Niestety. Reprezentacja Polski żegna się z Euro 2016. Portugalczycy okazali się lepsi w rzutach karnych. Trzeba jednak podkreślić, że Polacy rozegrali kolejne bardzo dobre spotkanie. Oceniliśmy występ "Orłów Nawałki" w ćwierćfinale.
Oceny przyznajemy w skali 1-6.
Łukasz Fabiański – 4,5
Nie ma szczęścia bramkarz walijskiego Swansea. Drugi gol puszczony przez „Fabiana” na Euro i drugi, wobec którego był bez szans. Poza tym bardzo pewny w swoich interwencjach. Nie miał jednak okazji, by popisać się spektakularnymi interwencjami i „uratować” nam mecz. Przy karnych nie miał nic do powiedzenia. Portugalczycy wykonywali je bezbłędnie.
Łukasz Piszczek – 4,5
Bardzo solidny występ obrońcy Borussii. W defensywie bezbłędny, z przodu – co wynikało z przebiegu gry – mniej aktywny. Jeśli już jednak znajdował się na połowie Portugalczyków – robił różnicę. Świetna współpraca z Kubą Błaszczykowskim.
Kamil Glik – 5
Glik udowodnił dziś, że mówienie o nim jako o jednym z najlepszych środkowych obrońców na świecie, to nie przesada. Bardzo dobrze dyrygował defensywą, przez co Portugalczycy mieli ogromne kłopoty z dostaniem się w nasze pole karne. Pojedynków praktycznie nie przegrywał. Skała.
Michał Pazdan – 4
Znów dobre zawody piłkarza Legii Warszawa. Tym razem jednak nie był nieomylny. Kilka razy spóźniony lub źle ustawiony. Na szczęście te małe błędy „Piranii” nie skutkowały niczym poważnym.
Artur Jędrzejczyk – 5
Wyśmienity w defensywie. Wyśmienity w walce w powietrzu. Niesamowicie „urósł” na tym turnieju. Jedna z najważniejszych postaci w tej reprezentacji. Dzisiejszym występem tylko to potwierdził. O ile przed turniejem martwiliśmy się, czy uda się zastąpić Macieja Rybusa, o tyle teraz mamy na tej pozycji kłopot bogactwa.
Jakub Błaszczykowski – 5,5
Ikona reprezentacji. Niemal doskonały występ Kuby. Doskonale pomagał Piszczkowi w obronie, kilka razy zatrzymując ataki Portugalczyków. Serce tej reprezentacji. Do oceny „celującej” zabrakło nieco większej aktywności z przodu. Szkoda niewykorzystanego karnego. Nikt jednak nie ma do Błaszczykowskiego pretensji. Najlepszy, obok Krychowiaka, zawodnik Polski na turnieju.
Grzegorz Krychowiak – 6
Lider. Jego wpływ na grę reprezentacji jest nieoceniony. Rozgrywa, odbiera, walczy. Bardzo często korygował ustawienie swoich kolegów, podpowiadał im. Odpowiadał nie tylko za swoją grę, ale również za kolegów z pomocy. Bez niego tego ćwierćfinału nie udałoby się osiągnąć. Jeden z najlepszych defensywnych pomocników świata.
Krzysztof Mączyński – 3
Anonimowy występ pomocnika Wisły. Bardzo często chował się za plecami Portugalczyków, o co miał pretensję Grzegorz Krychowiak, który nieustannie korygował ustawienie „Mąki”. Obok Kamila Grosickiego najgorszy na boisku.
Kamil Grosicki – 3
Asysta przy golu Roberta Lewandowskiego to jedyny plus w dzisiejszym występie „Grosika”. Bardzo niedokładny. Mnóstwo niedokładnych podań. Poza tym standardowo bardzo chaotyczny. Jego zła postawa w grze obronnej była kluczowa przy golu na 1:1 strzelonym przez Renato Sanchesa.
Arkadiusz Milik – 4
Tym razem nie miał tylu sytuacji, do ilu nas przyzwyczaił. Zadania taktyczne spełniał jednak bez zarzutu. Aktywny w rozegraniu, czasami brakowało go w polu karnym. Na turnieju zebrał jednak bardzo cenne doświadczenia, które na pewno zaowocują w przyszłości. Napastnik na lata.
Robert Lewandowski – 5
W końcu się przełamał. Szkoda jednak, że gol przeciwko Portugalii był pierwszą i ostatnią bramką Lewandowskiego na francuskim turnieju. Jak zwykle często cofał się po piłkę, walczył, rozgrywał. Zrobił dziś wszystko, co do niego należało.
Bartosz Kapustka – 4
W pierwszych minutach po pojawieniu się na boisku nieco zestresowany i niewidoczny. Z każdą minutą się rozkręcał i pod koniec dogrywki kilka razy sprawił Portugalczykom kłopoty na skrzydle. Jeden z wygranych tego turnieju.
Tomasz Jodłowiec – grał za krótko, by oceniać.