wszech czasów, zdobywając najwięcej goli w historii Primera Division. Swoje spotkania oprócz Barcelony pewnie w sobotę wygrały również ekipy z Madrytu.


Udostępnij na Udostępnij na

Wyjątkową noc na Camp Nou miał dzisiaj Lionel Messi. Argentyńczyk pobił rekord wszech czasów Telmo Zarry i ma obecnie na koncie najwięcej bramek w historii La Liga (253). „La Pulga” w spotkaniu z Sevillą Grzegorza Krychowiaka zdobył HAT-TRICKA, a „Barca” ostatecznie wygrała aż 5:1. Tak historyczną chwilę świętowali z Messim jego koledzy z drużyny:

https://twitter.com/FootballVines/status/536258096411471872

Grzegorz Krychowiak swój debiut przeciwko Barcelonie zapamięta zapewne na długo. – Stać nas na wygraną na Camp Nou. Jesteśmy ambitną drużyną – mówił przed meczem „Krycha”, ale na Camp Nou jego Sevilla boleśnie odczuła wielkość Barcelony, a zwłaszcza Lionela Messiego. „Sevillistas” nie zdołali w tym meczu tak naprawdę ani razu wpisać się na listę strzelców, bo jedynego gola, jakiego zdobyli, zafundował im Jordi Alba, który posłał piłkę do swojej siatki. Przez cały mecz podopieczni Emery’ego nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę rywala.

Oprócz Messiego w meczu z Sevillą strzelali jeszcze Neymar i Ivan Rakitić, który oczywiście nie celebrował zdobytego gola przeciwko swojej byłej drużynie.  Trafieniem meczu będzie jednak bez wątpienia ten gol Messiego, który dzisiaj miał swój wielki dzień.

https://twitter.com/FootballVines/status/536238860196278272

Real znowu Gromi, ale akcją meczu cieszynka Ancelottiego

Kolejne pewne zwycięstwo w lidze zaliczył Real Madryt. „Królewscy” pokonali na wyjeździe Eibar 4:0, a aż dwukrotnie przyczynił się do tego Cristiano Ronaldo. Najlepiej formę Portugalczyk oddała jednak cieszynka Carlo Ancelottiego po jednym z jego goli. Po prostu esencja.

https://twitter.com/FootballVines/status/536215269450870785

Real jest teraz w znakomitej formie. Już od pięciu kolejek La Liga „Los Blancos” wygrywają swoje spotkania, nie schodząc poniżej czterech bramek na mecz. Obecny bramkowy  bilans „Królewskich” to 46:11. Piłkarze z Madrytu na początku meczu wykonali również miły gest w kierunku Luki Modricia, który zmaga się obecnie z kontuzją. Zawodnicy założyli bowiem koszulki z napisem „Animo Luka”.

Eibar rozpoczął ten mecz bardzo odważnie, ale gospodarze nie zdołali ani razu pokonać Ikera Casillasa. Po stracie pierwszych bramek gospodarze zostali nieco stłumieni, by w drugiej połowie być już kompletnie bezsilnym, chociaż Real wydawał się grać na jakieś maksimum 50% swoich możliwości. To nie zmienia jednak faktu, że podopieczni Ancelottiego wciąż są liderami La Liga z dwoma punktami przewagi nad drugą Barceloną.

Dwie czerwone kartki i zwycięstwo Atletico

Atletico Madryt również pewnie wygrało swoje spotkanie, ale na kolejny mecz straciło Gabiego. Pomocnik już pod sam koniec spotkania otrzymał drugi żółty kartonik i musiał opuścić murawę. To nie zmieniło jednak faktu, że podopieczni Simeone pokonali Malagę 3:1 i po ostatniej porażce w lidze znowu wrócili na zwycięskie tory. Co warto podkreślić, to fakt, że nie wszystkie bramki Atletico padły ze stałych fragmentów gry. Jedną udało mu się strzelić z gry. Ponadto od 73. minuty gospodarze grali w przewadze, bo wcześniej niż Gabi z drużyny Malagi za drugą żółtą kartkę wyleciał Samuel. To nie był jednak dobry dzień podopiecznych Javiego Garcii, bo na Vicente Calderon w całym meczu udało im się oddać zaledwie jeden celny strzał.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze