Redakcja

Zagraj z iGolem w Fantasy Premier League i zgarnij koszulkę ulubionego klubu!


Rusza nowy sezon Premier League, a wraz z nim Fantasy – zagraj o stawkę i poczuj dreszcz rywalizacji

12 sierpnia 2016 Zagraj z iGolem w Fantasy Premier League i zgarnij koszulkę ulubionego klubu!

Większości kibiców angielskiej ekstraklasy nie trzeba tłumaczyć, na czym polega jedna z najpopularniejszych sportowych gier internetowych – Fantasy Premier League, kultowa zabawa przyciągająca miliony miłośników rozgrywek z całego świata. Fascynująca, w końcu otrzymujemy możliwość ułożenia swojego składu marzeń. Niebanalna, nie ma w niej miejsca na ignorowanie rozgrywek, cały czas należy śledzić wydarzenia, sprawdzać statystyki i analizować. I w końcu, o stawkę – zagraj z iGolem i stań przed szansą na zdobycie atrakcyjnej nagrody. Wcześniej jednak dokładnie zapoznaj się z regulaminem.


Udostępnij na Udostępnij na

Może lepiej wystawić „Ibrę” zamiast Kane’a? Na pewno Courtois będzie lepszą opcją niż De Gea. Czwórka czy piątka pomocników? Każdy z nas miewał te lub podobne dylematy. Niejeden próbował tworzyć nawet kilka zespołów, nie mogąc się zdecydować na tę jedną, jedyną jedenastkę.

My postanowiliśmy w tym roku przystąpić do zabawy nieco inaczej, tworząc jednocześnie konkurs dla wszystkich naszych Czytelników. Łatwo nie będzie! Do jakich zasad trzeba się zastosować?

REGULAMIN

Przedstawiamy Wam pięć schematów, wokół których zbudowaliśmy nasze zespoły. Zadaniem każdego uczestnika będzie skonstruowanie składu według jednego z nich. Mamy nadzieję, że te drobne ograniczenia uczynią rywalizację nieco trudniejszą, ale również ciekawszą. Postaraliśmy się o to, żeby nasze zestawienia były wystarczająco interesujące. Wszystkim zostawiamy wybór, według którego mogą stworzyć swoją drużynę i przystąpić do ligi. Czego oczekujemy od uczestników?

  1. WYBÓR SCHEMATU – w dalszej części tekstu przedstawiamy 5 MODELI, według których należy utworzyć swoją drużynę, aby przystąpić do naszej zabawy. W każdej kolejce Fantasy Premier League redakcja iGol.pl będzie sprawdzać, czy składy w dalszym ciągu są dostosowane do wybranego modelu.
  2. NAZWA ZESPOŁU – każdy model ma UNIKALNY KOD, który należy dopisać na końcu nazwy swojej drużyny, aby móc uczestniczyć w naszej zabawie. Drużyny, które nie będą opisane kodem, nie będą również uwzględnianie przy nagradzaniu zwycięzcy.

Na zwycięzcę czeka szczególna nagroda – zestaw kibica, w którego skład wejdą koszulka i szalik ulubionego zespołu Premier League, a także niespodzianka. O wynikach poinformujemy po zakończeniu ostatniej kolejki, przeliczeniu punktów i sprawdzeniu, który zespół z tych dostosowanych do regulaminu zdobył najwięcej punktów.

Kod naszej ligi Fantasy Premier League to: 2037296-615984

Zainteresowanych dodatkowymi szczegółami zachęcamy do kontaktu mailowego na adres [email protected] bądź wiadomości prywatnych do naszego fanpage’a na Facebooku.

A zatem, jakie propozycje dla Was przygotowaliśmy?


Napór Londynu!

Chelsea, Arsenal, Tottenham, West Ham i Crystal Palace – dużo tego w stolicy, prawda? Aż pięć klubów. W sam raz, aby stworzyć drużynę do Fantasy.

Czy w obliczu ogromnych transferów obydwu Manchesterów, rewolucji Pepa i Mourinho, a także coraz mocniejszego Liverpoolu i obrońcy tytułu, Leicester, Londyn może w ogóle mieć coś do powiedzenia? Cóż, przed każdym zespołem niełatwe zadanie. Co by się jednak stało, gdyby z całej piątki stołecznych klubów utworzyć jedną jedenastkę? Czy dałoby się przynajmniej wygrać Fantasy? Podejmujemy rękawicę. Oto efekty.

