Bramkarz Olympique Marsylii, Steve Mandanda, wierzy, że jego drużynę stać na odwrócenie wyniku z pierwszego meczu i wyeliminowanie Bayernu Monachium z Ligi Mistrzów. Przypomnijmy, że monachijczycy wygrali w Marsylii 2:0.
– To nie jest idealna sytuacja, ale to mecz piłki nożnej. Musimy wierzyć, bo zdarzały się już podobne cuda. Wierzymy, że mamy szanse. Mam nadzieję, że damy z siebie wszystko i nie będziemy niczego żałować – powiedział bramkarz marsylczyków na konferencji prasowej.
Trener OM, Didier Deschamps, mówi tymczasem, że Bayern jest już jedną nogą w półfinale, ale również wierzy w to, że jego podopieczni zaprezentują się na Allianz Arena z jak najlepszej strony.
– Musimy zmobilizować wszystkie nasze siły. Tego typu mecze same w sobie są mobilizujące. To dla nas historyczna szansa. Nie mogę znaleźć zbyt wielu słów, każdy wie, ile jest w grze. Bayern jest blisko półfinału, ale musimy wyjść na boisko z wiarą w samych siebie. Musimy być silni – powiedział były reprezentant Francji.
– Nasza jakość ciągle jest wysoka. Musimy korzystać z tej szansy, nawet jeśli po pierwszym spotkaniu nie wszystko jest łatwe, i zagrać bardzo poważnie, będąc w pełni skupionymi.
![Jagiellonia na mistrza, Pogoń powinna liczyć na Puchar. Kto zostanie mistrzem Polski, dla kogo puchary [ANALIZA]](https://igol.pl/wp-content/uploads/2024/04/e2f46a1bedb4b10ebc1bf631c85d0f8d-326x180-c-default.jpg)
