Transfer Polaka, w dodatku piłkarza z pola, a nie bramkarza, do klubu, który jest aktualnym mistrzem Anglii, był jeszcze niedawno czymś równie często spotykanym co reprezentacja Anglii grająca grająca efektowny i efektywny futbol na dużym turnieju. Ale stało się i mamy obecnie dwóch rodaków w najlepszej ekipie Premier League poprzedniego sezonu. Sami dobrze wiemy, że szanse na grę "Wasyla" nie są duże. A jak wygląda sytuacja Kapustki?
W tym momencie do obsadzenia dwóch pozycji w bocznych sektorach poza byłym już graczem Cracovii jest trzech piłkarzy. Niezbyt wiele, patrząc na fakt, iż zespołowi Claudio Ranieriego przyjdzie walczyć na czterech frontach: w Premier League, Lidze Mistrzów, FA Cup i Pucharze Ligi. Do tego dojdzie wcześniejsze zaczęcie sezonu, bo jak na mistrza przystało, Leicester zagra w starciu o Tarczę Dobroczynności z Manchesterem United.
Riyad Mahrez
Wiek: 25 lat
W klubie od: stycznia 2015
Mecze/gole/asysty dla Leicester: 90/25/18
Wartość rynkowa (źr. Transfermarkt): 20 mln euro
Tego pana jakoś szczególnie przedstawiać nie trzeba. Najlepszy piłkarz „Lisów”. Gwiazda drużyny. Mistrz dryblingów, kreowania gry. Występuje na prawej stronie, ale jest lewonożny, przez co bardzo często schodzi do środka, tam szukając gry. Jeśli zostanie w zespole, to Bartosz Kapustka raczej nie ma z nim szans w bezpośredniej konkurencji, ale też wątpliwe, by do takiej doszło, bo Polak preferuje grę na lewej stronie.
Sęk w tym całym „jeśli”. Zainteresowanie Algierczykiem jest ogromne. Najbardziej konkretne padło ze strony Arsenalu, który złożył za niego ofertę parę dni temu, a sprawa nadal jest w toku. Wynikiem będą przenosiny na Emirates albo przedłużenie umowy i zostanie na King Power.
Marc Albrighton
Wiek: 26 lat
W klubie od: lipca 2014
Mecze/gole/asysty dla Leicester: 60/4/10
Wartość rynkowa (źr. Transfermarkt): 4 mln euro
Kiedyś szary ligowy wyjadacz w Aston Villi. Typowy angielski boczny pomocnik, grający na prawej stronie i dorzucający stamtąd liczne wrzutki w pole karne. Mało efektywny, mało efektowny. Wydawało się, że na Villa Park po prostu się zasiedział. Był wychowankiem klubu i dwa lata temu zdecydował się na zmianę otoczenia. Zyskał na tym bardzo dużo – dziś jego stary klub jest w Championship, a on jest mistrzem kraju.
Najbardziej zyskał na zmianie trenera. Ranieri zaczął go wystawiać na lewej stronie pomocy i spisywał się tam bardzo dobrze. Mniej, ale celniej dośrodkowuje, zaliczał ważne asysty, tworzył sytuację, ale przede wszystkim wpasował się w etos pracy całej drużyny. W intensywność gry z piłką czy bez niej, w to, że trzeba trochę potu zostawić na murawie.
Wreszcie, bardzo skutecznie współpracował z grającym na lewej obronie Christianem Fuchsem. Duet świetnie się rozumiał, uzupełniał i jeśli nadal będzie tak dobrze funkcjonował, to głupio by go było rozbijać. Pytanie, czy obaj zdołają utrzymać ten bardzo wysoki poziom. Nie ma bowiem wątpliwości, że Albrighton ma swoje ograniczenia i pewnego poziomu już nie przeskoczy.
Demarai Gray
Wiek: 20 lat
W klubie od: stycznia 2016
Mecze/gole/asysty dla Leicester: 14/0/2
Wartość rynkowa (źr. Transfermarkt): 5 mln euro
Wychowanek Birmingham City i reprezentant Anglii na szczeblu młodzieżowym (obecnie kadra U-21, wcześniej U-18). Do Leicestershire trafił pół roku temu i w drugiej części sezonu ogrywał rolę zmiennika Albrightona i Mahreza. Bartosz Kapustka ma z nim wiele wspólnych punktów. Są w bardzo podobnym wieku, obaj grają głównie na lewej stronie pomocy, operując prawą nogą. Mają niezłą technikę, schodzą do środka, zdają egzamin przy kontrach i są dynamiczni. Wydaje się, że obaj gorzej grają w defensywie od wcześniej wspomnianego Albrightona, a to ważne dla Ranieriego.
Ale to kwestia możliwa do poprawy. Kapustka, mając w klubie takiego trenera, a w kadrze Nawałkę, na pewno poprawi ten element. Polak ma też przewagę, jeśli chodzi o grę na scenie międzynarodowej – grał przecież na Euro, a Gray nadal czeka na powołanie do seniorskiej reprezentacji Anglii. Poniżej gol 20-latka jeszcze z czasów gry dla Birmingham przeciwko… Leicester.
***
Wydaje się, że w tej chwili Bartosz Kapustka głównego rywala ma z racji podobnego profilu w osobie ostatniego z opisanych graczy. Należy się też zapytać, jak Polak poradzi sobie z fizycznością Premier League. Czy będzie się w stanie od razu przestawić, czy też spędzi parę miesięcy na nadrabianie zaległości?
Na pewno jakiś czas prawdziwej próby dostanie, bo jak wspomnieliśmy na wstępie, mistrza Anglii czeka sporo meczów. Zobaczymy też, jak będzie trzymało się zdrowie obecnych konkurentów i czy nie dojdzie nikt nowy, bo czterech piłkarzy do obsadzenia dwóch pozycji to nie jest szczególnie dużo, gdy grasz w tak wielu różnych rozgrywkach.