W bramce postawiliśmy na Courtoisa. Liczymy, że pod wodzą Conte Chelsea poprawi swoją defensywę, zachowując częściej czyste konto. W obronie obok Ivanovicia zagra dwóch zawodników o dość ofensywnych zapędach.

Największą siłą ma być pomoc. Tutaj liczymy na punkty ze strony trójki Sanchez – Ayew – Payet.

W ataku wielkiego pola manewru nie ma. Kane to oczywista oczywistość. Kto jednak obok Anglika? Wybraliśmy trochę na zasadzie strzału Janssena, którego przedstawiliśmy na naszych łamach.

Ławka rezerwowych: Mandanda, Souare, Cazorla, Campbell

Jeśli chcecie grać według tego schematu, walcząc o zestaw kibica, pamiętajcie, aby w nazwie drużyny wpisać kod: iGolLDN


Hiszpański zaciąg

Mniejszością, ale bardzo jakościową, w lidze angielskiej są Hiszpanie. Jednak aby stworzyć jedenastkę wyłącznie z piłkarzy pochodzących z Półwyspu Iberyjskiego, w Fantasy Premier League zwyczajnie nie wystarczyłoby budżetu. Stąd decyzja o włączeniu do naszego składu piłkarzy posługujących się językiem hiszpańskim. Łatwo nie było, ale udało się.

Wybór bramkarza był oczywisty. Lepszego Hiszpana w bramce od De Gei nie ma. Poza tym, Jose Mourinho lubi stawiać w bramce autobus, więc punktów zdobytych przez golkipera „Czerwonych Diabłów” nie zabraknie. W obronie wyłącznie gracze z cugiem na bramkę. Oczka ma dostarczać nam Moreno.

Linia pomocy jest pełna największych gwiazd swoich drużyn. Silva i Sanchez zawsze robią na boisku różnicę. Co więcej, Nolito ma duże szanse na odnalezienie się w nowych realiach. Do tego Krkić, jeden z motorów napędowych gry ofensywnej Stoke, które może postarać się w nowym sezonie o niespodziankę.

W ataku pewniak jest jeden – Rondon – Wenezuelczyk, który w ubiegłym sezonie zaliczył dziewięć trafień i trzy razy asystował, co jak na grę w WBA jest wynikiem bardzo solidnym. Pozostała dwójka to wielkie niewiadome. Negredo, który ma już na koncie nieudaną przygodę z Premier League w barwach Manchesteru City, oraz Llorente. Jeśli chodzi o Baska, może on dużo ugrać przy stałych fragmentach.

Ławka rezerwowych: Valdes, Cazorla, Bellerin, Zuniga

Jeśli jesteście gotowi stawić czoła wyzwaniu i walczyć o zestaw kibica hiszpańskojęzycznym schematem, w nazwie drużyny wpiszcie kod: iGolESP.


Idzie nowe, drogie, mocne

To szalone okienko w Premier League – pieniądze wydawane na nowych graczy mogą przyprawić o zawroty głowy. Tak źle nie jest w Fantasy, gdzie Paul Pogba kosztuje mniej niż Sadio Mane, a Granit Xhaka wart jest tyle, co Peter Crouch. Jest to związane oczywiście z przewidywaniem punktów, które piłkarze na określonych pozycjach mogą zdobyć. Tak czy owak – z nowego narybku ligi da się złożyć niezwykle mocną jedenastkę zarówno w Fantasy, jak i na papierze.

Punkty mają nam zapewnić napastnicy – wszyscy trzej powinni być podstawowymi piłkarzami mocnych ekip, do tego każdy wyrobił sobie renomę w innych ligach i pokazał, że z bramkami jest za pan brat. Już w pierwszej kolejce opaskę kapitańską przywdzieje Ibrahimović i jeżeli tylko wpasuje się w wizję Mourinho, będzie podwójnie punktowany.

W pomocy znalazło się miejsce dla piłkarzy sprowadzanych za olbrzymie pieniądze. Nolito i Sane mają raczyć nas asystami i bramkami. Mniejszą liczbę punktów zdobędą zapewne Pogba i Xhaka, ale mogą dołożyć swoje trzy grosze przy czystych kontach i ewentualnych ostatnich zagraniach. Znalazło się też miejsce dla polskiego rodzynka – Bartka Kapustki. Tutaj przeważyły względy patriotyczne i… ekonomiczne.

Defensywa złożona z Bailly’ego, Matipa, Klavana, Pieda i van der Hoorna dobierana jest przede wszystkim pod kątem piłkarzy, którzy będą mogli liczyć na regularną grę. Podobnie będzie ze Steve’em Mandandą, którego będzie zastępował Loris Karius.

Jeżeli również chcecie zagrać składem złożonym z nowych piłkarzy ligi, w nazwie drużyny wpiszcie kod iGolNEW.


Gdyby nie Francja, Anglia nie byłaby mocarstwem

W kolejnym zespole zdecydowaliśmy się umieścić jedynie graczy, którzy na co dzień posługują się w domu językiem ojczystym Napoleona, a takich w Premier League jest mnóstwo. Po francusku mówi przecież także Belgia i pół Afryki.

W pierwszej kolejce francuska, jednonarodowa drużyna będzie osłabiona brakiem swoich dwóch potencjalnych liderów, czyli Laurenta Koscielnego i Oliviera Girouda. W bramce stawiamy na Hugo Llorisa, którego poczynaniom z ławki przypatrywał się będzie Steve Mandanda. Defensywa to regularnie punktujący Alderweireld, nowy dyrygent linii obrony Liverpoolu, czyli Joel Matip, a także Gael Clichy. Ciekawym defensorem może okazać się bardzo ofensywny Jeremy Pied z Southampton, na razie jednak czeka na potknięcia swoich kolegów.

Linia pomocy to prawdziwe koło zamachowe tego zespołu. Riyad Mahrez, Eden Hazard, N’Golo Kante. Ich nikomu nie trzeba przedstawiać, podobnie jak gwiazdy ostatniego Euro, czyli Dimitriego Payeta. Morgan Schneiderlin też swoje powinien grać, mocno liczymy na punkty z jego strony. W ataku stawiamy na nowości, czyli potencjalną francuską sensację z Bournemouth, Lysa Mousseta, a także Michy’ego Batshuayiego, potencjalną gwiazdę ofensywy Chelsea. Na atak z drugiego szeregu czeka kolega tego ostatniego z reprezentacji, czyli Divock Origi.

Francuskojęzyczna ekipa może być potęgą. Jeśli chcecie ułożyć ją po swojemu i grać wedle tego schematu, w nazwie drużyny wpiszcie kod iGolFRA.


Z Unii wychodzą, ale to ciągle ich liga

Pod koniec czerwca w krajowym referendum Brytyjczycy powiedzieli jasno (choć nie zdecydowanie): chcemy Brexitu! No cóż, emocje opadły, dalej nie wiemy, jak ten proces będzie w rzeczywistości wyglądał, ale że fakt wyjścia z UE ograniczyłby liczbę obcokrajowców, ułożyliśmy więc skład wyłącznie z Brytyjczyków. Wybór ograniczony, ale przecież o to chodzi!

Między słupkami stoi Jack Butland, największy angielski talent bramkarski od lat. Numerem dwa jest Tom Heaton, bardzo ważne ogniwo beniaminka z Burnley. W defensywie harują solidni Scott Dann i Michael Keane, wspierani przez ofensywnych Nathaniela Clyne’a i Danny’ego Rose’a. Na ławce kolejny przedstawiciel beniaminka, tym razem na papierze najsłabszego, czyli Andrew Robertson, jedna z największych nadziei szkockiej piłki.

Druga linia dowodzona jest przez młodego reprezentanta Anglii, czyli Dele Alliego. Pomocnik Tottenhamu powinien w dalszym ciągu się rozwijać, liczymy więc na sporo punktów z jego strony. Podobnie powinno być z Rossem Barkleyem z Evertonu. Swoje powinien dorzucić Andros Townsend, ktoś z Crystal Palace musi przecież notować „liczby”. Jeśli któremuś z nich powinie się noga, na ławce rezerwowych czekają ambitni Stewart Downing i Jordon Ibe.

Atak składa się z trzech bramkostrzelnych snajperów będących wiodącymi postaciami swoich zespołów, liczymy więc, że każdy z nich przyniesie nam mnóstwo punktów. Mowa o Callumie Wilsonie, Andre Grayu i Troyu Deeneyu.

Jeśli ktoś z Was chciałby zbudować inny – wyłącznie brytyjski – skład, w nazwie drużyny powinien wpisać iGolUK.


Przypominamy, kod naszej ligi to 2037296-615984.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze