Nowa broń w serie A. Kto będzie strzelał najwięcej?


30 sierpnia 2015 Nowa broń w serie A. Kto będzie strzelał najwięcej?

W poprzednim sezonie koroną króla strzelców podzielić się musieli 22-letni Mauro Icardi i starszy od niego o szesnaście lat Luca Toni. Napastnicy odpowiednio Interu i Hellas Verona zdobyli po 22 trafienia. Teraz także powalczą o nagrodę dla najskuteczniejszego strzelca Serie A, jednak w tym roku będą musieli radzić sobie z większą konkurencją. 


Udostępnij na Udostępnij na

Głównym rywalem Toniego i Icardiego będzie na pewno Gonzalo Higuain. Jedni Argentyńczyka uwielbiają, a inni wyśmiewają. Po nieudanej końcówce sezonu były gracz Realu Madryt będzie chciał zawalczyć o swoje dobre imię. W trakcie dwóch sezonów Higuain strzelił 35 bramek w 69 występach dla drużyny z miasta Gomorry. Teraz za wypracowywanie sytuacji bramkowych dla Pipity odpowiadać ma także sprowadzony z Udinese Allan. Celem Gonzalo jest przekroczenie granicy dwudziestu bramek w sezonie.

W kontekście walki o króla strzelców nie można nie wymienić 21-letniej strzelby Sassuolo, Domenco Berardiego, który rozpoczyna swój trzeci sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej na półwyspie. W pierwszym szesnastokrotnie umieszczał piłkę w siatce, w drugim zaliczył jedno trafienie mniej. Berardi to najmłodszy piłkarz w historii Serie A, który przekroczył liczbę trzydziestu goli, wyprzedzając tym samym m.in. Antonio Cassano i Roberto Manciniego. Warto zwrócić uwagę, że Berardi nie jest samolubem, o czym świadczy aż dziewięć zanotowanych przez niego asyst w sezonie 2014/2015.

Bez wątpienia, pisząc o potencjalnych królach strzelców ligi włoskiej, trzeba zwrócić uwagę w stronę czarno-czerwonej części San Siro. Duet stworzony z Luiza Adriano i Carlosa Bakki może śnić się defensorom po nocach. Podczas wczorajszego spotkania obydwaj panowie wpisali się na listę strzelców w spotkaniu z Empoli i zapewnili ƒ„Rossonerim” trzy punkty. Były napastnik Sevilli będzie chciał podtrzymać swoją niesamowitą formę, jaką prezentował w Lidze Europy oraz La Liga. Kolumbijczyk w poprzednim sezonie zdobył 28 goli, co jest imponującym wynikiem. Sezon wcześniej umieszczał piłkę w siatce 21-krotnie. Teraz będzie chciał podtrzymać swój progres i sięgnąć wreszcie po koronę króla strzelców, gdyż wygranie z Leo Messim i Cristiano Ronaldo jest zwyczajnie w świecie nierealne. Luiz Adriano to także snajper cieszący się bardzo dobrą opinią, na którą zapracował golami zdobywanymi w lidze ukraińskiej, gdzie uzbierał w sumie 77 trafień. Świetnie radził sobie również w Champions League.

Imponujących snajperów w swojej kadrze ma także Juventus. Paulo Dybala, Mario Mandzukić i Alvaro Morata to także kandydaci do korony króla. Mandzukić zawsze znajdował się w czołówce, niezależnie od tego, w jakiej grał lidze. Dybala zaimponował w poprzednim sezonie, strzelając 13 goli w barwach Palermo. Głośno zaczęło o nim robić się już podczas występów w Serie B. Podczas pobytu w Juventusie, mając za swoimi plecami lepszych speców od wypracowywania sytuacji podbramkowych, Argentyńczyk z polskimi korzeniami powinien znacznie zbliżyć się do granicy dwudziestu goli w sezonie.

Ostatnim zawodnikiem, który naszym zdaniem może znacznie zagrozić Icardiemu i Toniemu, jest sprowadzony przez Romę z Manchesteru City Edin Dżeko. 85 bramek strzelonych w barwach Wolfsburga oraz 72 trafienia zgromadzone na Eastlands to porządna wizytówka. Dzięki piłkom dogrywanym przez Naingollana, Gervinho czy Salaha Bośniak nie powinien mieć większych problemów z uplasowaniem się w czołówce strzelców Serie A. To właśnie jego typuję na tegorocznego króla strzelców, chociaż jak widać, łatwo nie będzie. Wyścig po tytuł najskuteczniejszej strzelby na Półwyspie Apenińskim zapowiada się pasjonująco.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze