Polska – Irlandia: Za kim stoi historia?


Jutro mecz o wszystko dla reprezentacji Polski i Irlandii. Postanowiliśmy sprawdzić, za kim przemawia historia spotkań pomiędzy obydwoma zespołami. 


Udostępnij na Udostępnij na

Spotkania reprezentacji Polski i Irlandii swoich początków sięgają do roku przed wybuchem II wojny światowej. Wówczas w Warszawie rozegrany został mecz towarzyski, w którym Polska rozgromiła swoich rywali z Wysp Brytyjskich 6:0 po trafieniach Wasiewicza, Wilimowskiego i po dwóch Leonarda Piątka i Gerarda Wodarza. Na rewanż nie trzeba było długo czekać. Zaledwie kilka miesięcy później Irlandczycy wzięli odwet i zwyciężyli na Dalymount Park 3:2.

Do 1991 roku obydwie reprezentacje mierzyły się ze sobą jedynie towarzysko. Pierwsze spotkanie o stawkę miało miejsce właśnie podczas eliminacji do Mistrzostw Europy w 1992 roku. Na Lansdowne Road padł bezbramkowy remis, natomiast podczas spotkania rewanżowego rozgrywanego w Poznaniu zespoły podzieliły się punktami, choć kibice obejrzeli aż sześć bramek. Gole dla „Biało-czerwonych” strzelali Piotr Czachowski oraz Janowie – Furtok i Urban.

Od tamtego czasu do momentu trwających obecnie eliminacji Polacy i Irlandyczcy kilkukrotnie rozgrywali spotkania towarzyskie. Pamiętny był na pewno mecz z 2008, roku kiedy reprezentanci Polski zwyciężyli po trafieniach Mariusza Lewandowskiego, Rogera oraz Roberta Lewandowskiego. Po pięciu latach od tamtego spotkania wyspiarze wzięli odwet i pokonali Polskę 2:0 po trafieniach Clarka i Hoolahana.

W trwających obecnie eliminacjach do Mistrzostw Europy we Francji rozegrano już pierwsze spotkanie, które zakończyło się podziałem punktów. Podopieczni Adama Nawałki byli bliscy wywiezienia trzech punktów z Aviva Stadium, jednak przez rozegranie słabej drugiej połowy jedynie zremisowali, tracąc bramkę w doliczonym czasie gry.

Już jutro rozegrane zostanie 27. starcie pomiędzy tymi dwoma reprezentacjami. Aż 23 spotkania ze wszystkich były meczami towarzyskimi. Stawka jutrzejszego pojedynku jest jednak ogromna. Zwycięzca bierze wszystko i jedzie na Mistrzostwa Europy. Przegrany będzie musiał walczyć w barażach. W spotkaniach o stawkę Polska i Irlandia zawsze dzieliły się punktami. Taki wynik podczas jutrzejszego meczu będzie cieszył jedynie polskich kibiców.

W sumie we wszystkich 26 pojedynkach 10 razy wygrywała Polska, 6 razy Irlandia oraz padło 10 remisów.

Komentarze
Andrzej Panasiuk (gość) - 9 lat temu

Nie koniecznie tylko Polska będzie cieszyła się z remisu! Gdyż już wynik 2-2 i każdy wyższy remis daje Irlandczykom awans. Ot, takie to są zawiłości regulaminu UEFA.

Odpowiedz
Patryk Motyka (gość) - 9 lat temu

Ciekawostka: jeśli Bułgarzy urwą punkty Chorwatom, to po każdym remisie będziemy cieszyć się wspólnie ;)

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze