Koszulki nie grają? Adidas zgarnia wszystko


18 lipca 2014 Koszulki nie grają? Adidas zgarnia wszystko

W pewnych środowiskach piłkarze jednego z klubów ekstraklasy nazywani są „wkładami do koszulek”. Generalnie rzecz ujmując, jest to zdecydowana przesada, ale nie ulega wątpliwości, że w ostatnich latach znaczenie odzienia zawodników zdecydowanie wzrosło, przynajmniej jeśli chodzi o kwestie marketingowe.


Udostępnij na Udostępnij na

Prezentacje strojów klubów czy reprezentacji stały się wydarzeniami, na które czeka większość kibiców. Potem oczywiście zaczyna się fala pochwał lub krytyki w stronę designerów. Nie inaczej było przed mundialem. Czy koszulki mają wpływ na postawę piłkarzy? Sprawdźmy.

Adidas przed Nike i Pumą

Rywalizacja pomiędzy dystrybutorami sportowego sprzętu rozpoczęła się, gdy dwaj bracia, Adolf i Rudolf Dasslerowie, w wyniku rodzinnej kłótni założyli dwie konkurencyjne firmy: adidas i Ruda (dziś adidas i Puma). W latach 70. ubiegłego wieku do tej walki wkroczyło amerykańskie Nike. Z oczywistych względów przewagę na mistrzostwach świata ma firma, której prekursorem był Adi Dassler. Od 1954 roku ma ona status oficjalnego partnera mistrzostw świata FIFA i w związku z tym dostarcza piłki na każdy mundial.

Jeśli chodzi o miniony turniej i liczbę reprezentacji występujących w strojach poszczególnych firm, to wygrało Nike. Z amerykańskim znaczkiem na piersi występowało 10 reprezentacji, z: Brazylią, Holandią i Francją na czele. Puma była sponsorem technicznym ośmiu zespołów (m.in.: Urugwaj, Chile, Włochy), a po jednym przedstawicielu miały zdecydowanie mniej znane firmy: Lotto (Kostaryka), Martahon (Ekwador), Joma (Honduras), Uhlsport (Iran) i Burrda (Belgia).

Ostatecznie za największego zwycięzcę można chyba jednak uznać adidas, którego drużyna zdobędzie mistrzostwo świata. Już przed półfinałami niektórzy zauważyli, iż będzie to pojedynek adidas vs Nike, który ostatecznie wygrała niemiecka firma będąca sponsorem technicznym reprezentacji Niemiec i Argentyny. Jakby tego było mało, trofeum dla: najlepszego strzelca, najlepszego piłkarza turnieju, jak i najlepszego bramkarza zdobyli piłkarze, który występowali w stroju adidasa. Co więcej, zarówno: James Rodriguez, jak i Manuel Neuer oraz Lionel Messi mają podpisane indywidualne umowy z niemiecką firmą.

Statystyki nie kłamią

Postanowiliśmy sprawdzić, oczywiście z lekkim przymrużeniem oka, czy rzeczywiście stroje adidasa są najlepsze. Okazało się, że w bezpośrednich pojedynkach „koszulek” również najlepiej wypada firma Adi Dasslera. Piłkarze w strojach adidasa wygrywali z przeciwnikami z pumą na piersi (5:2), a także z tymi spod znaku Nike (8:4). Puma w ogóle okazało się mało szczęśliwa dla swoich reprezentacji: przegrała z Nike (8:4), a nawet Lotto (2:0) i Burrdą. Przegrały z nią tylko Joma i Marathon (1:0).

Co do jakości koszulek Pumy spore wątpliwości może mieć Giorgio Chiellini, który z łatwością rozerwał ją na sobie, próbując pokazać ślad po ugryzieniu Luisa Suareza. Może właśnie na posmakowanie włoskiego stroju miał ochotę urugwajski napastnik? Oczywiście nie zapominamy również na Torresie, któremu rywale rozerwali koszulkę od adidasa. W jaką koszulkę zatem powinniśmy się zaopatrzyć?

Niemcy
(fot. adidas)

Odpowiedź jest prosta: reprezentacji, której kibicujemy. Oczywiście nie licząc naszych „Biało-czerwonych”… Niestety, produkty czołowych firm na ich oficjalnych stronach to koszt około 300zł. Na szczęście na stronach takich jak Zalando.pl czy e-futbol.pl można znaleźć koszulki w promocyjnej cenie, mając zarazem pewność, że mamy do czynienia z oryginalnym produktem. Niemiecki sklep online Zalando przygotował także przed mundialem ciekawe zestawienie koszulek piłkarskich (zobacz tutaj), które tegoroczni uczestnicy zakładali na przestrzeni lat.

A Ty, drogi czytelniku, jakie koszulki piłkarskie preferujesz?

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze