W piątek piłkarska reprezentacja Polski zmierzy się z Islandią w pierwszym meczu przygotowawczym do Euro 2016, które odbędzie się już w czerwcu we Francji. W czwartek odbyła się konferencja prasowa, na której pojawił się Adam Nawałka.
Oprócz selekcjonera naszej kadry na krzesełkach zasiedli także trzej piłkarze: Grzegorz Krychowiak, Maciej Rybus i Kamil Grosicki. Adam Nawałka na wstępie zaznaczył, że pomimo iż jest to mecz towarzyski, to nie ma mowy o odpuszczaniu. – Co prawda presja jest inna, nie ma takiego ciśnienia ze strony mediów, ale sami potrafimy wyrobić sobie odpowiednią presję tak, aby drużyna optymalnie przygotowała się do tego spotkania – powiedział. Trener zaznaczył również, że ważne będzie nie tylko zgranie zawodników i formacji, ale także sprawdzenie kilku zawodników. – Sześć spotkań to mało, ale wystarczająco dużo, żeby się przygotować do Euro – dodał. Zaznaczył również, że skład poznamy dopiero przed samym meczem.
Cała czwórka przyznała, że zarówno Islandia, jak i Czechy są wymagającymi przeciwnikami. – Jestem zadowolony, że gramy z takimi przeciwnikami. Obie drużyny prezentują wysoki poziom i dużą kulturę gry. Islandia to trudny zespół, który potrafi sprawić kłopoty nawet największym. Czesi natomiast są bardzo dobrzy pod względem taktycznym.
Islandia znajduje się siedem oczek wyżej od Polski w rankingu FIFA. – Ranking to drugorzędna sprawa, interesuje nas nasza drużyna. Jest to jednak mocny zespół, jako pierwszy zakwalifikował się na Euro, będzie to trudne spotkanie, ale odpowiednie do przygotowania się na Euro. Mamy sześć meczów, aby jak najlepiej się do turnieju przygotować. Zaczynamy jutro i chcemy wygrać – oświadczył Krychowiak. – Czy chciałbym zagrać z nimi na Euro? Na dzień dzisiejszy nie interesuje mnie, z kim będziemy grać, do turnieju daleka droga. Chcemy przede wszystkim polepszyć się jako zespół oraz wyeliminować błędy, które dotychczas nam się przytrafiały. O rywali będziemy martwić się po losowaniu – zakończył.
Trener Nawałka odniósł się także do nowych twarzy w kadrze.– Jestem bardzo zadowolony ze zgrupowania, plan został zrealizowany w stu procentach, zawodnicy są w pełnej gotowości do obu spotkań. Dzisiaj po ostatnim treningu taktycznym wybierzemy jedenastkę na jutro, a po jutrzejszym meczu będziemy mieli pełną wiedzę na temat strategii na Czechy. Z dużym optymizmem podchodzimy do tego sparingu, wszyscy wyjdą z dużym zaangażowaniem. Będziemy w tych dwóch spotkaniach starać się to tak ułożyć, aby każdy dostał swoją szansę – zapowiada 58-latek.
Czy robił jakieś ustalenie z Czerczesowem i Urbanem, bo grają w PP dzień i dwa dni po meczu?
– Nie, wszyscy z Legii i Lecha są do mojej dyspozycji.
Także Kamil Grosicki zaznaczył, jak ważny jest to mecz: – Od poniedziałku zaczęliśmy walkę o pierwszy skład i o bycie w kadrze na Euro, podejdziemy bardzo poważnie do tego wymagającego przeciwnika. Co prawda będą oni przeważać pod względem fizycznym, ale my też mamy swój styl gry i będziemy starać się przedłużyć naszą dobrą passę – powiedział zawodnik Rennes.
– Będziemy chcieli wygrać niezależnie od tego, kto wyjdzie na murawę. Wszyscy jutro nie zagrają, ale dlatego mamy dwa mecze, każdy dostanie szansę – dodał Maciej Rybus.
„Krycha” przyznał, że Islandia to rosły i silny fizycznie przeciwnik – prawie każdy z nich ma ponad 1,85 m wzrostu. – Strzelili 10 czy 15 bramek po stałych fragmentach gry, więc pod tym względem jest to groźny rywal – zaznaczył piłkarz Sevilli. 25-latek zaznaczył także, że cele drużyny na Euro nie są jeszcze sprecyzowane. – Nie możemy „pompować balonika”, ale na pewno chcemy wyjść z grupy. Jest to młody, ambitny zespół, jeżeli nadal będziemy szli tą drogą, to może nam się to udać. Jeden z dziennikarzy zapytał jeszcze, czy przygotowania będą wyglądały tak, jak na Euro, na co Krychowiak odparł, że „nie wie, bo zdawał wtedy maturę i go nie było”.
Na konferencji poruszona została także kwestia powrotu Eugena Polańskiego do kadry, ale Adam Nawałka dał do zrozumienia, że piłkarz ten nie ma co liczyć na grę z orzełkiem na piersi. – Polański był kandydatem do gry w reprezentacji, nawet w niej był i był jej ważną częścią. Później ze znanych przyczyn nie był powoływany. Mamy obecnie bardzo dobrą drużynę, zawodnicy, którzy grali z wielką determinacją, wywalczyli awans i odzyskali zaufanie kibiców, skupiam się przede wszystkim na nich. Jest 72 obserwowanych zawodników, ale to z myślą o przyszłości – wyjaśnił były szkoleniowiec Górnika Zabrze.
Na koniec trener Adam Nawałka oznajmił, że nie ma zamiaru wymienić najsilniejszych i najsłabszych stron Islandczyków. – Skupiamy się na sobie, na tym jak my mamy grać i to jest najważniejsze – powiedział. – Co do nazwisk, to nie chcę nikogo indywidualnie wyróżniać. Grzesiek uczył się ich na pamięć przed konferencją – zażartował selekcjoner. Jakich piłkarzy wymienił „Krycha”? – Zigurdsson, to tyle.
![Marcin Sasal: trenerowi jest potrzebne szczęście i zaufanie [WYWIAD]](https://igol.pl/wp-content/uploads/2024/04/1368d68761028870006bbfbc9fba7d98-326x180-c-default.jpg)
